Pomoc dla zmęczonych oczu
Praca zdalna połączona z ograniczeniem aktywności na świeżym powietrzu sprawia, że zbyt dużo czasu spędzamy przed różnego rodzaju ekranami – komputera, telefonu czy telewizora, co często sprawia, że mrugamy rzadziej, nasze oczy są więc gorzej nawilżone. Dodatkowo suche powietrze w mieszkaniach również nie wpływa pozytywnie na ich stan. I-DROP MGD to wysokiej jakości krople do oczu zapewniające doskonałe nawilżenie rogówki.
Choć łzy najczęściej kojarzą się z smutkiem, to są bardzo ważne dla zdrowia naszych oczu. Łzawienie nawilża gałkę oczną, oczyszcza ją z bakterii i kurzu, a także sprawia, że ostro widzimy. Jeśli więc czujemy, że nasze oczy są podrażnione, często czujemy „piasek” pod powiekami, zdarza nam się widzieć jak przez mgłę, jest duże prawdopodobieństwo, że zaczyna się rozwijać zespół suchego oka (ZSO).
Zespół suchego oka
Jest to schorzenie polegające na niedostatecznym wydzielaniu łez lub zaburzeniach w składzie poszczególnych warstw filmu łzowego. Przyczyną wystąpienia ZSO mogą być, oprócz już wymienionych, wiek – z czasem oczy naturalnie wydzielają mniej łez, menopauza, antykoncepcja, cukrzyca, zanieczyszczenie powietrza, noszenie soczewek kontaktowych, klimatyzacja, palenie papierosów, a nawet pływanie w chlorowanej wodzie. Zespołu suchego oka nie wolno lekceważyć, ponieważ nie leczony może doprowadzić do utraty wzroku.
Leczenie koncentruje się na przywróceniu prawidłowego nawilżenia oczu, jednak to lekarz powinien podjąć decyzję o właściwej metodzie. Okulista powinien przeprowadzić dwa testy. Pierwszy z nich pomoże ocenić, ile łez produkuje oko w ciągu pięciu minut (test Schirmera), drugi pozwala sprawdzić, jak długo łza pozostaje na powierzchni oka – jest to tzw. test jakości łez. Po otrzymaniu potwierdzenia, że cierpimy na ZSO lekarz zaproponuje właściwe leczenie i omówi z nami środki zapobiegawcze.
I-DROP MGD – pomoc dla oczu
Choć to truizm, w przypadku odczuwalnego dyskomfortu oczu przede wszystkim trzeba pamiętać o częstym mruganiu. Powinniśmy robić to 15 – 20 razy na minutę. Warto także zainwestować w nawilżacz powietrza. A przede wszystkim wskazane jest zacząć używać specjalne krople do oczu, tzw. sztuczne łzy.
Krople I-DROP® MGD to najwyższej jakości, zaawansowane technologicznie sztuczne łzy bez konserwantów, które pomogą złagodzić objawy związane z ZSO. To najbardziej zaawansowane krople do oczu do nawilżania i natłuszczania rogówki. Preparat zawiera 0,20% hialuronian sodu o zwiększonej lepkości, a także osmoprotektanty i bioprotektanty, które stabilizują i wzmacniają warstwę lipidową, jednocześnie zmniejszając parowanie filmu łzowego. Ta wyjątkowa formuła zapewnia niezrównane nawilżenie i komfort oczu, umożliwiając jednocześnie mniejszą liczbę codziennych aplikacji kropli, co skutkuje niższymi kosztami i mniejszą „uciążliwością” terapii dla pacjenta.
Krople oczne I-DROP® MGD przynoszą długotrwałą ulgę w zespole suchego oka (ZSO) związanym z dysfunkcją gruczołów Meiboma (MGD) oraz przy dyskomforcie spowodowanym podrażnieniami oka związanymi z ekspozycją na wiatr, słońce, wodę lub inne czynniki. Do stosowania jako nawilżenie i ochrona powierzchni oka przed podrażnieniami lub dla łagodzenia objawów.
Krople I-DROP® MGD należy aplikować zakraplając 2-3 razy dziennie 1 kroplę pod dolną powiekę lub bezpośrednio na rogówkę podrażnionego oka
Końcówka butelki I-DROP® MGD zawiera zawór, uniemożliwiający powrót do butelki wyciśniętym wcześniej kroplom preparatu. Rozwiązanie to pozwala zachować sterylność kropli znajdujących się w butelce.
Krople I-DROP MGD dostępne są w sklepie wzrokok.pl i aptekach internetowych w cenie 119 złotych za opakowanie zawierające 10 ml kropli ocznych.
Prezbiopia – zaburzenie widzenia, które dotyka niemal każdego
Podaruj zdrowy sen swoim bliskim – wybierz materac na prezent
Na zdrowe gardło – NOWOŚĆ w linii herbatek Zioła Mnicha
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.