Katowice: w pandemii COVID-19 nie zapominajmy o HIV
Alfa Communications
ul. Bonifraterska 17 lok.675
00-203 Warszawa
mariola.biedrzycka|alfacommunications.pl| |mariola.biedrzycka|alfacommunications.pl
502213047
www.alfacommnunications.pl
Już 19 listopada, krótko przed zbliżającym się Europejskim Tygodniem Testowania na HIV i HCV oraz Światowym Dniem AIDS, na fasadach budynków Katowic rozbłysną czerwone kokardki z napisem „Razem przeciw HIV”. Są symbolem solidarności z osobami żyjącymi z HIV oraz elementem kampanii edukacyjnej promującej profilaktykę zakażeń tym wirusem. Akcję prowadzą Polska Fundacja Pomocy Humanitarnej „Res Humanae” oraz Gilead Sciences. W tym roku kokardka będzie miała szczególne znaczenie, ponieważ w przestrzeni publicznej zagrożenie HIV zostało niejako wyparte przez pandemię COVID-19. Wydaje się, że zapomnieliśmy o jednym wirusie w obawie przed drugim. Niesłusznie! Rok 2019 był w Polsce rekordowy pod względem liczby nowo wykrytych zakażeń HIV. Odnotowano ich – według szacunków Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH - aż 1615, z czego 233 w województwie śląskim.
Liczby te pokazują jasno, że epidemia HIV nie została pokonana. Co więcej – przybiera na sile. Codziennie średnio 3-5 osób dowiaduje się, że są seropozytywne. Przypominające o tym zagrożeniu czerwone kokardki pojawią się w tym roku w 10 polskich miastach – obok Katowic także w Gdańsku, Bydgoszczy, Szczecinie, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie, Lublinie, Łodzi i Warszawie. Warto dodać, że 10 to nieprzypadkowa liczba. Związana jest z 10-leciem programu Pozytywnie Otwarci, który od wielu już lat jest jedną z ważniejszych realizowanych w Polsce akcji edukacyjnych dotyczących HIV.
„Wyświetlanie na budynkach czerwonej kokardki (międzynarodowego symbolu epidemii HIV/AIDS) to sposób zwrócenia uwagi Polaków na ciągle żywy problem tego wirusa w naszym kraju. Jest to również piękny wizualnie akt solidarności z osobami żyjącymi z HIV. Chciałbym, aby stygmatyzacja seropozytywnych stała się przeszłością. Infekcja HIV już od dawna nie jest wyrokiem śmierci. Mamy doskonałe leki. Osoba żyjąca z HIV, która rozpocznie systematyczną terapię ARV osiąga poziom niewykrywalnej wiremii w przeciągu 6-12 miesięcy i staje się niezakaźna dla partnera/partnerki. Sam żyję z HIV niewykrywalnym od 18 lat i jestem żywym dowodem na prawdziwość tezy, że HIV niewykrywalny = niezakażający (N=N). Chciałbym, żeby więcej osób w Polsce regularnie testowało się na HIV. A jeśli otrzymają wynik „pozytywny”, żeby wiedziały, że rozpoczynając leczenie, mogą w kilka miesięcy wrócić do normalnego życia” – powiedział Tomasz Siara, społecznik HIV/AIDS, jeden z laureatów programu Pozytywnie Otwarci, twórca kampanii edukacyjnej „Niewykrywalni” http://niewykrywalnie.pl/pl/wirus-hiv/
Dostępność terapii istotnie, dzięki staraniom Ministerstwa Zdrowia i Krajowego Centrum ds. AIDS, jest w Polsce powszechna. Każda osoba HIV+ może otrzymać odpowiednie dla siebie, skuteczne i dobrze tolerowane leki ARV, dzięki którym ma szansę na normalne życie do starości. Niestety mimo to ludzie wciąż umierają w Polsce na AIDS. Także bardzo młodzi.
„Tylko co dziesiąty Polak zrobił test na HIV. To o wiele za mało. Wypieramy ze świadomości ryzyko zakażenia tym wirusem. A teraz – w dobie COVID-19 – mam wrażenie, że zapomnieliśmy o nim niemal zupełnie. Ale on jest. I pozostaje groźny, jeśli nie zostanie w porę wykryty i poddany terapii. Testy to klucz do walki z tą epidemią. Wierzę, że czerwone kokardki na ulicach miast zachęcą ludzi to badania się w kierunku HIV. To ważny cel tej akcji” – powiedział Paweł Mierzejewski z Gilead Sciences, koordynator programu Pozytywnie Otwarci.

Walka z ALS – nadzieja w obliczu diagnozy

Rada Przedsiębiorców apeluje o uchwalenie przepisów zmieniających zasady wypłat zasiłku chorobowego

Rak jelita grubego to nie wyrok. Kluczowe jest wczesne wykrycie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści
Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.
Problemy społeczne
Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań

Z danych SW Research i Runaways wynika, że 80 proc. Polaków nie czuje pasji do swojej pracy, a 77 proc. nie widzi sensu w wykonywanych obowiązkach. Prowadzi to do wzrostu poziomu stresu i wypalenia zawodowego, co powoduje, że na życie prywatne nie mamy już energii. Work–life balance, ważny zwłaszcza dla młodszych pokoleń, jest trudny do osiągnięcia. Dodatkowo rozwój nowych technologii i modeli pracy powoduje coraz większe zacieranie różnic między czasem wolnym a pracą.
Gwiazdy
Eliza Gwiazda: Polacy wyrzucają śmieci, gdzie popadnie. Za chwilę nasza planeta będzie pełna śmieci

Influencerka przyznaje, że ją samą najbardziej w oczy kłują śmieci bezmyślnie rozrzucone w rezerwatach przyrody, w parkach, w lasach czy na plażach. Najczęściej są to zrywki, pety, plastikowe kubeczki czy opakowania po produktach żywnościowych, ale nie brakuje też elektrośmieci czy starych ubrań. Eliza Gwiazda dziwi się takim praktykom, bo przecież zamiast wywozić gdzieś samemu zepsute telewizory, pralki, laptopy czy telefony, można zamówić bezpłatny odbiór takich sprzętów z domu. Celebrytka chwali też ideę recyklingu i dawania ubraniom drugiego życia.