Solarium na przeziębienie
Agencja Face It!
ul. Bagatela 10 lok. 31
00-585 Warszawa
a.koszyczek|agencjafaceit.pl| |a.koszyczek|agencjafaceit.pl
794714937
www.agencjafaceit.pl
Czy, korzystając z solarium, możemy złagodzić skutki gorszego samopoczucia
i zwiększyć odporność organizmu? O solarium i jego wpływie na przeziębienia rozmawiamy z Pawłem Grabowskim z PZS Polskiego Związku Solaryjnego.
Czy promieniowanie ultrafioletowe może mieć pozytywny wpływ na walkę organizmu z infekcją?
Oczywiście, choć przede wszystkim, kiedy czujemy się chorzy, najważniejsze jest udanie się po poradę lekarza. Wizyta w solarium może jednak również pomóc, gdyż wiąże się z zapewnieniem organizmowi odpowiedniego poziomu witaminy D, co poprawia działanie naszego układu odpornościowego. Wiele badań pokazuje, że witamina D zmniejsza podatność na różnego rodzaju infekcje grypowe
i grypopodobne. Jeśli więc regularnie się opalamy w solarium, przechodzimy infekcje po prostu dużo łagodniej – również te związane z wirusem COVID 19.
Czyli solarium uzupełnia niedobory witaminy D w organizmie?
Tak, korzystanie z ultrafioletu jest równoznaczne z wytwarzaniem witaminy D, do tego w bardziej kontrolowany sposób niż poprzez przyjmowania suplementów. Dodatkowo dzięki wizytom w solarium dostarczamy sobie potężnej dawki energii słonecznej, która też nas wzmacnia. Poza tym, gdy czujemy, że „coś nas bierze”, przeważnie mamy ochotę się wygrzać, więc solarium jest doskonałym miejscem, które w tym celu możemy zastosować. Nowoczesne solaria umożliwiają regulację zarówno temperatury jak i siły nawiewu. Jeśli więc korzystamy z solarium i czujemy, że zbliża się przeziębienie, warto ograniczyć siłę nawiewu na twarz i głowę oraz podwyższyć temperaturę klimatyzacji w salonie. Dzięki temu promieniowanie cieplne pochodzące od lamp, przyniesie nam ulgę, tak samo jak analogiczne przebywanie na słońcu - z tą różnicą, że na słońcu przebywamy głównie latem, kiedy tego typu infekcje zdarzają się rzadziej. Wygrzanie w solarium jest więc bardzo pożyteczne.
Sugeruje Pan, że regenerujemy się szybciej w wyższej temperaturze?
Tak, wtedy rozszerzają się naczynia krwionośne, poza tym pod wpływem UVA w organizmie wytwarza się tlenek azotu, który powoduje rozszerzenie również naczyń włosowatych. I to właśnie sprawia,
że możemy poczuć ulgę w przypadku przeziębienia.
Powiedział Pan, że promieniowanie ultrafioletowe w solarium jest identyczne z tym pochodzącym
ze słońca. Trafiłam jednak na informację, że to trochę zależy od rodzaju lamp, niektóre mają zawężony zakres promieniowania.
Jeżeli chodzi o lampy stosowane w profesjonalnych solariach (nie mówię tu o zastosowaniach medycznych, gdzie stosuje się specjalne lampy, które mają specjalne, nieco inne spektrum) -
to w każdym przypadku mamy do czynienia z dwoma rodzajami promieniowania: UVA i UVB.
Jest to podobna sytuacja, jak w przypadku naturalnego słońca. Oczywiście ich proporcje mogą być różne. Jeśli jednak mówimy o naszym rynku oraz o rynku Unii Europejskiej - to zgodnie z aktualnie obowiązującą normą dotyczącą solariów, natężenie promieniowania w solarium jest takie samo jak natężenie promieniowania słońca nad Morzem Śródziemnym w słoneczny dzień w południe.
Czyli odrobina solaryjnego słońca pomoże dojść do siebie?
Z całą pewnością. W mojej opinii warto sprawdzić to na własnej skórze i po prostu przyjść do solarium, gdy czujemy się przeziębieni. Korzystanie z solariów w środku zimy, oczywiście stosując się do wszelkich zasad bezpieczeństwa i zaleceń personelu, to doskonały zastrzyk energii, po którym wraca chęć do aktywnego życia.
Dziękuję za rozmowę
Serce pod opieką - spotkania z kardiologiem
Diagnoza: krótkowzroczność. Jak dbać o wzrok dziecka i spowolnić postęp wady?
Urazy zębów u dzieci. Jak dbać o prawidłową higienę po wypadku stomatologicznym?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Ada Fijał: Młode pokolenie jest niezwykle obeznane z modą. Kiedyś my uczyliśmy uczestników naszych programów, co mają robić, a teraz często to my uczymy się od nich
Aktorka i jurorka programu „Shopping Queens. Królowe zakupów” zauważa, że w ciągu dekady nie tylko zmienił się ten format telewizyjny, ale także podejście do mody. Trendy dyktują bowiem teraz nie tyle znani projektanci, ile ulica i zwykli ludzie. Na jej szczególne uznanie zasługuje młode pokolenie, które wykazuje się ogromną kreatywnością i wręcz nie sposób przejść obojętnie obok ich wyszukanych stylizacji.
Muzyka
Zespół Enej: Na Ziemi mamy skrajności – od suszy po ulewę. Martwi nas, jak będzie wyglądał świat naszych dzieci
Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha z zespołu Enej przyznają, że obawiają się skutków suszy, która negatywnie wpływa na rolnictwo, czy ulewnych opadów deszczu prowadzących do powodzi i podtopień. Niestety klimat się ociepla i coraz częściej mamy do czynienia z ekstremalnymi zjawiskami w pogodzie, a wszystkie anomalie odczuwamy w naszych portfelach. Muzycy zdają sobie więc sprawę z tego, jak ważne jest uzmysłowienie społeczeństwu rangi problemu i propagowanie kultury ekologicznej. Chodzi też o to, aby wzbudzić poczucie odpowiedzialności za stan środowiska, bo lekkomyślność i zaniedbania mogą jeszcze pogorszyć sytuację.
Edukacja
MNiSW wspiera programy badawcze dotyczące żywienia. W planach jest też popularyzacja zdrowej diety
Resort nauki współfinansuje programy, które mają odpowiedzieć na wyzwania związane ze zdrowiem uczniów. Ruszyła właśnie kolejna edycja programu JEŻ – Junior-Edu-Żywienie, w którym rodzice i dzieci będą uczestniczyć w badaniu dotyczącym marnowania żywności. – Innym ważnym i nowatorskim komponentem jest program telewizyjny, który będzie popularyzował zdrowe żywienie – zapowiada Maciej Gdula, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego. Jak podkreśla, to przykład na to, jak wykorzystywać w praktyce wyniki badań naukowych.