Zero tolerancji dla okaleczania żeńskich narządów płciowych
Stowarzyszenie UNICEF Polska
ul. Rolna 175 D
02-729 Warszawa
mkacprzak|unicef.pl| |mkacprzak|unicef.pl
+48 509 224 588
www.unicef.pl/
Co roku, 6 lutego, obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Zerowej Tolerancji dla Okaleczania Żeńskich Narządów Płciowych. Mimo globalnego postępu w walce z procederem, praktyka ta wciąż jest obecna w wielu społecznościach, przypomina UNICEF.
Okaleczanie żeńskich narządów płciowych (Female Genital Mutilation, FGM) jest naruszeniem praw człowieka. Mimo to, w 31 krajach świata, żyje 200 milionów kobiet i dziewcząt, których narządy płciowe zostały okaleczone. Ponad połowa ofiar tego procederu mieszka w Egipcie, Etiopii i Indonezji.
UNICEF szacuje, że każdego roku nawet 4 miliony młodych kobiet jest zagrożonych okaleczeniem. Niestety w ostatnim czasie sytuację pogarsza pandemia COVID-19. Zamknięcie szkół i zawieszenie programów, które dotąd chroniły dziewczęta przed tą szkodliwą praktyką, mogą spowodować, że w nadchodzących latach dojdzie do jeszcze większej liczby okaleczeń. W ciągu najbliższej dekady liczba ta może się zwiększyć o dodatkowe dwa miliony.
Czym jest okaleczenie żeńskich narządów płciowych i dlaczego jest praktykowane?
FGM odnosi się do wszystkich zabiegów obejmujących częściowe lub całkowite usunięcie żeńskich zewnętrznych narządów płciowych lub innego uszkodzenia żeńskich narządów płciowych z powodów niemedycznych. Większość dziewcząt poddawana jest okaleczeniu przed ukończeniem 15. roku życia.
Na powszechność tej praktyki składa się wiele czynników. Jednak w każdym społeczeństwie, w którym występuje, okaleczanie żeńskich narządów płciowych jest przejawem zakorzenionej nierówności płci. Niektóre społeczności popierają proceder jako sposób kontrolowania seksualności dziewcząt lub ochrony ich czystości. Inne zmuszają dziewczęta do poddania się okaleczeniu jako warunek wstępny zawarcia małżeństwa lub dziedziczenia. Tam, gdzie ta praktyka jest najbardziej rozpowszechniona, społeczeństwa często postrzegają ją jako rytuał wejścia dziewcząt w dorosłość. FGM nie jest popierane przez islam ani chrześcijaństwo, ale często stosuje się narrację religijną, aby uzasadnić tę praktykę.
Ponieważ okaleczanie żeńskich narządów płciowych jest praktyką zakorzenioną w kulturze, rodzicom może być trudno wyrazić sprzeciw. Mogą obawiać się, że ich rodziny zostaną poddane ostracyzmowi, a córki będą zostaną uznane za niekwalifikujące się do małżeństwa.
Skutki procederu
Okaleczanie żeńskich narządów płciowych może prowadzić do poważnych komplikacji zdrowotnych, a nawet śmierci. Bezpośrednie konsekwencje obejmują krwotok, infekcję, zatrzymanie moczu i silny ból. Dziewczęta poddane okaleczeniu żeńskich narządów płciowych są również narażone na większe ryzyko wczesnego małżeństwa i porzucenia szkoły, co z kolei zagraża realizacji ich pełnego potencjału i możliwości zapewnienia lepszej przyszłości dla siebie i swojej rodziny.
Obecnie niepokojącym trendem w niektórych krajach jest okaleczanie żeńskich narządów płciowych przeprowadzane przez pracownika medycznego. Około 1/4 kobiet, które przeżyły FGM, czyli około 52 miliony, została poddana okaleczeniu właśnie z rąk personelu medycznego. Takie działanie nie tylko narusza etykę lekarską, ale także grozi upowszechnieniem praktyki i bagatelizowaniem jej konsekwencji zdrowotnych. Bez względu na to, gdzie i przez kogo jest wykonywane, FGM nigdy nie jest bezpieczne.
Działania UNICEF w walce z FGM
Globalne wysiłki przyspieszyły postęp w eliminacji procederu okaleczania żeńskich narządów płciowych. Dziś dziewczynka jest o 33% mniej narażona na okaleczenie narządów płciowych niż 30 lat temu. Utrzymanie tych osiągnięć w obliczu wzrostu liczby ludności stanowi jednak nie lada wyzwanie. UNICEF szacuje, że do 2030 r. co trzecia dziewczynka na świecie urodzi się w jednym z 31 krajów, w których najczęściej występuje okaleczanie żeńskich narządów płciowych. Jeśli więc globalne wysiłki nie zostaną znacząco zwiększone, w 2030 r. liczba dziewcząt i kobiet poddanych okaleczeniu będzie wyższa niż obecnie.
UNICEF wspiera opracowywanie odpowiedniej polityki i przepisów prawnych zabraniających okaleczania żeńskich narządów płciowych. Organizacja pracuje również nad zapewnieniem ich wdrożenia i egzekwowania. UNICEF wspiera także dziewczęta zagrożone okaleczeniem oraz ofiary tego procederu. Jednocześnie organizacja mobilizuje społeczności do zmiany norm społecznych, które podtrzymują tę praktykę. Należy zrobić wszystko, aby raz na zawsze wyeliminować ten szkodliwy proceder.

Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku

Suplementacja na nowy rok - kilka ciekawych propozycji

Filary pielęgnacji skóry atopowej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
Prezenterka uczestniczyła w Paris Fashion Week, który dla niej jest nie tylko wydarzeniem modowym, ale i szansą do obserwacji dynamicznych zmian w branży. Malwina Wędzikowska uważa, że kryzys, z jakim boryka się obecnie rynek mody, może skłonić marki do uproszczenia swoich kolekcji oraz wprowadzenia bardziej funkcjonalnych rozwiązań. Odpowiedzią na potrzebę oszczędności oraz zrównoważonego rozwoju w modzie powinna być chociażby możliwość wykorzystania tych samych modeli w propozycjach na różne sezony. Jej zdaniem może się również zmienić kształt tradycyjnych pokazów mody, które wiążą się z dużymi kosztami i spektakularnymi efektami.
Prawo
Polska w końcówce europejskiej stawki pod względem udziału kobiet w zarządach spółek. Zmienić ma to unijna dyrektywa

Udział kobiet w zarządach i radach nadzorczych 140 największych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie na koniec 2024 roku wyniósł 18,4 proc. – wynika z danych 30% Club Poland. Zgodnie z dyrektywą Women on Boards, żeby zapewnić równowagę płci, 33 proc. wszystkich stanowisk zarządczych powinno być zajmowane przez osoby należące do niedostatecznie reprezentowanej płci. Sytuację kobiet powinny poprawić obowiązkowe parytety, transparentność rekrutacji oraz merytoryczne kryteria wyboru kandydata.
Żywienie
Prawidłowe odżywianie ma największy wpływ na zdrowie i długość życia. Niewiele osób stosuje odpowiednią dietę

– Skomponowanie odpowiedniego jadłospisu i kultura jedzenia są obecnie sporym wyzwaniem – uważa prof. dr hab. n. med. Grzegorz Dworacki, ekspert z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Jego zdaniem zaszkodzić może nam chociażby spożywanie produktów tuż po wyjęciu ich z lodówki. Ekspert medycyny stylu życia zaznacza też, że bardzo ważną rolę w naszym organizmie odgrywają jelita, a żeby właściwie funkcjonowały, powinniśmy włączyć do swojego menu probiotyki oraz prebiotyki.