Mamo, oczy mnie swędzą! Uważaj, to może być alergia.
Co zrobić, gdy problem dotyka najmłodszych, jak wytłumaczyć dziecku, że musi opanować pokusę drapania? Dowiedz się, czym może być spowodowane swędzenie oczu i jak przynieść natychmiastową ulgę maluszkowi.
Mamo, moje oczy!
U dzieci bardzo łatwo dochodzi do infekcji oczu, trudno wytłumaczyć im, by nie dotykały, a tym samym nie przenosiły drobnoustrojów. Nieprzyjemne uczucie mogą wywoływać wirusy, bakterie, grzyby oraz bardzo często alergeny. Jeśli zauważysz, że Twoja pociecha często pociera oczy i skarży się na uczucie swędzenia, należy zwrócić baczną uwagę na objawy współtowarzyszące. Jeżeli nie są to dolegliwości typowe dla przeziębienia (np. gorączka), zapalenia zatok (gęsta wydzielina z nosa) czy ucha (silny, pulsujący ból), to najprawdopodobniej przyczyną jest alergia. Natomiast swędzenie okolic oczu to nieprawidłowa reakcja organizmu na kontakt z alergenem. Zwykle objawia się także kichaniem, wodnistym katarem, kaszlem, a nawet wysypką. Wszelkie niepokojące symptomy należy skonsultować z lekarzem, który po przeprowadzonym wywiadzie medycznym oraz badaniu, będzie mógł stwierdzić czy źródłem problemów jest alergia, zaleci także właściwe postępowanie.
Mamo, dlaczego to tak swędzi?
To, jak długo się utrzymuje i jak intensywny jest stan zapalny wywołany przez czynniki zewnętrzne, zależy od rodzaju alergenu. Może przybierać trzy różne formy:
- okresową – objawy pojawiają się w określonym czasie w ciągu roku, zazwyczaj w okolicach wiosny – zwykle jest to uczulenie na pyłki roślin,
- napadową – reakcja następuje nagle, po bezpośrednim kontakcie z alergenem i mija w przeciągu doby lub dwóch, np. po głaskaniu zwierząt,
- przewlekłą – alergia pojawia się stale, występuje całorocznie – wiąże się z uczuleniem na takie czynniki, jak np. kurz i pleśń.
Najczęściej mamy do czynienia z nieprawidłową reakcję organizmu na pyłki (głównie traw lub drzew, takich jak brzoza czy olcha). Alergen może dostać się do obu oczu, dlatego też objawy będą dotyczyć zarówno oka prawego, jak i lewego. Inaczej jest w przypadku uczulenia na sierść zwierząt. W tym przypadku swędzenie może dotyczyć tylko jednego oka które miało kontakt z czynnikiem alergizującym.
Odpowiednia reakcja i zdiagnozowanie problemu są bardzo ważne, by zniwelować nieprzyjemne objawy i nie doprowadzić do zapalenia spojówek, a nawet poważniejszych problemów ze wzrokiem.
Mamo, zrób coś!
Skuteczna walka z alergią polega przede wszystkim na prawidłowym wskazaniu alergenów za pomocą specjalistycznych testów, a następnie unikaniu czynników drażniących. Niezbędnym krokiem, jest udanie się z dzieckiem do lekarza, który dzięki badaniom zdiagnozuje przyczyny alergii, a także zaordynuje dalsze leczenie. Jednak, gdy dojdzie już do reakcji alergicznej, która w znacznym stopniu atakuje oczy, powodując ich swędzenie, pieczenie, a nawet łzawienie, trzeba działać natychmiastowo, by bezzwłocznie przynieść ulgę.
Posiadanie niezawodnej pomocy w domowej apteczce, jest konieczne, zwłaszcza w przypadku dzieci, które nie mogąc powstrzymać tarcia, tylko zaostrzają przebieg alergii. W takiej sytuacji wsparciem każdej mamy będą krople do oczu, niezbędnik dla każdego małego alergika. Ważne, by w przypadku dzieci zadbać o naturalny skład bez konserwantów, który wspomoże leczenie, zapobiegnie przykrym objawom, złagodzi podrażnienia i przyspieszy regenerację. Dobrym wyborem jest Ektin, innowacyjne krople do oczu, dostępne bez recepty, zawierające naturalną cząsteczkę Ectoin® (mającą działanie ochronne) oraz kwas hialuronowy (poprawiający komfort). Składniki te dodatkowo stworzą naturalną, ochronną tarczę, która zabezpieczy oko dziecka przed wniknięciem alergenów.
Źródła:
-https://www.bausch.com.pl/twoje-oczy/infekcje-i-podraznienia-oka/alergie/
-https://www.bausch.com.pl/produkty/krople-do-oczu/ektin/
Patrząc oczami osób z autyzmem. Jak AI zmienia badania nad neuroróżnorodnością
Powrót do formy. Sztuka łączenia aktywności fizycznej z treningiem umysłowym
W kwietniu Fundacja Avalon obchodzi Światowy Dzień Świadomości Autyzmu!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Media
Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
Znany szef kuchni cieszy się z tego, że dane mu jest realizować tak ważny dla niego projekt zawodowy wspólnie z Dorotą Szelągowską. Choć wcześniej sporadycznie spotykali się na korytarzach TVN–u, to dopiero na planie programu „MasterChef Nastolatki” mieli okazję bliżej się poznać. Szybko nawiązali nić porozumienia i zostali przyjaciółmi. Teraz obydwoje nie szczędzą sobie pochwał i miłych słów.
Styl życia
Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.