Ginekolog na telefon – co o konsultacjach zdalnych sądzą Polki?
Ginekolog na telefon – co o konsultacjach zdalnych sądzą Polki? Zbadaliśmy to!
Epidemia COVID-19 stała się czynnikiem, który zdecydowanie wpłynął na częstotliwość korzystania z wizyt online, bez względu na specjalizację lekarską. Zmiany w tym zakresie nie ominęły również wizyt ginekologicznych, które z natury wymagają wyjątkowych umiejętności komunikacyjnych po stronie lekarza, bo dotykają najbardziej intymnych sfer zdrowia kobiet. Czy zatem telemedycyna ma szansę zaistnieć w ginekologii na stałe? Poniższe wyniki badań dają jednoznaczną odpowiedź!
Dziś, w dobie pandemii wiele problemów, w tym również i zdrowotnych udaje się rozwiązać bez wychodzenia z domu. Z pewnością pomocne są wytyczne organów zdrowia, które rekomendują zdalną formę kontaktu z pacjentem po to by ograniczyć ryzyko zarażenia koronawirusem. Dlatego w ramach programu „Recepta na sukces” przeprowadzono cykl bezpłatnych konsultacji ginekologicznych online #porozmawiajmyotwarcie, które cieszyły się dużą popularnością wśród pacjentek. Ponadto, w ramach programu na zlecenie firmy Gedeon Richter Polska przeprowadzono badanie pt.: „Oczekiwania kobiet wobec komunikacji z lekarzem ginekologiem i farmaceutą”, które podejmuje temat znaczenia telemedycyny w ginekologii.
Jak wynika z badania, 40% respondentek odbyło wizytę telefoniczną lub za pośrednictwem internetu. Spośród pacjentek, które skorzystały z teleporady, aż 77% odbyło się przez telefon, 19% za pośrednictwem maila, a 15% poprzez połączenie wideo. Najczęstszym powodem, dla którego respondentki decydowały się na zdalną konsultację było przedłużenie lub wypisanie recepty, na co wskazywało 59% badanych oraz omówienie wyników badań, co stanowiło 49% wskazań[1]. Co zaskakujące, w trakcie konsultacji online zorganizowanych w ramach programu „Recepta na sukces” zdarzało się, że to mężczyźni korzystali z wizyty online w imieniu swoich partnerek i córek, które krępowały się skontaktować osobiście.
Konsultacje ginekologiczne online nie zastąpią wizyt, w których niezbędne jest badanie fizykalne. To jednak doskonała alternatywa w sytuacji, kiedy konsultacja stacjonarna nie może się odbyć albo chodzi o omówienie wyników badań, przepisanie recepty czy wypisanie zwolnienia lekarskiego. Nie każda konsultacja musi się wiązać z badaniem na fotelu lekarskim. Tak postrzegana telemedycyna ma szansę wpisać się na stałe w ginekologii - mówi dr Ewa Surynt, lekarz ginekolog i ekspertka programu „Recepta na sukces”.
Istotnym czynnikiem, który wpływał na formę teleporady był wiek. Jak wynika z badania, kobiety powyżej 50. roku życia najrzadziej korzystały z czatu wideo. W przedziale 50-59 było to jedynie 4% ankietowanych, a wśród kobiet powyżej 60. roku życia 9%. Ogółem z czatu wideo korzystało 15% respondentek. Warto zwrócić uwagę na to, że kobiety z mniejszych miast rzadziej korzystały z wizyt zdalnych u ginekologa. W przypadku miast do 20 tysięcy mieszkańców z teleporady nie korzysta 67% respondentek, a w przypadku miast z liczbą mieszkańców 20-100 tysięcy jest to 71% respondentek.
Wizyta ginekologiczna jest z zasady bardziej wstydliwa niż inne wizyty lekarskie. Forma rozmowy zdalnej może być jeszcze trudniejsza ze względu na nieznaną i rzadko używaną dotąd formułę, a co za tym idzie problemy techniczne. Najczęstsze z nich to niewyraźny dźwięk i zakłócenia w odbiorze audio, na co wskazuje 34% ankietowanych, niewyraźny obraz i słaba jego jakość (26%) oraz przerwanie połączenia (26%).
Wizyta online u ginekologa jest sytuacją, w której lepiej czują się kobiety młode. To one co dzień korzystają z komunikatorów internetowych, czatów wideo, połączeń online. Taki sposób konsultacji to duża oszczędność czasu dla pacjentki, zwłaszcza w sytuacji, kiedy rozmowa dotyczy omówienia badań, co z powodzeniem może odbyć się w formie zdalnej.
Telemedycyna w ginekologii to trend stale rosnący, który wpłynie na poprawę jakości i rozwój narzędzi teleinformatycznych dostosowanych do zarówno młodszej, jak i starszej grupy pacjentek. Warto pamiętać, że ważną rolę w tej kwestii stanowią nie tylko nowoczesne, intuicyjnie zaprojektowane rozwiązania, ale przede wszystkim kładzenie nacisku na kształcenie lekarzy w zakresie komunikacji z pacjentem.
Dodatkowych informacji udzielają:
Weronika Kot, Specjalista ds. Public Relations, Gedeon Richter Polska, Koordynator kampanii „Recepta na sukces”
| Zuzanna Bieńko, LoveBrands Relations Biuro organizacyjne kampanii „Recepta na sukces” |
tel.: + 48 693 090 911, email: weronika.kot@grodzisk.rgnet.org | tel.: 533 310 339, email: biuro@receptanasukces.pl |
„Recepta na sukces” to program edukacyjny skierowany do studentów medycyny i farmacji zainicjowany przez firmę Gedeon Richter Polska, lidera w obszarze ochrony zdrowia kobiet. W ramach VI edycji programu zainicjowana została kampania społeczno-edukacyjna pod hasłem „Porozmawiajmy otwarcie o…” (#porozmawiajmyotwarcie), która koncentruje się na zdrowiu kobiet. Celem kampanii jest zwrócenie uwagi studentów medycyny i farmacji, przyszłych lekarzy ginekologów i farmaceutów, na kluczową rolę jaką w procesie terapeutycznym pełni komunikacja z pacjentką, a także zwiększenie świadomości kobiet w zakresie tego, jakich informacji na temat ich życia intymnego potrzebuje lekarz czy farmaceuta, by móc we właściwy sposób zatroszczyć się o ich zdrowie.
[1] Raport „Oczekiwania kobiet wobec komunikacji z lekarzem ginekologiem i farmaceutą” na zlecenie LB Relations Sp. z o. o. dla Gedeon Richter Polska, n=1048, CAWI, zrealizowany przez SW Research.

Szyna CPM – nowoczesne wsparcie w rehabilitacji po przebytej operacji kolana i biodra

Zdrowie zaczyna się od profilaktyki: Samoleczenie fundamentem nowoczesnej polityki zdrowotnej UE

Cena zaniedbania – ile naprawdę kosztuje brak skutecznej terapii ran?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Qczaj: Moja siostra przeszła załamanie psychiczne. Dźwigamy na swoich barkach bardzo dużo i czasami po prostu nie mamy już siły
Trener przeżył niedawno prawdziwe chwile grozy po tym, gdy jego siostra trafiła do szpitala. Mimo że jest już dorosła, to nadal czuje się za nią odpowiedzialny, tak samo jak wtedy, kiedy opiekował się nią po wyjeździe mamy do USA. Jednocześnie Qczaj apeluje do tych, którzy zmagają się z jakimś kryzysem psychicznym, by nie wstydzili się mówić o swoich problemach i mieli odwagę prosić o pomoc. Dzięki temu można zapobiec tragedii.
Konsument
Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność

Niemal 64 proc. osób między 65. a 74. rokiem życia ma nadmierną masę ciała. Co piąty senior cierpi z powodu niedożywienia. Szczególną sytuacją jest taka, w której osoba starsza jest otyła, ale jednocześnie niedożywiona jakościowo. U źródeł problemów żywieniowych leżą z jednej strony mechanizmy związane z fizjologią starzenia się oraz różne choroby towarzyszące, a z drugiej – czynniki ekonomiczne i psychologiczne, takie jak samotność czy brak wystarczających środków. Eksperci zwracają uwagę na to, że ważne jest edukowanie i aktywizowanie seniorów, ponieważ zarówno otyłość, jak i niedożywienie prowadzą do poważnych konsekwencji zdrowotnych.
Gwiazdy
Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet

Aktorka nie dziwi się, że wynik wyborów prezydenckich budzi tak ogromne emocje, bo przecież niemal równej połowie głosujących niezwykle trudno pogodzić się z tym, że nie wygrał właśnie ich faworyt. Eksperci zastanawiają się, jak będzie teraz wyglądał polityczny krajobraz, rządzący już podejmują pewne kroki, a Anna Powierza chce wierzyć, że nowy lokator Pałacu Prezydenckiego sprosta wyzwaniu i udowodni, że głos oddany na niego nie został zmarnowany. Na wysokości zadania powinna także stanąć jego żona.