RAK WĄTROBOWOKOMÓRKOWY TEMATEM POSIEDZENIA PARLAMETARNEGO ZEPÓŁU DS. ONKOLOGII
Konkret PR
ul. Konduktorska 4 lok. 9
00-775 Warszawa
e.ciuchta|konkretpr.pl| |e.ciuchta|konkretpr.pl
508 338 267
www.konkretpr.pl
2 grudnia br. z inicjatywy Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Onkologii pod przewodnictwem posła Marka Hoka. Tematem spotkania był rak wątrobowokomórkowy - potrzeby, wyzwania i ocena obecnej sytuacji pacjentów z tym nowotworem.
W spotkaniu wzięli udział wybitni eksperci z zakresu onkologii i przedstawiciele pacjentów. Prof. dr hab. Maciej Krzakowski – konsultant krajowy w dziedzinie onkologii klinicznej przedstawił epidemiologię raka wątrobowokomórkowego w Polsce i na świecie oraz najważniejsze zagadnienia związane leczeniem tego nowotworu. Diagnostyka raka wątrobowokomórkowego, była tematem wystąpienia prof. dr hab. n. med. Violetty Sulżyc-Bielickiej z Kliniki Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. Profesor podkreśliła, że jest to jedyny nowotwór, którego rozpoznanie można postawić na podstawie diagnostyki obrazowej. Różne metody chirurgicznego leczenia pacjentów z rakiem wątrobowokomórkowym – w tym transplantację i ablację - omówił dr hab. n. med. Dariusz Zadrożny, prof. Warmińsko- Mazurskiego Uniwersytetu Medycznego w Olsztynie. Jak zaznaczył prof. Zadrożny leczenie chirurgiczne, które daje szansę na całkowite wyzdrowienie można zastosować jedynie u 30 proc. chorych, u których nowotwór zlokalizowany jest miejscowo. Leczenie systemowe raka wątrobowokomórkowego w Polsce, terapie dostępne dla pacjentów z rozsianym nowotworem - a właściwie jedną terapię sorafenibem - przedstawił prof. dr hab. n. med. Marek Wojtukiewicz, kierownik Kliniki Onkologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Profesor podkreślił, że nawet z tej jednej terapii dostępnej w pierwszej linii, część pacjentów jest wykluczona. Perspektywy leczenia raka wątrobowokomórkowego, prowadzone badania kliniczne i zarejestrowane już na świecie i w Europie leki w terapii pacjentów z rakiem wątrobowowkomórkowym przedstawił dr n. med. Leszek Kraj z Katedry i Kliniki Hematologii, Onkologii i Chorób Wewnętrznych UCK WUM. Barbara Pepke, prezes Fundacji „Gwiazda Nadziei” mówiła o potrzebie szerokiej profilaktyki w raku wątrobowokomórkowym i konieczności udostępnienia kolejnych innowacyjnych leków pacjentom z tym nowotworem.
Najpilniejsze potrzeby pacjentów z rakiem wątrobowokomórkowym przedstawiła Aleksandra Rudnicka, rzecznik Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych - Sytuacja pacjentów z rakiem wątrobowokomórkowym jest bardzo trudna, tym bardziej, że są to chorzy, którzy mają krótki czas przeżycia. Tylko 30 proc. pacjentów, udaje się wyleczyć i uratować przy zastosowaniu procedur chirurgicznych, aż 70 proc. chorych powinno być leczonych farmakologicznie. Obecnie w pierwszej linii dostępny jest jeden lek, który też jest podawany z wyłączeniem pewnej grupy pacjentów, co nie jest uzasadnione medycznie, ponieważ są chorzy, którzy odnieśliby korzyść, gdyby otrzymali ten lek. Natomiast druga linia leczenia jest „pustynią”. Są obecnie zarejestrowane w Europie trzy leki, które mogłyby być stosowane w leczeniu drugiej linii pacjentów z rakiem wątrobowokomórkowym. Jeden z nich jest już w procesie refundacji i jego dostępność zależy już tylko od decyzji ministra. Czekamy na ten lek od dwóch lat i nie tracimy nadziei. Pacjentom z rakiem wątrobowkomórkowym są też potrzebne referencyjne placówki kompleksowej, wielospecjalistycznej opieki – dodała Aleksandra Rudnicka.
Prezbiopia – zaburzenie widzenia, które dotyka niemal każdego
Podaruj zdrowy sen swoim bliskim – wybierz materac na prezent
Na zdrowe gardło – NOWOŚĆ w linii herbatek Zioła Mnicha
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.