Nerw błędny i jego terapeutyczna moc
Nerw błędny jest najdłuższym nerwem człowieka i choć nie często się o nim mówi, to pełni on bardzo ważne funkcje w naszym organizmie. Należy do tzw. układu autonomicznego przywspółczulnego, który odpowiada za stan wyciszenia i relaks, a także pozwala nam dobrze trawić oraz regenerować się po okresie stresu. Nerw błędny znany jest przede wszystkim z tego, że łączy jelita z ośrodkowym układem nerwowym.
– „Jeżeli człowiek czuje się bezpiecznie – czyli nikt mu nie grozi ani nie znajduje się w niebezpiecznej sytuacji – a jego ciało jest zdrowe i funkcjonuje właściwie, może znajdować się w stanie fizjologicznym umożliwiającym zachowania angażujące społecznie” – pisze Stanley Rosenberg w książce o terapeutycznej mocy nerwu błędnego. Ta publikacja stała się moją inspiracją i dzięki niej zagłębiłam się w tajniki pracy z terapii czaszkowo – krzyżowej – mówi Urszula Brejnak, dyplomowana fizjoterapeutka, pasjonatka naturalnych terapii pracy z twarzą i ciałem, właścicielka centrum odnowy biologicznej Wy-SPA w Białymstoku.
Błędny rycerz naszego organizmu
Nerw błędny oddziałuje z tak wieloma częściami naszego ciała, że niektórzy określają go jako siłę napędową całego organizmu. Jeszcze inni porównują go do błędnego rycerza, który własną piersią broni pokrzywdzonych. Jest to pewnego rodzaju wewnętrzny kanał, który odpowiada za odpoczynek, a także dezaktywuje wszelkie oznaki niepokoju w naszym ciele.
Aż 80% włókien nerwu błędnego wysyła informacje z jelit do mózgu, zaś pozostałe 20% kontroluje organy i procesy, które są niezbędne dla utrzymania nas przy życiu, czyli serce, trawienie, oddychanie czy gruczoły.
– Nerw błędny to najdłuższy nerw czaszkowy w organizmie i dociera z unerwieniem do wielu narządów. Przebiega wzdłuż ciała i dociera do takich organów, jak: gardło, przełyk, krtań, oskrzela, serce, żołądek, trzustka i wątroba – wylicza Urszula Brejnak.
Nerw błędny jest nerwem mieszanym, który należy do autonomicznego układu nerwowego. To właśnie od niego wychodzą najważniejsze włókna czuciowe, ruchowe oraz przywspółczulne, dlatego ważne jest, aby był on nieustannie i świadomie pobudzany.
Łagodzi stres i reguluje rytm serca
Dobrze stymulowany nerw błędny: zapobiega depresji i lękom, reguluje rytm serca i przepływ krwi, zmniejsza stan zapalny, wspomaga żołądek do produkcji kwasu żołądkowego oraz pobudza żołądek i jelita do przesuwania pokarmu, wpływa pozytywnie na produkcję enzymów trawiennych.
Sprawnie działający nerw błędny reguluje poziom glukozy oraz pobudza pęcherzyk żółciowy do wydzielania żółci. Nerw błędny wpływa pośrednio na regulację oddechu. Podrażnienie nerwu może wywołać zaburzenia przełykania, mowy, pracy żołądka, osierdzia czy płuc. Właśnie dlatego warto umiejętnie pobudzać nerw błędny, aby mógł on wpływać korzystnie na nasz organizm.
Jak więc odpowiednio go stymulować?
Kontakt z zimnem znacznie poprawia działanie nerwu błędnego. Zimne prysznice, morsowanie, a nawet zwykłe utrzymywanie niskiej temperatury miejsca, w którym śpimy, przyczyni się do pobudzenia tego nerwu. Zimna woda doskonale pobudza nerw błędny oraz przyspiesza program regeneracji ciała po wyczerpującym treningu.
Regularne spożywanie oleju rybnego sprawia, że szybciej reagujemy na stres i lęk, czyli zaburzenia równowagi nerwu błędnego. Również prawidłowe oddychanie znacząco stymuluje nasz nerw błędny. Wystarczy chwila wyciszenia i kilka krótkich, ale prawidłowo wykonanych wdechów, by poczuć się znacznie lepiej zarówno pod względem psychicznym, jak i fizycznym.
Warto też udać się do doświadczonego fizjoterapeuty, który doskonale wie, w jaki sposób pobudzać nerw błędny, aby jego działanie przyniosło nam wiele korzyści. Odpowiednio dobrany zestaw ćwiczeń czy terapia w gabinecie szybko wydobędą z nerwu błędnego to, co najlepsze.
Stymulacja nerwu błędnego wspomaga również odchudzanie, ponieważ daje uczucie sytości, zmniejszając tym samym pokusę sięgania po jedzenie w poszukiwaniu przyjemności, pocieszenia czy sposobu na stres lub niepokój.
Jednym słowem – odpowiednia stymulacja nerwu błędnego wpływa na zdrowie całego organizmu.
Filary pielęgnacji skóry atopowej
Zimowe kontuzje – jak ich uniknąć? Porady ortopedy
Prezbiopia – zaburzenie widzenia, które dotyka niemal każdego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
Prezenter tłumaczy, że rolą prowadzących „Must Be the Music” jest między innymi wspieranie i motywowanie uczestników programu, którzy stresują się przed wejściem na scenę. Wartością dodaną jest natomiast dla niego to, że może poznać artystów, którzy grają niezwykle różnorodną muzykę, i bywa tak, że jakieś wykonanie bądź utwór dosłownie „wbija go w fotel”. Maciej Rock zapewnia, że nie zamyka się na żaden gatunek. Często jakieś nietuzinkowe utwory odkrywa dzięki rekomendacjom znajomych.
Finanse
Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania
Niedożywienie pacjentów w szpitalach jest zjawiskiem powszechnym – w Polsce stan ten dotyczy jednej trzeciej osób już w momencie wizyty w Izbie Przyjęć, a w trakcie hospitalizacji pogłębia się u kolejnych 20–30 proc. O roli leczenia żywieniowego mówi się już coraz więcej, również jako o odrębnej opcji terapeutycznej w niektórych chorobach z autoagresji. W ocenie ekspertów wciąż jednak brakuje wiedzy na ten temat, zwłaszcza u lekarzy innych specjalizacji niż onkologiczne, gastroenterologiczne czy chirurgiczne. Tymczasem dobre odżywienie nie tylko przekłada się na szybsze zdrowienie, ale i realne oszczędności dla systemu.
Nowe technologie
Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
Wokalista zauważa, że nowoczesne technologie rewolucjonizują nasze życie i mają zastosowanie w różnych dziedzinach. Jeżeli natomiast chodzi o sztuczną inteligencję, to nie ma on nic przeciwko kreatywnemu jej wykorzystaniu również w branży muzycznej. Ale choć AI potrafi wygenerować już całkiem dobrze brzmiące utwory, to przecież na koncertach hologramy czy awatary nie dostarczą odbiorcom takich emocji, jakie towarzyszą występom prawdziwych artystów.