Jak jeść roślinnie i syto? Ekspert marki Planty odpowiada
Grono zwolenników kuchni roślinnej w Polsce stale rośnie, a na sklepowych półkach przybywa dużo nowych, bezmięsnych produktów. Mimo to wielu osobom dieta roślinna nadal kojarzy się z monotonnymi, mało sycącymi posiłkami. Czy produkty roślinne mogą być pełnowartościowe? Które z nich warto uwzględnić w swojej diecie? Marka Planty, nowy gracz na rynku, udowadnia, że roślinnie znaczy zdrowo, smacznie i syto.
Błonnik, białko, żelazo a dieta roślinna
W ostatnich latach kuchnia roślinna cieszy się wyjątkowym zainteresowaniem zarówno w Polsce, jak i na całym świecie. Przybywa nie tylko wegan i wegetarian, ale także fleksitarian, którzy chętnie ograniczają mięso w swojej diecie. Mimo rosnącej świadomości na temat zdrowotnych korzyści spożywania warzyw i owoców wiele osób wciąż nie wyobraża sobie pełnowartościowego posiłku na bazie samych roślin. Czy słusznie?
Już w 2009 roku Akademia Żywienia i Dietetyki opublikowała oficjalne stanowisko na temat diet wegetariańskich, w którym stwierdzono, że odpowiednio zaplanowane diety wegańskie oraz wegetariańskie są zdrowe i odpowiednie pod względem wartości odżywczych. Najważniejszym zagadnieniem odnośnie do diety roślinnej jest jej właściwe zbilansowanie, aby nie zabrakło żadnych składników odżywczych, które potrzebne są do prawidłowego funkcjonowania organizmu — komentuje Rafał Maranowski, członek zespołu Planty.
Wiele osób niepokoi się, że jedząc wyłącznie rośliny, nie będą w stanie dostarczyć organizmowi odpowiedniej ilości białka, niezbędnego do jego prawidłowego funkcjonowania. W kuchni roślinnej znajdziemy jednak wiele produktów, które stanowią bogate źródło pełnowartościowego białka roślinnego. Podstawowym jego źródłem w diecie wegetariańskiej są rośliny strączkowe. Soczewica zawiera 30% przyswajalnego białka, błonnik, wapń, witaminę B, magnez i potas. Podobnie fasola, groch, bób i ciecierzyca. W diecie roślinnej nie może zabraknąć także błonnika, który dostarczamy do organizmu wraz z produktami zbożowymi, warzywami oraz owocami. Do niedawna panowała też powszechna wątpliwość, że dieta roślinna wiąże się z niedoborami żelaza, a to z kolei powoduje niedokrwistość. Jak się jednak okazuje, w dobrze zbilansowanej diecie nie brakuje produktów bogatych w ten cenny składnik. Do codziennego menu należy włączać naturalne źródła żelaza, takie jak kakao, buraki, szpinak, pestki dyni czy otręby pszenne.
Produkty roślinne, które rzeczywiście sycą
Jednym z mitów związanych z dietą roślinną jest mylne przekonanie, że posiłki bez mięsa nie są sycące. Jak się dowiadujemy od eksperta z marki Planty, produkty na bazie roślin są nie tylko zdrowe, ale także wyjątkowo odżywcze.
Przygotowanie pełnowartościowego, bezmięsnego posiłku jest dziś znacznie prostsze niż jeszcze kilka lat temu. Dziś bez problemu znajdziemy w sklepach roślinne burgery, gyros, klopsiki czy kiełbaski. Roślinne produkty, stworzone z najwyższej jakości składników, są bogate w składniki odżywcze, dzięki czemu mogą z powodzeniem zastąpić mięso w codziennej diecie. W produktach Planty korzystamy także z surowców, które posiadają wysoki indeks sytości — mówi Rafał Maranowski.
Czym jest indeks sytości? To sposób klasyfikowania produktów żywnościowych pod względem tego, jak są pożywne i w jakim stopniu zaspokajają nasz głód. Produkty o wysokim indeksie sytości cechują się m.in. wysoką zawartością błonnika spożywczego oraz białka.
W składzie naszych produktów dominują rośliny strączkowe, które są bogate w sycące proteiny. Są to m.in. groch, zawierający 24 g białka na 100 g produktu, podobnie jak soczewica (21 g/100 g), ciecierzyca (20 g/100 g) i fasola (21 g/100 g). Dzięki temu na przykład nasze mięsiste kiełbaski mają w składzie 24g białka na 100g produktu. Nie brakuje również pełnowartościowych źródeł węglowodanów, takich jak kasza jęczmienna i kasza jaglana. Dzięki bogactwu smaków każdy produkt może być zarówno spożywany solo, jak i stanowić bazę pełnego posiłku. – dodaje Rafał Maranowski.
Kuchnię roślinną często postrzega się również jako monotonną i mniej apetyczną niż dieta mięsna. Jak wskazuje Rafał Maranowski: Definicja diety roślinnej na przestrzeni kilku lat znacząco się zmieniła. Dziś menu wegetariańskie nie opiera się wbrew pozorom tylko na sałacie. Możemy zjeść pożywny i odżywczy posiłek oparty o produkty wyłącznie roślinne. Weźmy pod lupę na przykład burgera z grochu Planty, który jest bardzo sycący, ponieważ ma wysoką zawartość białka z grochu oraz grochowego błonnika. Jeśli zamkniemy go w bułce z dodatkiem warzyw czy zaserwujemy z dodatkiem kaszy, otrzymamy pełnowartościowy posiłek.
Rosnąca świadomość na temat zdrowotnych walorów kuchni roślinnej bez wątpienia wpływa na fakt, że coraz więcej osób decyduje się na ograniczenie lub całkowite wyeliminowanie mięsa oraz produktów odzwierzęcych ze swojej diety. Zdecydowanie pomagają w tym zamienniki mięsa, które zyskują coraz mocniejszą pozycję w branży spożywczej. Trudno nie zgodzić się z tym, że dla wielu kuchnia roślinna to przyszłość – zarówno ze względów zdrowotnych, ekologicznych, jak i światopoglądowych.
Serce pod opieką - spotkania z kardiologiem
Diagnoza: krótkowzroczność. Jak dbać o wzrok dziecka i spowolnić postęp wady?
Urazy zębów u dzieci. Jak dbać o prawidłową higienę po wypadku stomatologicznym?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Ada Fijał: Młode pokolenie jest niezwykle obeznane z modą. Kiedyś my uczyliśmy uczestników naszych programów, co mają robić, a teraz często to my uczymy się od nich
Aktorka i jurorka programu „Shopping Queens. Królowe zakupów” zauważa, że w ciągu dekady nie tylko zmienił się ten format telewizyjny, ale także podejście do mody. Trendy dyktują bowiem teraz nie tyle znani projektanci, ile ulica i zwykli ludzie. Na jej szczególne uznanie zasługuje młode pokolenie, które wykazuje się ogromną kreatywnością i wręcz nie sposób przejść obojętnie obok ich wyszukanych stylizacji.
Muzyka
Zespół Enej: Na Ziemi mamy skrajności – od suszy po ulewę. Martwi nas, jak będzie wyglądał świat naszych dzieci
Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha z zespołu Enej przyznają, że obawiają się skutków suszy, która negatywnie wpływa na rolnictwo, czy ulewnych opadów deszczu prowadzących do powodzi i podtopień. Niestety klimat się ociepla i coraz częściej mamy do czynienia z ekstremalnymi zjawiskami w pogodzie, a wszystkie anomalie odczuwamy w naszych portfelach. Muzycy zdają sobie więc sprawę z tego, jak ważne jest uzmysłowienie społeczeństwu rangi problemu i propagowanie kultury ekologicznej. Chodzi też o to, aby wzbudzić poczucie odpowiedzialności za stan środowiska, bo lekkomyślność i zaniedbania mogą jeszcze pogorszyć sytuację.
Edukacja
MNiSW wspiera programy badawcze dotyczące żywienia. W planach jest też popularyzacja zdrowej diety
Resort nauki współfinansuje programy, które mają odpowiedzieć na wyzwania związane ze zdrowiem uczniów. Ruszyła właśnie kolejna edycja programu JEŻ – Junior-Edu-Żywienie, w którym rodzice i dzieci będą uczestniczyć w badaniu dotyczącym marnowania żywności. – Innym ważnym i nowatorskim komponentem jest program telewizyjny, który będzie popularyzował zdrowe żywienie – zapowiada Maciej Gdula, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego. Jak podkreśla, to przykład na to, jak wykorzystywać w praktyce wyniki badań naukowych.