Opieka wytchnieniowa – to specjaliści są jej sercem
Rodzice dzieci niepełnosprawnych muszą codziennie mierzyć się z wyzwaniami, których wielu z nas nie jest w stanie sobie wyobrazić. Opieka nad przewlekle bądź nieuleczalnie chorymi dziećmi jest bowiem zajęciem, które wykonuje się 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Właśnie dlatego tak istotne jest wspieranie rodziców, aby mieli oni szansę na zadbanie, dla odmiany, o samych siebie. Taką możliwość dają im specjaliści zaangażowani w opiekę wytchnieniową. Więcej o ich roli opowie dr Michał Błoch, pediatra i dyrektor medyczny Fundacji Wrocławskiego Hospicjum dla Dzieci.
Ciężko nie zauważyć, w jak dużym stopniu życie opiekunów niepełnosprawnego dziecka różni się od codzienności reszty społeczeństwa. Rodzice dzieci przewlekle bądź nieuleczalnie chorych muszą organizować każdy dzień wokół potrzeb swoich dzieci. Często mama bądź tata musi zrezygnować z pracy, w celu poświęcenia swojej uwagi chorej córce lub synowi. Osoby te nie mają czasu nie tylko na życie towarzyskie czy przyjemności, lecz także na zadbanie o własne zdrowie. W trosce o takich rodziców powstała opieka wytchnieniowa. Rolą specjalistów zaangażowanych w tę formę wsparcia jest odciążenie rodziców, umożliwiając im zadbanie o własny dobrostan.
Cierpliwość i empatia
Opiekę wytchnieniowa to kompleksowa forma wsparcia, w którą zaangażowany jest cały zespół specjalistów. Pediatrzy, psychologowie, fizjoterapeuci, jak i pielęgniarki oraz wolontariusze, działają wspólnie, w celu zapewnienia jak najlepszych warunków życia osobie chorej oraz jej najbliższym. Opiekunowie robią również wszystko, by wspierać rodziny również na poziomie psychologicznym, dodając im otuchy i motywacji do dalszego działania.
– Specjalistów zajmujących się opieką wytchnieniową charakteryzuje przede wszystkim empatia oraz wyjątkowa siła charakteru. To najistotniejsze cechy, które są niejako wymagane od osób pracujących z dziećmi przewlekle bądź nieuleczalnie chorymi. Istotna jest również cierpliwość i umiejętność komunikacji z drugim człowiekiem – wszystko po to, by wnieść choć odrobinę spokoju do często dosyć dramatycznych sytuacji, które mogą mieć miejsce. Na tym też poniekąd polega opieka wytchnieniowa, na łagodzeniu atmosfery i dawania chwil szczęścia rodzicom i dzieciom – mówi dr Michał Błoch.
Nieważne gdzie, ważne z kim
Opieka wytchnieniowa polega na wspieraniu rodziców nieuleczalnie i przewlekle chorych dzieci, pozwalając im na owe „wytchnięcie”. Takie wsparcie może przyjąć dwie formy. Pierwsza polega na pomocy wykwalifikowanych ekspertów w codziennym zajmowaniu się dziećmi niepełnosprawnymi w ich własnych domach. Druga z kolei, zakłada stacjonarny popyt dziecka w specjalnym ośrodku, zaadaptowanym do jego potrzeb. W Polsce jednym z takich ośrodków jest Dom opieki wytchnieniowej Kokoszka prowadzony przez Fundację Wrocławskiego Hospicjum dla Dzieci.
– Niezależnie od tego, gdzie odbywa się opieka wytchnieniowa jej celem jest by jak najbardziej kompleksowo wesprzeć rodziców dzieci nieuleczalnie i przewlekle chorych. W tę formę wsparcia zaangażowany jest tak naprawdę cały zespół fachowców, którzy na uwadze mają przede wszystkim zdrowie, bezpieczeństwo i komfort chorego. Zdarza się, że rodzice boją się oddać swoje dziecko w ręce innych – czują się nie zastąpieni – lecz kiedy poznają naszych specjalistów oraz ich wyjątkowe podejście do podopiecznych, zmieniają zdanie – podkreśla dr Michał Błoch.
Fundacja „Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci” jest organizacją pożytku publicznego, działającą nieprzerwanie od 2007 roku. Jej celem jest otoczenie chorego dziecka kompleksową opieką, często wykraczającą poza schemat ogólnie przyjętych działań. Fundacja poza hospicjum domowym realizuje również opiekę wytchnieniową, prowadzi hospicjum perinatalne dla rodziców, którzy przygotowują się na urodzenie nieuleczalnie chorego dziecka, otwartą grupę wsparcia dla rodzin w żałobie, specjalistyczną przychodnię dla przewlekle i nieuleczalnie chorych dzieci oraz Centrum Rehabilitacji Społecznej. Od 2023 roku Fundacja oferuje także stacjonarną opiekę wytchnieniową w przytulnym, kolorowym domu wytchnieniowym „Kokoszka”, w którym wykwalifikowany personel sprawuje wysoko specjalistyczną, 24-godzinną opiekę nad dzieckiem.
Warszawa: 100 bezpłatnych badań CA 15-3 czeka na kobiety
Jest życie po menopauzie – odkryj potencjał rozwojowy tego etapu życia
Światowy Dzień Wzroku – zadbajmy o zdrowie oczu dzieci
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
Trener nie kryje satysfakcji z tego, że mógł sprawdzić się w niezwykle wymagającej roli gospodarza reality show nagrywanego w Malezji. Dzięki programowi „Good Luck Guys” zdobył nowe doświadczenia i ma nadzieję, że powstanie kolejny jego sezon. Qczaj nie zapomina też o swoich fankach, które czekają na jego cenne wskazówki. Wraz z Bogną Sworowską przygotował kolejną porcję ćwiczeń dla pań „dojrzewających”.
Żywienie
Monika Mrozowska: Mamy w mieszkaniu małą lodówkę i dlatego nie robię zakupów na zapas. Dzięki temu nie marnuję jedzenia
Aktorka zaznacza, że stawia na przemyślane zakupy spożywcze. Z jej doświadczenia wynika, że przed pójściem do sklepu warto porozmawiać z członkami rodziny o tym, co chcieliby w najbliższym czasie zjeść, i dopiero pod tym kątem kupować potrzebne produkty. Monika Mrozowska jest przeciwniczką marnowania jedzenia, ale z jej obserwacji wynika, że choć narzekamy na wysokie ceny żywności, to kupujemy zbyt dużo na zapas, a później i tak trafia to na śmietnik.
Zdrowie
Agata Młynarska: W natłoku spraw odłożyłam na bok diagnostykę raka piersi. Przy okazji badań przesiewowych okazało się, że jest tam guz
Prezenterka apeluje, by nie lekceważyć profilaktyki, bo tylko dzięki czujności i rozwadze można właściwie zadbać o swoje zdrowie i wydłużyć sobie życie. Ona sama ma za sobą szereg różnych badań, które pozwoliły określić, z jakimi chorobami się zmaga. Agata Młynarska przyznaje też, że pochłonięta leczeniem jednego schorzenia, niemal wykluczyła pojawienie się kolejnego ryzyka. Teraz wspiera kampanię „Nie gadaj, tylko się zbadaj!”. Tym prostym i zapadającym w pamięć hasłem PZU chce wpłynąć na zwiększenie świadomości społecznej w zakresie profilaktyki zdrowotnej.