Samo dobro wynika z przyjmowania błonnika!
W trosce o jelita
Błonnik pokarmowy, choć jego nazwa brzmi niewinnie, odgrywa kluczową rolę w funkcjonowaniu naszego organizmu. Choć nie jest on przez nas trawiony i nie dostarcza, w zasadzie, żadnych substancji pokarmowych, wspomaga pracę jelit. A to właśnie jelita odpowiadają, w dużej mierze, za to, jak czujemy się na co dzień. Ich zaniedbanie może powodować szereg dolegliwości, rak jelita grubego jest trzecim najczęściej występującym nowotworem na świecie. Warto zatem skupić większą uwagę na tym, w jakim stanie jest ten niezmiernie ważny, ale często zaniedbywany organ. W trosce o niego należy, przede wszystkim, przestrzegać zdrowej diety i urozmaicić ją w dzienną porcję błonnika. Regularne spożywanie włókna roślinnego jest istotne z wielu powodów. To zapobieganie zaparciom, zwiększenie uczucia sytości po jedzeniu, oczyszczanie jelita z resztek pożywienia, udrażnianie go i usuwanie niepotrzebnych i często szkodliwych pozostałości procesu trawienia. Błonnik to pokarm „dobrych” bakterii, który przyspiesza przemianę materii, reguluje przyswajanie tłuszczów i cukrów i jest najbezpieczniejszym składnikiem preparatów wspomagających odchudzanie.
Nieoszałamiające liczby…
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), zalecane dzienne spożycie błonnika pokarmowego u osób dorosłych powinno wynosić 20–40 g. Instytut Żywności i Żywienia podaje normy dla Polski na poziomie 30–35 g dziennie dla osób dorosłych. Innym wskaźnikiem dziennego spożycia jest zalecenie 14 g błonnika/1000 kcal w diecie/dobę. Tymczasem średnie dzienne spożycie błonnika w Polsce w 2016 roku wynosiło tylko 15,4 g na 1 osobę. Obserwacje naukowe pokazują, że społeczeństwa spożywające większą ilość włókna pokarmowego (do 30–40 g/d) mają mniejszy odsetek kłopotów pokarmowych, krążeniowych i odpornościowych oraz związanych z tym problemów zdrowotnych.
Dodatek, który gra pierwsze skrzypce
W duchu bezpieczeństwa i skuteczności, wychodząc naprzeciw problemowi niedoboru włókna roślinnego, stworzono suplement diety zawierający kompleks rozpuszczalnego błonnika pokarmowego, skomponowanego z najwyższej jakości, naturalnych surowców. DuoLife Fiber Powder, to opakowanie aż 20 saszetek, zawierających zastrzeżoną, brandową formułę nukleotydową z drożdży Saccharomyces cerevisiae. Działanie prozdrowotne zawartych w suplemencie diety składników zostało udokumentowane badaniami klinicznymi, a jego przeznaczenie do stosowania będzie szczególnie wspomagające dla osób, które na co dzień chcą wspierać prawidłowe funkcje przewodu pokarmowego i procesy trawienne. To także złoty środek dla tych, którzy dbają o prawidłowy poziom glukozy i cholesterolu, wspierają funkcje układu odpornościowego, zmagają się z problemem zgagi, czy nadwagi. Co wyróżnia DuoLife Fiber Powder, to wegańska i naturalna formuła, forma wygodna do zastosowania (wystarczy wsypać do płynu lub jedzenia!), synergizm działania, brak glutenu, sztucznych substancji smakowych, wolność od GMO i aż cztery źródła rozpuszczalnego błonnika pokarmowego! Co ciekawe – produkt może być używany do zagęszczania zup lub sosów oraz wypieków, więc będzie idealnym dodatkiem do zdrowej diety.

Czy siedzący tryb życia powoduje żylaki u mężczyzn?

Wzrost alergii wśród dzieci. Wczesne rozpoczęcie leczenia może zatrzymać jej dalszy rozwój, zapobiec ciężkim powikłaniom i astmie

Polki a profilaktyka raka piersi – motywacje, bariery oraz opinie o zaangażowaniu marek w kwestie prozdrowotne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Motoryzacja

Anna Powierza: W wakacje jadę z córką pod namiot rozkładany na dachu samochodu. Będziemy nad samym brzegiem jeziora
Aktorka zaplanowała już część swojego urlopu i wręcz już nie może się doczekać wyjazdu pod namiot. Tym razem wybrała model montowany na dachu auta, co ma zapewnić większy komfort wypoczynku. Anna Powierza zaznacza, że w takiej wersji można funkcjonować bez żadnych ograniczeń. Nie zdradza jednak, kiedy dokładnie wyjeżdża ani jaką lokalizację wybrała. Wiadomo tylko, że będzie jej towarzyszyć córka, 11-letnia Helena.
Edukacja
Polskie uczelnie nie są wolne od mobbingu. Środowisko akademickie pracuje nad dobrymi praktykami w polityce antymobbingowej

Według danych Państwowej Inspekcji Pracy problem mobbingu w polskich uczelniach na tle zgłoszeń z rynku wydaje się marginalny. Badania ankietowe pokazują jednak zupełnie inną skalę tego problemu w środowiskach akademickich. Okazuje się, że z mobbingiem zetknęło się 63,5 proc. pracowników uczelni i 55 proc. studentów. Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Śląski realizują projekt, którego celem jest zebranie najlepszych realizowanych przez szkoły wyższe praktyk i polityk antymobbingowych, a potem opublikowanie ich jako gotowe rozwiązania do wdrożenia na uczelniach.
Psychologia
Qczaj: Po miesiącu w Tajlandii przeżywam jakieś przebudzenie. Ostatnio miałem w życiu dużo różnych trudności

Trener jest niezwykle zadowolony z ostatniego pobytu w Tajlandii. Wypoczął, pozbył się negatywnych emocji i naładował akumulatory, a jednocześnie zrealizował ciekawy projekt. Pełen energii wrócił do kraju, by podejmować kolejne wyzwania zawodowe. Qczaj zaznacza, że teraz zupełnie inaczej spojrzał na ten kraj po tym, jak w jego życiu nastąpił przełom i wreszcie uwolnił się od nałogu alkoholowego.