„Natural wellness” – prosty sposób na stres
Po miesiącach izolacji, wiele osób marzy o odstresowaniu się na łonie natury, w odosobnieniu. Planując urlop wypatrujemy otwartych przestrzeni, gdzie można oddychać pełną piersią i krystalicznie czystym powietrzem. Poszukujemy form detoksykacji i regeneracji sił na świeżym powietrzu, w ścisłym kontakcie z magiczną siłą przyrody. Trafionym wyborem mogą okazać się ścieżki „natural wellness” czy Shinrin Yoku, czyli kąpiele leśne – metoda relaksacyjna opracowana w 1980 r. w Japonii, jednak dostępna znacznie bliżej – we włoskim regionie Trentino.
Spacery, joga na świeżym powietrzu, chodzenie boso, brodzenie w strumieniach, leśne kąpiele i tulenie drzew… Natura to idealne miejsce, aby „oczyścić głowę”, nabrać dystansu i po prostu odetchnąć od codziennych trosk. To także najlepszy trener personalny – poprawia kondycję oraz zapewnia relaks, dobre samopoczucie i wewnętrzną równowagę. Dodatkowo widok zielonej przyrody dodaje nam energii i poprawia pracę umysłu. Szczególnie w dobie pandemii, warto odkryć najlepszy dla nas, naturalny sposób na stres. Gotowych pomysłów jest kilka…
Leśna kąpiel na zdrowie
Forest bathing (kąpiel leśna) to jeden z najnowszych trendów w branży wellness. W rozległym lesie bukowym w Fai della Paganella w regionie Trentino stworzono pierwszy we Włoszech park dedykowany praktyce leśnych kąpieli, przystosowany do terapii lasem. „Bosco del Respiro” posiada cztery specjalnie zaprojektowane trasy. Przestępując jego bramę, wkraczamy na „ścieżkę wody i buków”, gdzie park rozpościera się przed nami w całej okazałości. Las zajmuje powierzchnię około 36 hektarów. Praktyka „kąpieli w lesie”, znana w Japonii pod nazwą Shinrin Yoku, polega na uzdrawiających leśnych spacerach i wdychaniu substancji lotnych (monoterpenów) wytwarzanych przez drzewa. Są to olejki eteryczne, które działają pobudzająco lub relaksacyjnie, wzmacniają układ odpornościowy, regulują ciśnienie tętnicze i łagodzą stany depresyjne. Podczas trzydniowego pobytu, idealnym rozwiązaniem jest spędzenie w lesie co najmniej 10-12 godzin. Dziennie na jeden spacer powinno się poświęcić co najmniej 2,5 godziny.
Drzewa, które leczą
Przytulanie drzew, to kolejna aktywność na świeżym powietrzu, która pomoże wyciszyć się lub nabrać energii. Drzewa pomagają ludziom zmniejszyć stres, poprawiają nastrój, wzmagają koncentrację, a nawet leczą niektóre choroby. Tulenie drzew wykorzystuje się powszechnie w terapiach opartych na kontakcie z przyrodą, w szczególności zalecanych dla osób cierpiących na astmę oskrzelową, przewlekłe zapalenie oskrzeli, wysokie ciśnienie krwi, stres i bezsenność. Ścieżka detoksykacji w ośrodku SPA Rabbi Terme w Parku Narodowym Stelvi, opierająca się na dobroczynnym tuleniu drzew, kończy się dodatkowo jogą i ćwiczeniami oddechowymi w lesie jodłowo-modrzewiowym. Sekwencje asan, praktykowane w naturalnym, leśnym otoczeniu, w cieniu wiekowych modrzewi, dopełniają zbawiennych korzyści. Z drzewoterapii można również korzystać w lasach Alpe Cimbra – na ścieżce tematycznej „Il respiro degli alberi” (Tchnienie drzew), którą porastają majestatyczne i energetyzujące jodły. Yoga all’aperto (joga na świeżym powietrzu) praktykowana nad brzegiem jeziora Lavarone także zapewni uczestnikom całkowity, świadomy relaks ciała i umysłu.
Uzdrawiający kontakt z wodą
Znana od wieków hydroterapia wspomaga krążenie krwi, układ nerwowy i pracę mięśni. Na jej drogocennym działaniu bazują m.in. Ścieżki Kneippa. We włoskim regionie Trentino, w San Bernardo w Val di Rabbi istnieje na przykład możliwość zastosowania kuracji Kneippa, polegającej na moczeniu stóp w czystych wodach Rio Valorz. Natomiast w osadzie Soraga w dolinie Val di Fassa na ścieżce „Sora l'Aga” można skorzystać z niezwykłego doświadczenia chodzenia boso. Bezpośredni kontakt z wilgotną trawą, mchem, kamieniami, korą i wodą wywołuje niezapomniane wrażenia i działa w szczególny sposób – stąpając po ziemi, poznajemy mechanikę ludzkiej stopy, czerpiemy siłę elektromagnetyczną z podłoża i odkrywamy korzyści z metody opata Kneippa, polegającej na naprzemiennym działaniu wysokiej i niskiej temperatury.
Naturalne trasy wellness
Dobrym pomysłem na regenerację mogą się też okazać energetyzujące wędrówki w nieskażonym środowisku. Spacery na łonie przyrody, wśród kojącej ciszy oraz pod okiem trenerów odnowy biologicznej, to doskonały sposób na pełną regenerację i poprawę kondycji fizycznej. Val Rendena zaprasza na naturalne trasy wellness, gdzie można stąpać boso po trawie lub skałach, obejmować drzewa, wdychać żywiczne aromaty i inne energetyzujące esencje. Wokół miejscowości Pinzolo w parku przyrody Adamello-Brenta zaprojektowano 8 niezwykłych tras, gdzie można obcować z naturą, praktykując jogę, medytując, czy chodząc boso.
Niektóre miejsca, jak Comano Valle Salus, emanują szczególną energią i w naturalny sposób wpływają na nasze dobre samopoczucie. Podczas wakacji sprzyjają zwolnieniu tempa, pozwalają odpocząć i zrelaksować się, m.in. dzięki niespiesznym spacerom, umożliwiającym obserwację przyrody, czy też poprzez zamkniecie oczu, wyciszenie i skupienie na własnym wnętrzu. Podczas spacerów po wiosce San Lorenzo in Banale, można odkrywać potencjał i siłę zmysłów: dotyku czy węchu, wykorzystując je w pozornie prosty acz zaskakująco owocny sposób. Ponadto we wtorkowe popołudnia nad brzegiem jeziora Nembia prowadzone są ćwiczenia wykorzystujące techniki shiatsu i lokai. Te starożytne metody poprawiania kondycji ciała nastawione są na przywrócenie równowagi naszych wewnętrznych ścieżek energetycznych i zwiększenie zdolności samouzdrawiania. W każdą sobotę na łąkach Sormeago – pod okiem eksperta naturopaty – można zażywać głębokiego, terapeutycznego kontaktu z przyrodą. Na skraju lasu oferowane są (wywodzące się z tradycji austriackiej) zabiegi Breussa, których celem jest korekcja kręgosłupa, można również skorzystać z zabiegów Reiki przywracających równowagę energetyczną. Kto planuje spędzić urlop w Val di Fiemme we włoskim Trentino, powinien zaliczyć w lesie Bellamonte zmysłowy, bosy spacer, który poprawia krążenie krwi, wzmacnia stopy i pobudza zmysły. Raj dla zmysłów w Bellamonte czeka na gości, oferując zapach świeżego powietrza i szmer górskiego strumienia.
Fotografia: Pillow Lab
Więcej informacji na temat „ścieżek wellness” w włoskim regionie Trentino można znaleźć na stronie: www.visittrentino.info/pl

Walka z ALS – nadzieja w obliczu diagnozy

Rada Przedsiębiorców apeluje o uchwalenie przepisów zmieniających zasady wypłat zasiłku chorobowego

Rak jelita grubego to nie wyrok. Kluczowe jest wczesne wykrycie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta
Prezenterka przyznaje, że do tej pory nie zdawała sobie sprawy, że kleszczowe zapalenie mózgu to taka podstępna i groźna choroba. Jest ona wywoływana przez wirusa, który dostaje się do naszego organizmu w wyniku ukłucia przez kleszcza. Dlatego tak ważne jest, by przed tymi pajęczakami zabezpieczać nie tylko naszych pupili, ale także siebie. Katarzyna Dowbor już umówiła się na przyjęcie odpowiedniej szczepionki. Z danych opracowanych przez Ośrodek Badań Socjomedycznych Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW wynika, że na taki krok decyduje się zaledwie co dziesiąty Polak.
Moda
Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie

Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.
Infrastruktura
Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.