Komunikaty PR

NORMOBARIA + DEKONTAMINACJA = TARCZA ANTYWIRUSOWA!

2021-03-15  |  15:00
Biuro prasowe
Kontakt

Andrzej Bromski
Bromo

ul. Płowiecka 4/189
00-585 Warszawa
materialy.prasowedszkodowania|gmail.com| |materialy.prasowedszkodowania|gmail.com
510 139 576
www.bromo.pl

Walka z Covid-19 trwa. Twórcy komór normobarycznych z grupy Ekonstal doskonale wiedzą, że zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim korzystającym z urządzeń jest najwyższym priorytetem, dlatego w kilku komorach w Polsce – w Konstancinie, Osielsku, hotelu Termy Chochołowskie i w Gdańsku wprowadzono urządzenia do tzw. dekontaminacji, która usuwa i zabija wszelkiego rodzaju chorobotwórcze patogeny (wirusy, bakterie, grzyby).

NORMOBARIA UODPARNIA!

Sesje w komorach normobarycznych stają się coraz bardziej popularne. W komorze normobarycznej znajduje się nawet dwukrotnie więcej tlenu (do 40%) niż na zewnątrz. Przebywanie w miejscu z bogato-nasyconym w tlen powietrzem jest zbawienne dla organizmu w wielu aspektach. Jednym z najważniejszych jest regeneracja uszkodzonych tkanek, także nerwowej.   Jak mówi dr Paweł Zalewski, adiunkt w Zakładzie Fizjologii Człowieka Collegium Medicum UMK, 1 cm³ tkanki nerwowej zawiera ok. 1 km naczyń krwionośnych, wystarczająca podaż tlenu jest bezwzględnie konieczna aby naprawić uszkodzone regiony . Chociaż waga ludzkiego mózgu wynosi tylko około 2% masy ciała, to organ ten zużywa prawie 20% konsumowanego tlenu.

Dzięki większemu ciśnieniu (1500 hPa) oraz zwiększonej ilości dwutlenku węgla, komórki organizmu człowieka są w stanie przyswoić dużo więcej tlenu niż podczas regularnego oddychania. Przynosi to dobroczynne skutki także w kontekście dzisiejszej sytuacji.  Tlenoterapia wydatnie wzmacnia ogólną odporność organizmu, ponieważ w trakcie sesji dotleniane są także komórki układu immunologicznego. Dzięki temu organizm łatwiej poradzi sobie z infekcjami bakteryjnymi, wirusowymi i różnego rodzaju zakażeniami. Wiele z chorobotwórczych bakterii to beztlenowce. Tlen działa na nie toksycznie, dlatego w komorze normobarycznej dużo łatwiej można je wyeliminować. Dodatkowo mieszanka powietrza w komorze wzbogacona jest o dużą ilość wodoru, będącego naturalnym antyoksydantem, a do tego posiadającego właściwości przeciwzapalne. Więcej wodoru w powietrzu powoduje wolniejszy podział komórek, a tym samym wydłuża ich życie, wydatnie wzmacniając cały organizm i pomagając w walce z infekcjami wywołanymi przez wirusy i bakterie – mówi przedstawiciel grupy Ekonstal Piotr Chrzanowski

Kluczowe w normobarii jest korzystanie ze sprawdzonych certyfikowanych komór, wyposażonych w pełni bezpieczne urządzenia. Zawsze warto sprawdzić czy komora posiada znak CE, który jest gwarantem tego, że spełnia wszelkie wymogi jakości i bezpieczeństwa. Tego typu komory dostarcza grupa Ekonstal. W kilku z nich w Polsce, w komorze Normolife w Konstancinie, Normobaric Room w Osielsku, w komorze w Termach Chochołowskich oraz w komorze Normobaric Clinic w Gdańsku znajdują się także urządzenia do dekontaminacji powietrza eliminujące wszelkie drobnoustroje, w tym wirusy. Słowo wszelkie jest tylko minimalną przesadą. Przeprowadzone badania testowe wykazują, że urządzenie usuwa do 99,95% wirusów z pomieszczenia. Sam proces dekontaminacji polega w pierwszym etapie na kilkukrotnym filtrowaniu zanieczyszczonego powietrza za pomocą trzech rodzajów filtrów, a następnie niszczeniu zawartych w nim drobnoustrojów poprzez znajdujący się w urządzeniu tzw. reaktor plazmowy. Te same urządzenia zwalczające drobnoustroje stosowane są w szpitalach np. na salach operacyjnych, oddziałach zakaźnych czy noworodkowych.

- Dzięki dodatkowym systemom zwalczającym wirusy i bakterie w powietrzu, które znajdują się w dwóch komorach wyprodukowanych przez grupę Ekonstal w Osielsku oraz Konstancinie, wszyscy korzystający z dobrodziejstw normobarii mogą być pewni, że nie ma żadnego ryzyka zakażenia się bakteriami lub wirusami podczas korzystania z zabiegu. -  komentuje Piotr Chrzanowski, przedstawiciel grupy Ekonstal.

Urządzenia dekontaminacyjne dostarczane do komór normobarycznych przez Ekonstal są niewielkie, jednomodułowe, bardzo proste w obsłudze i bezpieczne.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Bromo
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Zdrowie Prezbiopia – zaburzenie widzenia, które dotyka niemal każdego Biuro prasowe
2024-12-23 | 01:00

Prezbiopia – zaburzenie widzenia, które dotyka niemal każdego

Prezbiopia, znana również jako starczowzroczność, nie jest chorobą, ale związanym z wiekiem zaburzeniem ostrego widzenia. Zazwyczaj pierwsze jej objawy, czyli problemy z wyraźnym
Zdrowie Podaruj zdrowy sen swoim bliskim – wybierz materac na prezent
2024-12-20 | 12:00

Podaruj zdrowy sen swoim bliskim – wybierz materac na prezent

Wybór materaca na prezent to gest pełen troski, który może znacząco poprawić komfort snu oraz zdrowie i samopoczucie obdarowanej osoby. Choć nietypowy, taki upominek staje się
Zdrowie Na zdrowe gardło – NOWOŚĆ w linii herbatek Zioła Mnicha
2024-12-19 | 11:25

Na zdrowe gardło – NOWOŚĆ w linii herbatek Zioła Mnicha

Gdy w takich przypadkach chcemy skorzystać z pomocy natury, warto sięgnąć po nową funkcjonalną herbatkę ziołowo-owocową Zioła Mnicha Na zdrowe gardło. Zawiera ona 100% naturalnych

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.