Kwietniowy wzrost infekcji dróg oddechowych. Jak się przed nimi uchronić?
Obecnie w Polsce zauważalny jest istotny wzrost liczby pacjentów z objawami infekcji dróg oddechowych. Przyczynami mogą być m.in. zmiany w zakresie obowiązku noszenia maseczek i czy przestrzegania dystansu w kontaktach z innymi osobami, czy powrót do pracy stacjonarnej. – Do kwietnia tego roku długi czas noszenia maseczek i utrzymywania dystansu fizycznego, a także zdalna praca i nauka, chroniły nas przed infekcjami przenoszonymi drogą kropelkową. Po zniesieniu ograniczeń widzimy, że podatność na zakażenia znacząco wzrosła – alarmuje ekspert Medicover.
Pierwszego kwietnia tego roku zostały zniesione niektóre obostrzenia związane z profilaktyką COVID-19. I to od początku tego miesiąca w centrach medycznych pojawia się coraz więcej pacjentów – dorosłych i dzieci – z objawami infekcji dróg oddechowych. Przyczyny specjaliści doszukują się w obniżonej po pandemii odporności i zmianą reżimu sanitarnego. Jeśli połączymy to z większą niż dotychczas ekspozycją na patogeny (COVID-19, ale i wirusa grypy, rotawirusy), to stajemy przed wyzwaniem, jak uchronić siebie i swoich najbliższych przed wiosennym szczytem zachorowań.
– Do kwietnia długi czas noszenia maseczek i utrzymywania dystansu fizycznego, a także zdalna praca i nauka, chroniły nas przed infekcjami przenoszonymi drogą kropelkową. Po zniesieniu ograniczeń widzimy jednak, że podatność na zakażenia znacząco wzrosła
– mówi dr n. o zdr. Karolina Prasek, Dyrektor Działu Rozwoju Pielęgniarstwa i Położnictwa w Medicover w Polsce.
– Pamiętajmy, aby mimo zniesienia obostrzeń, zachować zdrowy rozsądek, zwłaszcza teraz, przy wzrastającej liczbie zachorowań
– dodaje.
Jak zatem nie dać się infekcjom w tegorocznym wiosennym sezonie? Ekspert podpowiada
Ekspert Medicover zaleca proste, a zarazem skuteczne metody zapobiegania infekcji, jakimi są częste mycie rąk ciepłą wodą z mydłem, a także przestrzeganie higieny kaszlu i kichania. To jednak nie wszystko! Dr Karolina Prasek podpowiada ponadto, aby:
-
zostać w domu w przypadku objawów infekcji, by móc szybciej wrócić do zdrowia i zminimalizować rozprzestrzenianie się patogenów,
-
unikać zatłoczonych miejsc, a podczas przebywania w dużych skupiskach ludzi zakładać maseczkę ochronną,
-
szczelnie zakrywając usta i nos,starać się nie posyłać chorych dzieci do żłobka, przedszkola czy szkoły,
-
w pracy nie dotykać rękami nosa, ust lub oczu,
-
w domu często wietrzyć pomieszczenia,
-
ubierać się odpowiednio do warunków atmosferycznych i nie przegrzewać organizmu,
-
dbać o zdrową dietę, regularną ilość snu i aktywność fizyczną na świeżym powietrzu.
– Należy pamiętać, że w centrach medycznych i aptekach nadal obowiązkowe jest noszenie maseczek. Ministerstwo Zdrowia radzi, by pamiętać o maseczkach w miejscach większych ludzkich skupisk, we wszystkich sytuacjach, które sprzyjają rozprzestrzenianiu się wirusów, nie tylko SARS-CoV-2, lecz także innych wirusów powodujących infekcje dróg oddechowych, tak wśród osób dorosłych, jak i dzieci
– podsumowuje Dyrektor Działu Rozwoju Pielęgniarstwa i Położnictwa w Medicover w Polsce.
Filary pielęgnacji skóry atopowej
Zimowe kontuzje – jak ich uniknąć? Porady ortopedy
Prezbiopia – zaburzenie widzenia, które dotyka niemal każdego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.