Komunikaty PR

Różnice między dermokosmetykami a ich klasycznymi odpowiednikami

2024-06-06  |  10:37
Biuro prasowe

Niełatwo wybrać odpowiednie produkty do pielęgnacji skóry, gdy półki sklepowe uginają się od nadmiaru propozycji. Rozwiązaniu tych dylematów nie sprzyja również stosowane nazewnictwo. O tym, czym dermokosmetyki różnią się od swoich klasycznych odpowiedników oraz które z nich wybrać zapytaliśmy ekspertkę – trycholog Magdalenę Szymczak-Kępkę.

Kosmetyki kontra dermokosmetyki

W świetle prawa kosmetycznego nie występuje podział na dermokosmetyki i ich klasyczne odpowiedniki. Dermokosmetyki to potoczna nazwa produktów przeznaczonych w dużej mierze do pielęgnacji skóry problemowej czy z tendencją do pojawiania się zmian alergicznych. Zanim wybrany produkt z półki sklepowej trafi do naszego koszyka, warto wiedzieć, czego potrzebuje nasza skóra, by jak najlepiej dobrać odpowiednią pielęgnację.

– Jeżeli decydujemy się na wybór danego produktu, to ważne, żebyśmy wcześniej odpowiedzieli sobie na podstawowe pytanie: jaka jest moja skóra i jakiej pielęgnacji potrzebuje? Zarówno skóra głowy, jak i skóra twarzy komunikują nam swoje potrzeby. Nadmierne łuszczenie, swędzenie, pieczenie czy zaczerwienienie, to są pewne sygnały mówiące o tym, że nasza skóra może źle reagować na dotychczasową pielęgnację. Dlatego, to czy ostatecznie sięgniemy po kosmetyk czy dermokosmetyk, powinno zależeć od potrzeb naszej skóry – tłumaczy trycholog Magdalena Szymczak-Kępka.

Skład ma znaczenie

Produkt kosmetyczny, zanim pojawi się na rynku i zostanie dopuszczony do sprzedaży, musi przejść odpowiednie testy i badania. Dotyczy to w równej mierze dermokosmetyków, jak i kosmetyków. Zatem, co je różni? Podstawową różnicą jest skład. Dermokosmetyki mogą  zawierać wyższe stężenie składników aktywnych jak np. kwas hialuronowy, retinoidy, niacynamid, peptydy, antyoksydanty czy ceramidy, które wpływają na moc działania produktu. Dermokosmetyki w przeciwieństwie do kosmetyków wolne są od tzw. ulepszaczy, dzięki którym te drugie lepiej się rozprowadzają i przyjemniej pachną. Warto zaznaczyć, że obok pielęgnacji, jednym z głównych celów stosowania kosmetyków jest upiększanie, dlatego mogą zawierać składniki poprawiające wygląd skóry (np. silikony) oraz takie, które wpływają na pozytywne pierwsze wrażenie dotyczące używania produktu.

Jednak osiągnięcie szybkiego rezultatu – tzw. efektu wow, nie zawsze może się sprawdzić u osób mających skórę z tendencją do podrażnień, posiadających tzw. skórę problematyczną. I tu z pomocą mogą przyjść dermokosmetyki, które skupiają się na rozwiązaniu konkretnych problemów skórnych, dzięki bardziej zaawansowanym i przemyślanym formułom oraz wysokiemu profilowi pozbawienia substancji alergicznych. Dlatego wybór kosmetyków jest szczególnie ważny dla alergików, którzy zwracają uwagę na jakość i bezpieczeństwo produktów, jakie stosują na swojej skórze.
 

– To, co wpływa na pojawienie się skórnych reakcji alergicznych to tzw. ulepszacze, których nie brakuje w składzie kosmetyków. Dlatego przy stosowaniu dermokosmetyków prawdopodobieństwo podrażnienia skóry jest znikome. Jednym z bardziej bezpiecznych składników dermokosmetyków jest bez wątpienia colostrum. Regularne stosowanie produktów zawierających w składzie młodziwo niesie za sobą szeroko idące dla skóry korzyści m.in. regenerujące czy poprawiające barierę hydrolipidową. O wykonaniu tzw. testu płatkowego muszą jednak pamiętać osoby uczulone na białko mleka. Warto zaznaczyć, iż colostrum jest wykorzystywane do stosowania miejscowego, właśnie w preparatach na owłosioną skórę głowy (szampony, serum i maski do skóry głowy). Ze względu na właściwości ochronne i odżywcze, colostrum może być stosowane praktycznie w przypadku każdego typu skóry głowy tj. sucha, tłusta, wrażliwa i normalna. Największe efekty obserwuje się jednak w przypadku posiadania skóry suchej i wrażliwej. Można wnioskować, że m.in. dzięki zawartości czynników wzrostu, cytokin, a także heterogennej populacji komórek (komórek macierzystych, bakterii probiotycznych), preparaty z siarą bydlęcą mogą pomóc w uporaniu się z problemami przesuszonej skóry głowy, uczuciem ściągnięcia, pieczenia czy swędzenia skóry – tłumaczy ekspertka.

Termin przydatności

Różnica w składach kosmetyków i dermokosmetyków wpływa na ich termin przydatności do użycia. Dermokosmetyki w związku z mniejszą ilością konserwantów, tj. np. parabeny, mogą mieć krótszy termin przydatności, np. do sześciu miesięcy. Natomiast ich klasyczne odpowiedniki można stosować np. do dwunastu miesięcy od otwarcia opakowania.

– Możemy pomyśleć, że sześć miesięcy to bardzo krótki okres przydatności produktu. Jednak, gdybyśmy się tak zastanowili, czy faktycznie używamy któregoś z kosmetyków dłużej niż pół roku, odpowiedź mogłaby nas zaskoczyć. W tym wszystkim nie zapominajmy o tym, dlaczego i po co sięgamy po dany kosmetyk – dodaje ekspertka.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Zdrowie Organizacje kobiece apelują do Ministerstwa Zdrowia o działania na rzecz dostępu do antykoncepcji awaryjnej Biuro prasowe
2025-07-23 | 12:25

Organizacje kobiece apelują do Ministerstwa Zdrowia o działania na rzecz dostępu do antykoncepcji awaryjnej

Sześć organizacji kobiecych wystąpiło ze wspólnym apelem do Ministerstwa Zdrowia, wzywając do pilnych działań na rzecz zapewnienia kobietom w Polsce swobodnego
Zdrowie Zrób sercu przysługę tego lata
2025-07-17 | 14:00

Zrób sercu przysługę tego lata

Wolny czas, plaża, grill, rower – lato to czas odpoczynku i przyjemności. To również świetny czas, by nadrobić zaległości zdrowotne, szczególnie te związane
Zdrowie Geny mają znaczenie – szybka diagnostyka może zmienić życie z ALS
2025-07-16 | 09:00

Geny mają znaczenie – szybka diagnostyka może zmienić życie z ALS

– Według aktualnych zaleceń każdy pacjent z diagnozą stwardnienie zanikowe boczne (ALS/SLA) powinien mieć wykonane badania genetyczne – mówi dr hab. n. med. Maria

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi

Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.

Ochrona środowiska

Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.

Gwiazdy

Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.