Artykuły gospodarstwa domowego inaczej – do czego wykorzystuje je szef kuchni?

Długie godziny spędzone w kuchni potrafią wiele nauczyć – co z czym połączyć, aby było smakowicie i oryginalnie, ale także jak usprawnić sam proces przygotowywania potraw. Wiedzą o tym najlepiej profesjonalni kucharze, którzy sztukę tworzenia patentów i nowych rozwiązań opanowali do perfekcji – dzięki temu gotuje się szybciej, łatwiej, a do tego zawsze z doskonałym efektem. Do czego wykorzystują w swojej pracy obecne w każdej kuchni artykuły gospodarstwa domowego? Przedstawiamy kilka ciekawych i niedrogich pomysłów.

Sekretem smaku grillowanego lub pieczonego mięsa jest odpowiednie marynowanie – finalny efekt zależy zarówno od jakości produktu, jak i składników marynaty oraz tego, ile czasu sztuki mięsa spędziły w ziołowo-oliwnej kąpieli. Nawet jeśli nie brzmi to skomplikowanie, to będzie jeszcze prostsze, jeśli wykorzystamy woreczek strunowy (taki do przechowywania żywności).

Dlaczego? Foliowa torebka z praktycznym zamknięciem to właściwy wybór do stworzenia oleistej mieszanki – wystarczy umieścić w niej wszystkie składniki, zamknąć torebkę suwakiem i energicznie potrząsnąć. Marynata gotowa! W drugim kroku zanurzamy w niej kawałki mięsa i ponownie mieszamy. Szczelnie zamknięte specjały mogą bezpiecznie i praktycznie (woreczek zajmuje znacznie mniej miejsca niż duża miska) leżakować w lodówce, czekając na wielki finał na ruszcie. – Używanie woreczków do marynowania mięsa to świetny pomysł, ale zanim go wykorzystamy, zwróćmy uwagę na dwie kwestie: szczelne zamknięcie i jakość woreczka. Dzięki temu będziemy mieli pewność, że cała procedura nie przysporzy nam bałaganu w kuchni, a dodatkowo woreczek będziemy mogli wykorzystać więcej niż jeden raz. W naszej ofercie mamy woreczki z suwakiem – zip slider, które są szczelne i wytrzymałe. Ponadto występują w dwóch wariantach: 1 i 3 litry, więc idealnie nadają się do skrzydełek z kurczaka i większych plastrów karkówki – podpowiada Marta Krokowicz, Brand Manager marki Paclan.

Potrawy od linijki

Jemy oczami, dlatego przykładamy szczególną uwagę do tego, jak wyglądają nasze dania – jeśli prezentują się apetycznie, nawet bez filtra na Instagramie, możemy być z siebie dumni. Istnieją jednak takie potrawy i przystawki, w których poprzeczka jest wysoko postawiona, bo liczy się forma i idealny kształt. Czasem to nie lada wyzwanie – trzeba wykazać się precyzją i cierpliwością przy zwijaniu składników i formowaniu. Dlatego warto zastosować sprawdzony patent z folią spożywczą w roli głównej.

Produkt ułatwi wykonanie uromaków, czyli sushi w wersji z ryżem na wierzchu – wystarczy owinąć folię wokół maty bambusowej, na której ułożymy nori wraz z ryżem i innymi składnikami. Dzięki niej zwinięcie całości w kształtny rulon będzie łatwe, a maty nie będzie trzeba oczyszczać z ziarenek ryżu. Jeśli mamy problemy z uformowaniem kotleta de volaille, tak aby podczas smażenia nie wypłynęło masło, folia spożywcza na rolce będzie wybawieniem. Po zrolowaniu mięsa z farszem, zawińmy w nią całość, mocno dociskając. Tak uformowany „cukierek” odstawmy na dłuższą chwilę i rozwińmy przed smażeniem. I voilà – idealne kotlety gotowe!

Ma być klarownie

Oliwa smakowa z czosnkiem czy ostrą papryczką to gratka nie tylko dla miłośników włoskich smaków. Przy jej przygotowywaniu ważne jest podgrzanie mieszanki, które pozwoli wydobyć smak z ziołowych dodatków. Niestety drobno pokrojone składniki trzeba wyłowić, aby nadać oliwie klarowną formę, a przy okazji nie pozatykać otworów w dozownikach. Jak to zrobić? Z pomocą przychodzą uniwersalne filtry do kawy marki Paclan – są lepsze niż cedzak i nie trzeba ich myć.

– Żyjemy coraz szybciej i ciągle brakuje nam czasu, także na gotowanie. Dlatego warto szukać nowych, praktycznych rozwiązań i osiągnąć profesjonalny efekt przy użyciu niedrogich produktów, które mamy w kuchni, pod ręką. Okazuje się, że woreczki strunowe albo folia spożywcza mogą nam posłużyć nie tylko do przechowywania jedzenia, a filtry do kawy sprawdzą się nie tylko przy poszukiwaniu porannej dawki kofeiny. Nie bójmy się niekonwencjonalnych rozwiązań i ułatwiajmy sobie życie. Szczególnie w kuchni, która czasami przypomina prawdziwe pole bitwy. Walczmy więc ze sprytem i (praktycznym) orężem w ręku – podsumowuje Marta Krokowicz, Brand Manager marki Paclan.