Komunikaty PR

Szczepić się, czy się nie szczepić? Polacy stawiają na opinie ekspertów wynika z

2021-02-08  |  18:05
Biuro prasowe
Kontakt

Mateusz Konwerski
LoveBrands Medical

gen. Józefa Zajączka 11/lok. C5
01-510 Warszawa
mateusz.konwerski|lovebrandsgroup.pl| |mateusz.konwerski|lovebrandsgroup.pl
+48 883 555 368
lovebrandsmedical.pl

Aż 48 proc. badanych stwierdziło, że w ciągu ostatnich kilku tygodni zmienili decyzję co do deklaracji zaszczepienia się. Mowa tu o  grupie osób, która wcześniej nie była przekonana do szczepień, dziś deklaruje, że jednak chcą się zaszczepić. Z  czego to wynika?

Wraz z rozwojem epidemii oraz kolejnymi szczepionkami dopuszczanymi do obrotu w krajach europejskich, zmieniają się opinie i decyzje w sprawie szczepień. Na przestrzeni kilku tygodni od startu Narodowego Programu Szczepień decyzje Polaków się zmieniały. Dlaczego tak jest?

Z przeprowadzonego przez nas badania „Wiedza i opinia Polaków na temat szczepień na COVID-19” wynika, że prawie połowa naszych rodaków nieprzekonanych, jeszcze na początku stycznia do szczepień, dziś nie miałaby nic przeciwko zaszczepieniu się. Według respondentów na zmianę decyzji miało wpływ wiele czynników. Ogólnopolskie kampanie informacyjne skierowane do szerokiej grupy Polaków, udział znanych i lubianych osobowości ze świata showbiznesu, głos autorytetów w dziedzinie epidemiologii, oraz co ważne brak niepożądanych objawów poszczepiennych wśród zaszczepionych - których z każdym dniem jest co raz więcej. Liczba osób deklarujących chęć zaszczepienia wzrasta, w naszym badaniu aż 56,1 proc. Polaków wyraziło chęć skorzystania ze szczepienia na COVID-19 komentuje Piotr Zimolzak, wiceprezes SW Research, socjolog i główny analityk, a także członek Rady Naukowej Instytutu  LB Medical.

Co może zmienić nasze nastawienie do szczepień?

W ciągu ostatnich lat coraz wyraźniej widać wzrost znaczenia ruchów antyszczepionkowych, które kwestionują nie tylko skuteczność szczepionek, ale wiele innych potwierdzonych naukowo odkryć. Dlatego nie powinno dziwić, że wśród osób, które wyraziły niechęć do szczepienia na COVID-19 znajdą się również przedstawiciele z tak skrajnymi poglądami. To osoby, które głęboko wierzą, że szczepionki nie tylko nie pomagają, a mogą wręcz szkodzić i żadna argumentacja nie będzie w stanie ich przekonać.  Powinniśmy zatem liczyć się z tym, że część naszych rodaków nie zaszczepi się. Nie wszyscy jednak sceptycznie nastawieni do szczepionki na COVID-19 są radykalnymi ich przeciwnikami, a negatywne nastawienie spowodowane może być brakiem informacji na ich temat, co z kolei wywołuje poczucie obawy i niepewności. Z badania „Wiedza i opinia Polaków na temat szczepień na COVID-19”, przeprowadzanego w połowie stycznie br. wynika, że blisko 43% respondentów (którzy nie chcą się zaszczepić) nie ufają szczepionce ze względu na szybkie tempo, w którym powstała, 25 proc. ankietowanych boi się możliwych skutków ubocznych i powikłań, a tylko 14,9 proc. nie podaje konkretnego powodu tej niechęci.

W obecnej sytuacji w kontekście różnych kampanii mających na celu zwiększenie wyszczepialności celem samym w sobie nie jest indywidualna odporność jednostki, najważniejsze jest uzyskanie potencjalnej odporności populacyjnej i zwalczenie epidemii. Dlatego tak ważne jest przekonanie obywateli, by się szczepili. Aby kampania edukacyjna była skuteczna należy zrozumieć osoby, które są sceptycznie nastawione do szczepionki na COVID-19. Co konkretnie budzi niepokój i z jakiego powodu bierze się takie nastawienie. Dopiero, kiedy poznamy te motywacje powinniśmy rozpocząć działania edukacyjno-informacyjne, oparte na rzetelnej wiedzy i dowodach naukowych. Z przeprowadzonego przez nas badania, wyraźnie widać, że Polacy słuchają ekspertów. Niestety wielu pseudoekspertów, podważa zasadność szczepień – warto więc sprawdzić czy w temacie patogenów nie wypowiada się profesor lingwistyki czy nauk politycznych. Inną rzeczą jest, że nawet uznani, utytułowani w medycynie liderzy opinii niekiedy swoimi nieprzemyślanymi wypowiedziami wspierają szczepionkosceptyków, stwierdzając np.: „nigdy nie widziałem równie bezpiecznego preparatu”- a przecież nie można tego jeszcze potwierdzić żadnym badaniem. W działaniach edukacyjnych związanych ze zdrowiem unikałabym zwrotów „na pewno”, „zawsze” i „nigdy”. Jeśli miałabym wskazać argument, który mógłby przekonać Polaków do szczepień, to jest nim powrót do normalności… wyjazdów, wyjść ze znajomymi do teatru czy restauracji, gwarnych ulic, koncertów za czym wszyscy tęsknimy mówi Marta Domańska, ekspert systemów opieki medycznej i komunikacji Instytut LB Medical.

Polacy słuchają ekspertów

Faktem jest, że nurtuje nas wiele pytań związanych ze szczepieniami na COVID-19. Czy szybkie tempo powstania zagwarantuje jej skuteczność, jak długo będzie się utrzymywać odporność na koronawirusa po zaszczepieniu. Warto, aby eksperci mówili o tym jaki jest rzeczywisty profil bezpieczeństwa i skuteczność preparatów – na podstawie do tej pory zdobytej wiedzy medycznej. Ważne jednak, by mówili językiem prostym, zrozumiałym dla obywateli. Edukacja zdrowotna jest kluczowa, bo ma wpływ na nasze życie i zdrowie. Z badania „Wiedza i opinia Polaków na temat szczepień na COVID-19” wynika, że na naszą opinię w dużej mierze mają wpływ wypowiedzi ekspertów, aż 30 proc. Polaków bierze pod uwagę opinię lekarzy, wirusologów, epidemiologów. Z kolei prawie drugie tyle (29,6 proc.) jest przekonana co do zaszczepienia ze względów zdrowotnych i profilaktycznych. Tym samym chce zwiększyć swoją odporność i poczucie bezpieczeństwa. 

Podstawą w kwestiach szczepień jest edukacja już na początku procesu kształcenia. Tak na prawdę niewiele mówi się w trakcie naszej edukacji o mechanizmach powstawania i działania szczepionek. Nic więc dziwnego, że ludzie nie mają wiedzy, że koronawirusy są pod tym kątem badane od ponad 20. lat. Szczepionki, również, ta na COVID-19, uczą organizm produkować przeciwciała, które zapobiegają namnażaniu się drobnoustrojów. W trakcie szczepienia organizmowi dostarczane są antygeny (wirusy, bakterie lub ich pochodne), aby nauczyć nasz układ odpornościowy produkować przeciwciała i aby zapamiętał wroga (patogen). Wyjątek stanowią szczepionki mRNA, które należą do nowej generacji, jako że zawierają wyłącznie informację genetyczną na temat białka wirusa, które wytwarzane już jest w komórkach naszego organizmu. Kiedy patogen pojawi się znowu w organizmie, szybko zostaje rozpoznany, układ odpornościowy jest przygotowany, odpiera atak. Jeśli chodzi o skuteczność i bezpieczeństwo szczepień, warto pamiętać o tym, że w sytuacji, kiedy epidemia dotyka całego świata, a cały wysiłek firm farmaceutycznych i naukowców na całym świecie jest wkładany w opracowanie tego samego rozwiązania, zawsze prace postępują szybciej niż na co dzień. Te ośrodki badawcze mają ogromne zaplecze naukowe, know-how oraz najnowocześniejszy sprzęt. Połączenie sił centrów badawczych zawsze będzie przyśpieszało pracę w tym obszarze – przekonuje dr hab. Tomasz Dzieciątkowski z Katedry i Zakładu Mikrobiologii Lekarskiej WUM

Szczepienia są istotnym elementem zdrowia publicznego, bowiem pozwalają na uzyskanie potencjalnej odporności populacyjnej. W obecnej sytuacji pomagają w zatrzymaniu światowej pandemii COVID-19 i powrocie do normalności, której tak bardzo nam brakuje.

 

Dodatkowych informacji udziela:
Mateusz Konwerski, LoveBrands Medical
tel.:  + 48 883 555 368,
email: mateusz.konwerski@lovebrandsmedical.pl
www.lovebrandsmedical.pl

 

Misją Instytutu LB Medical jest polepszanie jakości życia pacjentów i wspieranie systemu ochrony zdrowia w Polsce poprzez prowadzenie innowacyjnych projektów społecznych i edukacyjnych opartych na badaniach naukowych evidence based. Celem instytutu jest budowanie relacji ze środowiskiem naukowym, eksperckim i pacjenckim. Konsolidacja tych środowisk jest jednym z filarów działalności Instytutu. To dzięki temu możliwy jest realny wpływ na poprawę kondycji ochrony zdrowia.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: LoveBrands Medical
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Zdrowie Powraca wakacyjna plaża przy Atrium Biała! Biuro prasowe
2024-06-13 | 10:37

Powraca wakacyjna plaża przy Atrium Biała!

Szukasz chilloutowego miejsca z wakacyjnym klimatem w centrum Białegostoku? Zapraszamy do letniej strefy wypoczynku z piaszczystą plażą, palmami i leżakami, tuż przy Atrium Biała! To
Zdrowie Muzyka i muzykoterapia TAK - hałas NIE
2024-06-12 | 13:32

Muzyka i muzykoterapia TAK - hałas NIE

Muzykoterapia to znany od wieków naturalny sposób przywracania zdrowia i poprawy samopoczucia. We współczesnym świecie, tak bardzo zanieczyszczonym hałasem, warto
Zdrowie Zdrowe włosy. Atrybut piękna i odzwierciedlenie wewnętrznej harmonii
2024-06-12 | 13:00

Zdrowe włosy. Atrybut piękna i odzwierciedlenie wewnętrznej harmonii

Przykuwająca wzrok objętością, blaskiem i naturalną witalnością fryzura to nie tylko atrybut piękna, ale również odzwierciedlenie wewnętrznej harmonii i zdrowia. Jednym z

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Coraz więcej światowych zasobów ryb jest przełowionych. Nadmierne połowy dotyczą już blisko 38 proc. stad ryb na świecie

Według najnowszych danych ONZ FAO nadmierne połowy dotyczą 37,7 proc. wszystkich stad ryb i ten odsetek stale rośnie. W niektórych akwenach, takich jak Morze Śródziemne i Czarne, ponad 60 proc. stad jest przełowionych. Może to prowadzić nie tylko do degradacji ekosystemów morskich, ale także mieć poważne konsekwencje dla milionów ludzi na świecie. – Gdyby wszystkie stada na świecie były poławiane w  zrównoważony sposób, pozwoliłoby to wygenerować o 16 mln t więcej ryb i owoców morza rocznie, co z kolei przełożyłoby się na możliwość wyżywienia dodatkowych 72 mln ludzi – wskazuje Joanna Ornoch z organizacji pozarządowej MSC (Marine Stewardship Council).

Media

Magdalena Boczarska: Tantiemy z internetu to jest należna nam wypłata za naszą pracę. Te pieniądze pozwoliłyby nam spokojnie przeżyć od pierwszego do pierwszego

Magdalena Boczarska była w gronie aktorów, którzy we wtorek protestowali przed Sejmem. Podczas posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu odbywało się bowiem pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Mateusz Banasiuk podkreśla, że środowisko twórców filmowych już od wielu miesięcy z determinacją walczy o stosowne zapisy, które jak najszybciej powinny być dostosowane do norm europejskich. Platformy cyfrowe i sieci kablowe rozpowszechniające filmy i seriale czerpią bowiem ogromne zyski z pracy artystów i pozostałych wykonawców, dlatego też powinny płacić im za to należne wynagrodzenie. Szacuje się, że każdego roku tracą oni z tego tytułu ponad 41 mln zł.

Media

Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie

Prezenterka nie ukrywa, że na początku trudno było się jej pogodzić ze zmianami kadrowymi w „Dzień Dobry TVN”,  bo dobrze czuła się w tym formacie śniadaniowym i wiązała z nim duże nadzieje. Teraz jednak, patrząc na wszystko z perspektywy czasu, zdążyła się już przekonać, że ta zmiana na ścieżce zawodowej była jej potrzebna, bo dała motywację do działania na innych płaszczyznach. Anna Kalczyńska ma już nową pracę. Wkrótce na portalu Goniec.pl będzie miał premierę jej autorski program o tematyce geopolitycznej.