Wysiłkowe nietrzymanie moczu – wstydliwy problem kobiet
Wysiłkowe nietrzymanie moczu – wstydliwy problem kobiet
Do tej krępującej sytuacji może dojść podczas kichania, kaszlu, szybkiego marszu, wchodzenia po schodach czy schylania się. Na wysiłkowe nietrzymanie moczu (WNM),
narażone są przede wszystkim kobiety. Większość z nich wstydzi się mówić o swoim problemie i latami go ignoruje. Często, by pozbyć się tej przykrej dolegliwości wystarczy odpowiednio dobrana aktywność fizyczna.
O wysiłkowym nietrzymaniu moczu, jego przyczynach i sposobach radzenia sobie z nim, mówi dr.n. med. Tomasz Radomański ze Szpitala Żagiel Med w Lublinie.
WNM –Wysiłkowe Nietrzymanie Moczu– co to takiego i skąd się bierze?
WNM to niekontrolowany wyciek moczu z pęcherza moczowego. Ta przypadłość, przez wielu traktowana jako wstydliwa, spowodowana jest uszkodzeniem tkanki łącznej. Przekłada się to na niewydolność więzadeł i powięzi miednicy, których celem jest utrzymywanie narządów, w tym cewki moczowej i pęcherza, w prawidłowym położeniu, a to prowadzić to może do niewydolności aparatu zamykającego pęcherz moczowy. – tłumaczy dr Radomański. W tej sytuacji wykonywanie codziennych czynności, które wymagają choćby niewielkiego wysiłku, kończy się rozszczelnieniem. Nie jest to jednak przypadłość, z którą trzeba żyć długie lata…
Ćwiczenia pomagają
Nietrzymanie moczu jest dla kobiet źródłem kompleksów i stanowi powód, dla którego wiele pań świadomie rezygnuje z uprawiania sportów. Należy jednak pamiętać, że ruch to zdrowie i nie warto rezygnować z korzyści płynących z ćwiczeń. Dzięki kilku prostym zmianom w trybie funkcjonowania i ćwiczeniom mięśni dna miednicy, można złagodzić objawy WNM i żyć aktywnie. Gdy choroba nie jest mocno zaawansowana, w pierwszej kolejności można spróbować ćwiczeń wzmacniających mięśnie dna miednicy – tzw. ćwiczenia mięśni Kegla. W wielu przypadkach dzięki regularnym ćwiczeniom można osiągnąć znaczną poprawę stanu zdrowia, a nawet całkowicie się wyleczyć. – mówi dr Radomański. Ekspert podkreśla, że aby efekt był trwały, ćwiczenia trzeba kontynuować nawet wtedy, gdy pozbędziemy się problemu.
A co jeśli to infekcja?
WNM może być wywołane również przez różnego rodzaju infekcje układu moczowego, np. zapalenie cewki moczowej czy zapalenie pęcherza. Zakażenie bakteryjne należy leczyć odpowiednimi środkami farmakologicznymi. Dodatkowo, warto przyjmować dużo płynów, które pomogą wypłukać bakterie z organizmu. – radzi dr Radomański. Ważnym elementem leczenia jest zakwaszenie moczu, ponieważ środowisko kwaśne nie sprzyja rozwojowi drobnoustrojów. Służą temu kwaśne napoje np. sok z czarnych porzeczek, a także preparaty zakwaszające zawierające np. żurawina. Ważnym elementem domowego sposobu leczenie zapalenia jest ogrzewanie okolicy pęcherza za pomocą termoforu czy nasiadówek. Dzięki wyższej temperaturze poprawia się ukrwienie śluzówki, a co za tym idzie zapalenie szybciej ustępuje. – tłumaczy dr Radomański.
Przyczyn może być więcej…
U kobiet nietrzymanie moczu często bywa następstwem przebytych porodów, kiedy dochodzi do sporego napięcia mięśni i powięzi miednicy. Wydanie na świat dużego noworodka, wielokrotność porodów lub nieprawidłowości w trakcie występujące stanowią czynnik ryzyka i mogą w przyszłości powodować problemy z nietrzymaniem moczu. – mówi dr Radomański. Kolejną przyczyną występowania WNM może być także menopauza. W okresie przejściowym u kobiety dochodzi do znacznego zmniejszenia stężenia estrogenów, które wpływają na stan aparatu podtrzymującego narządy miednicy – tłumaczy dr. Radomański. - Wysiłkowe nietrzymanie moczu związane jest także z otyłością. Bywa następstwem zabiegów chirurgicznych w zakresie narządu rodnego, operacji urologicznych, a także chorób układu nerwowego i stosowania niektórych leków. Rozwojowi dolegliwości sprzyjają: brak aktywności fizycznej, niektóre choroby takie jak: cukrzyca, niewydolność krążenia czy choroba Parkinsona, a także spożywanie większych ilości alkoholu i palenie tytoniu – dodaje ekspert.
Kiedy konsultacja lekarska
Niezależnie od nasilenia dolegliwości, nie należy lekceważyć objawów nietrzymania moczu i skonsultować się z lekarzem. Po dokładnym zebraniu wywiadu, badaniu ginekologicznym czy urologicznym oraz wykonaniu odpowiednich badań laboratoryjnych, wspólnie z pacjentem ustalany jest sposób postepowania. Jeżeli leczenie zachowawcze nie przynosi efektów, lekarz może zaproponować leczenie operacyjne. Decyzję o operacji podejmuje się w sytuacji znacznego nasilenia objawów. – podkreśla dr Radomański i dodaje, że istnieje kilka metod operacyjnych leczenia WNM. Na ich wybór wpływają m.in. wiek pacjentki, jej ogólny stan zdrowia, prowadzony tryb życia oraz przebyte zabiegi operacyjne.
Współczesne metody operacyjne.
Obecnie najbardziej rozpowszechnioną techniką operacyjną w leczeniu WNM jest zabieg polegający na wszczepieniu syntetycznej taśmy podpierającej cewkę moczową. Jest to zabieg małoinwazyjny i całkowicie bezbolesny. Obecność taśmy pod cewką służy głównie mobilizacji kolagenu w tym miejscu i wytworzeniu trwałego podparcia dla cewki moczowej i pęcherza moczowego. W tym celu, przez nacięcie przedniej ściany pochwy na długości około 2 cm oraz skóry w okolicach obu pachwin, za pomocą specjalnej prowadnicy przeprowadza się syntetyczną taśmę. Pochwę i skórę zszywa się materiałem rozpuszczalnym. Zabieg może być wykonywany w znieczuleniu ogólnym lub przewodowym. Jest mało inwazyjny i trwa do trzydziestu minut. Zaletą jest krótki czas pobytu w szpitalu oraz szybki okres rekonwalescencji – pacjentka może wrócić do domu jeszcze tego samego dnia po zabiegu. Większość kobiet po operacji odczuwa znaczną poprawę komfortu utrzymywania moczu. U niektórych pacjentek na efekty zabiegu trzeba jednak poczekać od kilku dni do około 3-4 tygodni. – zauważa dr Radomański.
Jeśli problem nietrzymania moczu nie jest ci obcy, a chcesz prowadzić aktywny tryb życia, zastosuj się do następujących rad:
- Przed treningiem załóż wkładkę urologiczną pochłaniającą mocz
- Ćwicz w czarnych strojach – zapewnią ci dyskrecję w razie wypadku
- Kontroluj spożycie płynów – przed treningiem nie pij napojów z kofeiną, która jest moczopędna. Pij wodę!
- Wyeliminuj z diety pikantne dania. Mocne przyprawy podrażniają pęcherz moczowy
- Ćwicz mięśnie pęcherza, stosując podwójną mikcję. Planuj wizyty w toalecie i regularnie oddawaj mocz. W ten sposób zmniejszysz ryzyko niepożądanych niespodzianek
Przyczyn nietrzymania moczu może być wiele, dlatego należy jak najwcześniej udać się do specjalisty. Nie wstydźmy się prosić o pomoc, bo problem sam nie zniknie, a pogłębiając się, może jedynie przysporzyć dodatkowych kłopotów w przyszłości. Z pomocą lekarza zdiagnozowane zostaną przyczyny choroby. Tym samym możliwe będzie zastosowanie odpowiednich metod leczenia. A gdy już pozbędziemy się WNM warto zadbać o właściwą higienę życia, o prawidłową masę ciała, wyeliminować z menu ostre przyprawy, ograniczyć ilość spożywanego alkoholu i kawy, by problem nie wrócił.
Prezbiopia – zaburzenie widzenia, które dotyka niemal każdego
Podaruj zdrowy sen swoim bliskim – wybierz materac na prezent
Na zdrowe gardło – NOWOŚĆ w linii herbatek Zioła Mnicha
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.