Pandemia groźna dla… kręgosłupa / komentarz fizjoterapeuty
PANDEMIA GROŹNA DLA… KRĘGOSŁUPA
Przymusowe unieruchomienie podczas kolejnej fazy pandemii sprzyja nadwadze: gdy mniej się ruszamy, a jemy wciąż tyle samo (lub więcej) – skutki są oczywiste. Eksperci podkreślają jak ważna jest dziś troska o kręgosłup, dla którego każdy dodatkowy kilogram to zagrożenie.
Nadwaga i otyłość już dziś stanowią ogromny problem w Polsce – ponad połowa z nas ma zbyt dużą masę ciała. W połączeniu z unieruchomieniem – może to być źródłem problemów ortopedycznych.
– Już po pierwszej fali pandemii trafiło do nas bardzo wielu pacjentów z bólami kręgosłupa – mówi Ewa Kunik, fizjoterapeutka z kliniki ortopedycznej Carolina Medical Center. – U części z nich problemy wynikają z tego, że – o ile wcześniej byli bardzo aktywni, uprawiali sporty – to w obliczu pandemii zaprzestali jakiejkolwiek aktywności.
Jakie symptomy świadczą o tym, że powinniśmy odciążyć kręgosłup? Oczywiście ból. Nadmierna waga może być źródłem dolegliwości bólowych nie tylko w obrębie kręgosłupa, ale i w całym ciele.
– Brak ruchu powoduje, że mięśnie i pozostałe tkanki nie są odżywiane, zmniejsza się ich elastyczność, a zwiększa napięcie – tłumaczy ekspertka. – Wtedy bywa tak, że przy prostych czynnościach dnia codziennego możemy nabawić się urazu.
Które części kręgosłupa najbardziej obciążone?
Dodatkowe kilogramy wyjątkowo źle działają na odcinek lędźwiowy kręgosłupa.
– Dzieje się tak, ponieważ odcinek lędźwiowy jest stabilizowany m.in. przez mięśnie brzucha – gdy są one osłabione, wówczas nie ma też odpowiedniej stabilizacji i kontroli mięśniowej – mówi Ewa Kunik. – Przy najczęstszym rodzaju otyłości – brzusznej – nasz brzuch „wypychany” jest do przodu, co powoduje pogłębienie lordozy lędźwiowej, czyli „wcięcia” w tym odcinku kręgosłupa. To z kolei może powodować dodatkowe napięcia mięśni przykręgosłupowych, rozciągnięcie mięśni brzucha oraz przodopochylenia miednicy, co może powodować większy nacisk na struktury w odcinku lędźwiowym kręgosłupa.
Ale to nie jedyne zmiany, wymuszane przez dodatkowe kilogramy. Odcinek szyjny nadmiernie wysuwa się do przodu, klatka piersiowa często jest zapadnięta i zmniejsza się jej ruchomość, stawy żebrowo-kręgowe są mniej elastyczne, a mięśnie międzyżebrowe – przykurczone. Może dochodzić do nadmiernego docisku na krążki międzykręgowe: gąbczaste struktury, które znajdują się w kręgosłupie, pomiędzy kręgami. Mają one m.in. funkcję amortyzującą: przenoszenia obciążeń w obrębie kręgosłupa, ale w przypadku stałego docisku (czyli np. w długotrwałej pozycji siedzącej) nie mogą być właściwie odżywione, wówczas mogą powstawać dodatkowe zmiany patologiczne – przepukliny, wypukliny, mogące powodować długotrwałe dolegliwości bólowe kręgosłupa.
– Kolejny negatywny efekt to zwiększenie napięcia mięśniowego w okolicy obręczy barkowej i odcinka szyjnego kręgosłupa – mogą pojawić się bóle głowy, szumy uszne, zaburzenia widzenia – ostrzega Ewa Kunik. – Zmienia się też statyka ciała. Gdy nasz środek ciężkości przesuwa się ku przodowi, zmienia się oś kończyn, powstają problemy z płaskostopiem, mogą tworzyć się tzw. halluksy, czyli paluch koślawy – w wyniku nadmiernego obciążenia tego punktu podparcia stopy.
Eksperci przestrzegają przed utrwaleniem się nadwagi. Jeżeli dodatkowe kilogramy towarzyszą nam przez dłuższy czas, to nastąpiły już pewne zmiany w naszym ciele, które nie zawsze są odwracalne. Oczywiście schudnięcie to pierwszy i ważny krok – przy czym ważna jest równoległa dbałość o kondycję i aktywność fizyczną.
Od czego zacząć?
Jeżeli chcemy ograniczyć tkankę tłuszczową, najlepiej wybrać się do fizjoterapeuty, który określi poszczególne etapy utraty wagi. Pamiętajmy, że organizm osoby otyłej przez dłuższy czas wytworzył różnorodne mechanizmy kompensacyjne, czyli przystosowawcze. Fizjoterapeuta nas skonsultuje i najlepiej, gdy wspólnie z trenerem ustali plan treningu dla pacjenta, dostosowany do jego warunków i ograniczeń. Gdy fizjoterapeuta współpracuje z trenerami personalnym, wówczas na bieżąco mogą wymieniać spostrzeżenia dotyczące pacjenta, dzięki temu proces ewentualnego leczenia i treningów jest sprecyzowany i indywidualnie dobrany pod potrzeby pacjenta.
Jeżeli do fizjoterapeuty zgłasza się pacjent, który ma dolegliwości bólowe lub ograniczenia wynikające z układu mięśniowo-szkieletowego, wówczas po skonsultowaniu pacjenta fizjoterapeuta przekazuje trenerowi informacje nt. priorytetowych zagadnień, na których trzeba się skupić – na co zwrócić uwagę, którą partię mięśniową wzmocnić. Eksperci ostrzegają, że nie jest najlepszym pomysłem korzystanie z ćwiczeń z Internetu – gdy ćwiczenia nie są indywidualnie dostosowane do pacjenta, mogą powodować pogorszenie stanu zdrowia zamiast jego polepszenia.
Jeśli natomiast fizjoterapeuta lub trener zaobserwują podczas pierwszej wizyty pacjenta jakieś niespecyficzne symptomy – złożone dolegliwości bólowe (np. z promieniowaniem do nogi) – po głębszym wywiadzie i badaniu mogą zalecić wizytę u lekarza. Jeśli pacjent ma takie problemy, jak zaburzenia układu krwionośnego, oddechowe – również wtedy proces ograniczania wagi powinien zacząć się od wizyty u lekarza, który może zalecić badania diagnostyczne (np. obrazowe), by wykluczyć ewentualne patologie.
***
Informacje o ekspercie
Ewa Kunik – fizjoterapeutka, w Carolina Medical Center zajmuje się rehabilitacją kręgosłupa, stawu skroniowo-żuchwowego oraz stawu kolanowego i skokowego. Absolwentka Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie. Amatorsko trenuje triathlon.
Kontakt dla mediów:
Carolina Medical Center Jowita Niedźwiecka tel.: 885 990 904 e–mail: jowita.niedzwiecka@carolina.pl | Omega Communication Aleksandra Stasiak tel.: 602 115 401 e–mail: astasiak@communication.pl
|
Informacje o Carolina Medical Center
Carolina Medical Center to pierwsza w Polsce prywatna placówka medyczna specjalizująca się w leczeniu i prewencji urazów układu mięśniowo–szkieletowego. Zatrudnia m.in. specjalistów ortopedii, neurochirurgii, chirurgii dziecięcej, reumatologii, neurologii i rehabilitacji. Zapewnia kompleksową opiekę medyczną – całodobowe ambulatorium urazowe, konsultacje specjalistyczne, diagnostykę obrazową i funkcjonalną, leczenie operacyjne i nieinwazyjne, rehabilitację, badania biomechaniczne, trening motoryczny. Klinika ma placówkę w Warszawie i Gdańsku.
Klinika ma bardzo duże doświadczenie w medycynie sportowej – wieloletni partner medyczny Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Polskiego Baletu Narodowego. Placówka została także wybrana przez Europejską Unię Piłkarską (UEFA) do sprawowania opieki medycznej nad uczestnikami UEFA EURO 2012, a Międzynarodowa Federacja Piłkarska wyróżniła ją tytułem FIFA Medical Centre of Excellence.
Carolina Medical Center jest częścią Grupy LUX MED – lidera rynku prywatnych usług medycznych w Polsce.
Więcej informacji o Carolina Medical Center można znaleźć na www.carolina.pl

Walka z ALS – nadzieja w obliczu diagnozy

Rada Przedsiębiorców apeluje o uchwalenie przepisów zmieniających zasady wypłat zasiłku chorobowego

Rak jelita grubego to nie wyrok. Kluczowe jest wczesne wykrycie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści
Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.
Problemy społeczne
Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań

Z danych SW Research i Runaways wynika, że 80 proc. Polaków nie czuje pasji do swojej pracy, a 77 proc. nie widzi sensu w wykonywanych obowiązkach. Prowadzi to do wzrostu poziomu stresu i wypalenia zawodowego, co powoduje, że na życie prywatne nie mamy już energii. Work–life balance, ważny zwłaszcza dla młodszych pokoleń, jest trudny do osiągnięcia. Dodatkowo rozwój nowych technologii i modeli pracy powoduje coraz większe zacieranie różnic między czasem wolnym a pracą.
Gwiazdy
Eliza Gwiazda: Polacy wyrzucają śmieci, gdzie popadnie. Za chwilę nasza planeta będzie pełna śmieci

Influencerka przyznaje, że ją samą najbardziej w oczy kłują śmieci bezmyślnie rozrzucone w rezerwatach przyrody, w parkach, w lasach czy na plażach. Najczęściej są to zrywki, pety, plastikowe kubeczki czy opakowania po produktach żywnościowych, ale nie brakuje też elektrośmieci czy starych ubrań. Eliza Gwiazda dziwi się takim praktykom, bo przecież zamiast wywozić gdzieś samemu zepsute telewizory, pralki, laptopy czy telefony, można zamówić bezpłatny odbiór takich sprzętów z domu. Celebrytka chwali też ideę recyklingu i dawania ubraniom drugiego życia.