„Znaczący krok w przyszłość” polskiej kardiochirurgii w Szpitalu Medicover
Klinika Kardiochirurgii Wielospecjalistycznego Szpitala Medicover zrealizowała pierwszą operację wieńcową z minidostępu, podczas której pacjentowi wszczepiono więcej niż jeden pomost naczyniowy (bypass). Jak informują liderzy Kliniki, wyjątkowość tego zabiegu polega na tym, że dotychczas dostęp międzyżebrowy tzw. minitorakotomia lewostronna pozwalał na wszczepienie wyłącznie jednego bypassu z tętnicy piersiowej wewnętrznej, a w Szpitalu Medicover dokonano wszczepienia dwóch bypassów. Zastosowana tu technika, ze względu na mniejszą inwazyjność, jest bezpieczniejsza dla pacjentów. – To znaczący krok w przyszłość – komentuje nowe osiągnięcie dr hab. n. med. Krzysztof Wróbel, Kierownik Kliniki Kardiochirurgii.
Klinika Kardiochirurgii Szpitala Medicover przeprowadziła pierwszą operację wieńcową z minidostępu, zakończoną wszczepieniem dwóch pomostów (bypassów). Klasycznie dostęp międzyżebrowy tzw. minitorakotomia lewostronna pozwala na wykonanie tylko jednego bypassu z tętnicy piersiowej wewnętrznej (MIDCAB) i tego typu zabiegi były już wykonywane w wilanowskim szpitalu. Tymczasem, w ramach najnowszej operacji nazwanej – z powodu nowego osiągnięcia – MIDCAB PLUS, lekarze Kliniki Kardiochirurgii Szpitala Medicover wszczepili analogiczną techniką aż dwa pomosty.
Przygotowanie do wykonania operacji zostało poprzedzone nawiązaniem współpracy z Kliniką prowadzoną przez Profesora Aleksandra Alberta z Dortmundu, która rozwija tego typu zabiegi. Za stołem operacyjnym w Szpitalu Medicover stanęli kardiochirurdzy: lek. Marcin Zygier i lek. Dariusz Zieliński.
– Zmiana, na pierwszy rzut oka, wydaje się niewielka, ale to znaczący krok w przyszłość. Jako Szpital Medicover staliśmy się jednym z nielicznych ośrodków (w Polsce jest ich tylko pięć), które wykonują tego typu zabiegi
– komentuje dr hab. n. med. Krzysztof Wróbel, Kierownik Kliniki Kardiochirurgii w Szpitalu Medicover, profesor Uczelni Łazarskiego, ekspert w zakresie małoinwazyjnego leczenia wad zastawek serca.
– Liczba operacji MIDCAB stopniowo rośnie. Włączenie pacjentów wymagających wszczepienia dwóch pomostów pozwoli jeszcze bardziej zwiększyć liczbę operacji wieńcowych z dostępu międzyżebrowego. Wkrótce rozpoczniemy regularną ocenę pooperacyjną wszczepionych bypassów z użyciem tomografii komputerowej podczas wizyt w poradni, co będzie unikalne w skali naszego kraju i zaprocentuje ciekawymi publikacjami w tym zakresie
– dodaje.
Ekspert nadmienia, że dodatkową korzyścią dla pacjenta płynącą z tego typu zabiegów jest ich większe bezpieczeństwo oraz perspektywa szybszego powrotu do zdrowia.
– W Polsce większość operacji wieńcowych wymagających wszczepienia więcej niż jednego pomostu wykonuje się z dostępu poprzez przecięcie mostka, tzw. sternotomię. W Szpitalu Medicover chcemy częściej wykorzystywać dostęp międzyżebrowy, co ma szczególne znaczenie dla lepszej profilaktyki zakażeń pooperacyjnych. Daje również szansę na skróconą rekonwalescencję, lepszy komfort życia pacjentów. Obserwujemy zdecydowanie mniejszy odsetek zakażeń pooperacyjnych u pacjentów, u których nie wykonujemy przecięcia mostka
– mówi dr hab. n. med. Krzysztof Wróbel.
Operacje wieńcowe są wciąż najczęściej wykonywanymi zabiegami z zakresu kardiochirurgii na całym świecie. Nie inaczej jest w Szpitalu Medicover.
– Odsetek pacjentów, u których wykorzystaliśmy pomosty tętnicze jest jednym z najwyższych w kraju i znacznie przewyższa średnią europejską. Jesteśmy dumni z tego faktu, jak i z tego, że nasza Klinika Kardiochirurgii regularnie wykonuje procedury określane jako unikatowe dla kardiochirurgii w Polsce, czy w skali europejskiej. Tutejszy zespół realizuje ponad 10 operacji tygodniowo, co oznacza, że do końca roku może przekroczyć liczbę 500 zabiegów, często ratujących życie i często unikalnych
– podsumowuje lek. Krzysztof Przyśliwski, Dyrektor Medyczny Szpitala Medicover.
Zboża i owoce – idealny duet na lato!
Testy na HIV na Festiwalu Open’er 2024
Materace dla alergików – jak wybrać odpowiedni model?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Ochrona środowiska
Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów
Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.