Komunikaty PR

Napady paniki i zawroty głowy: gdzie szukać pomocy przy tężyczce utajonej?

2021-06-29  |  10:00
Biuro prasowe

Zaburzenia snu, utrata równowagi, przesadna wrażliwość – to oznaki, których często nie potrafimy powiązać z konkretną chorobą. Tymczasem mogą świadczyć o tężyczce utajonej. – Jej objawy mogą być bardzo niecharakterystyczne – mówi dr Grażyna Ossowska, neurolog z Centrum Medycznego Scanmed we Wrocławiu.

 

Tężyczka występuje w dwóch postaciach: jawnej i utajonej. Tym samym również objawy są zupełnie różne. Jak w takim razie rozpoznać chorobę?

Lek. med. Grażyna Ossowska, neurolog z Centrum Medycznego Scanmed we Wrocławiu: - W przypadku tężyczki jawnej sprawa jest dość prosta. Typowe objawy to m.in. bardzo bolesne skurcze mięśni, które często zaczynają się od ręki – to tzw. ręka położnika, ale też skurcze ramion, twarzy, czy skurcze mięśni wokół ust, czyli „usta karpia”.  Natomiast przy tężyczce utajonej, która częściej dotyczy kobiet, pojawiają się niecharakterystyczne objawy, które nie sugerują wprost tej choroby. To mogą być na przykład zaburzenia snu, przesadna wrażliwość, napady paniki, stany lękowe pozbawione uzasadnienia sytuacyjnego, utrata równowagi, zawroty w głowie, nagła hiperwentylacja. W mojej pracy miałam przypadek, że u pacjenta wystąpił pierwszy atak padaczkowy w życiu, co było właśnie symptomem tężyczki.

Z tego powodu pacjenci zgłaszają się często najpierw do lekarzy różnych specjalizacji, gdzie rozpoczyna się proces eliminacji. Lekarz wyklucza na przykład przyczyny kardiologiczne i inne schorzenia. Dopiero na następnych etapach pacjent trafia do neurologa.

 

Jak wygląda dalsza diagnoza?

Żeby zdiagnozować tężyczkę robi się badania podstawowe, które wskazują na typowe zaburzenia jak zbyt niski poziom wapnia, czy magnezu. Ważna jest też elektromiografia (EMG), czyli próba tężyczkowa. Jest ona nieco niekomfortowa, ponieważ na rękę nakłada się na kilka minut opaskę uciskową, a następnie wkuwa się małą igłę w część międzykostną, ale warto je zrobić. Należy pamiętać, że 3 dni przed badaniem nie możemy przyjmować żadnej suplementacji. Nawet jeśli mamy już podejrzenia, nie wolno uzupełniać magnezu, wapnia, bo zaburzy nam to wynik.

 

Czy tężyczka jest uleczalna? Czy istnieje sposób, żeby pozbyć się uciążliwych objawów?

Tężyczkę leczymy suplementacją. Przy podejrzeniu tej choroby warto też skierować pacjenta do endokrynologa, bo za organizację prawidłowej funkcji elektrolitów, zwłaszcza za poziom wapnia, odpowiada parahormon. Obniżenie jego stężenia może wynikać z niedoczynności lub uszkodzenia przytarczyc na przykład podczas operacji. W takim wypadku mamy do czynienia z problemem endokrynologicznym.

 

A jak wygląda sytuacja w przypadku przyszłych mam? Czy kobiety, które dowiadują się o ciąży mają większy powód do niepokoju?

Stwierdzenie tężyczki w ciąży wymaga konsultacji m.in. endokrynologa, ponieważ chodzi o obieg hormonalny i kluczowy gruczoł odpowiadający za prawidłową gospodarkę wodno-elektrolitową oraz wapniowo-fosforanową organizmu. Konieczna jest też kontrola internisty i neurologa, którzy przygotują zalecenia.

Kobiety, które są w ciąży i nie mają stwierdzonej tężyczki, ale obserwują niepokojące objawy, także powinny zgłaszać się do lekarza. Często bowiem myślmy, że bolesne skurcze w nogach mogą wynikać ze zbyt długiego stania lub przyrostu masy ciała. Warto sprawdzić albo wykluczyć, czy nie jest to na przykład niewydolność obwodowa naczyń żylnych albo właśnie tężyczka.

 

Lek. med. Grażyna Ossowska, neurolog z Centrum Medycznego Scanmed przy ulicy Krasińskiego 9 we Wrocławiu

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Zdrowie Droga Basi Gołubowskiej do diagnozy ALS i nadziei na życie Biuro prasowe
2025-05-08 | 17:00

Droga Basi Gołubowskiej do diagnozy ALS i nadziei na życie

Kampania edukacyjna „Sto żyć. ALS” Stowarzyszenia Dignitas Dolentium przedstawia poruszającą historię Barbary Gołubowskiej, pacjentki z SOD1-ALS. Stwardnienie zanikowe
Zdrowie Walka z ALS – nadzieja w obliczu diagnozy
2025-03-26 | 19:00

Walka z ALS – nadzieja w obliczu diagnozy

Strach, bóle i skurcze mięśni nie dawały Monice spać. Zaczęła długą wędrówkę po lekarzach w poszukiwaniu diagnozy. – Nie zliczę, ile było tych wizyt,
Zdrowie Rada Przedsiębiorców apeluje o uchwalenie przepisów zmieniających zasady wypłat zasiłku chorobowego
2025-03-12 | 06:00

Rada Przedsiębiorców apeluje o uchwalenie przepisów zmieniających zasady wypłat zasiłku chorobowego

Z apelem o jak najszybsze uchwalenie przepisów, zgodnie z którymi Zakład Ubezpieczeń Społecznych przejąłby wypłatę zasiłku chorobowego już od pierwszego dnia

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.

Ochrona środowiska

Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.

Moda

Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.