Boris Kudlicka with Partners zaprojektowali wnętrza DOCK 19 by Mateusz Gessler
OKK! PR
ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
W warszawskiej Elektrowni Powiśle Mateusz Gessler otworzył miejsce z autorską kuchnią, łączącą najlepsze tradycje kulinarne Azji i Europy. Projekt wnętrz powierzył cenionej pracowni Boris Kudlicka with Partners. Architekci postanowili stworzyć tu nowoczesną, komfortową i nonszalancko przytulną przestrzeń, która zdaje się puszczać oko do tradycyjnej elegancji. Lokal restauracji, nieco schowany przed tętniącym zgiełkiem wnętrzem Elektrowni, stanowi idealne miejsce zarówno na niezobowiązujący lunch, jak i bardziej formalne wieczorne spotkanie.
Wykwintna kuchnia i architektura mają ze sobą wiele wspólnego. Łączą poszczególne składniki w całość, ściśle wiążąc się z zastanym kontekstem kulturowym i kreatywnością. Łatwo zrozumieć, jak kultury zmieniały się na przestrzeni czasu, obserwując, jak zmieniała się ich kuchnia; to samo można powiedzieć także o architekturze. W obu przypadkach produkt końcowy opiera się na interakcji międzyludzkiej, ożywając poprzez osobiste doświadczenie. Obopólne zrozumienie, doświadczenie pracowni w tworzeniu wnętrz restauracji i poszanowanie historycznej tkanki dawnej Elektrowni, sprawiły, że Mateusz Gessler bez wahania zdecydował się powierzyć przygotowanie projektu swojej kolejnej restauracji w ręce Borisa Kudlicki i jego zespołu.
Historycznie w budynku restauracji DOCK19 by Mateusz Gessler znajdował się niegdyś keson, który przez ponad 100 lat wodą z Wisły ochładzał turbiny maszynowni. Dlatego właśnie te dwa elementy -woda i prąd stały się punktami wyjściowymi procesu projektowego. Dzięki zachowaniu postindustrialnego charakteru przestrzeni, w obecnym wnętrzach DOCK19 goście mogą przyglądać się działającym niegdyś suwnicom, przemysłowym hakom i instalacji elektrycznej, której Boris Kudlicka with Partners postanowili dać drugie życie. Cztery suwnice: jedna z nich znajdująca się na "wieży" oraz trzy znajdujące się wzdłuż całego budynku, są ściśle powiązane z historią budynku i jego dawną funkcją. Rytm słupów przyściennych od początku spodobał się architektom, będąc ściśle związany z szynami, po których jeździły kiedyś suwnice. Poprzez zabiegi takie jak dodanie okładziny stalowej na bokach słupów, podkreślono go jeszcze bardziej.
Sam kształt budynku; prawie 45 m długości i trochę ponad 6m szerokości, okazał się być dla architektów niemałym wyzwaniem pod względem funkcjonalnym. Konstruując przestrzeń, postawiono na kolorystykę zdefiniowaną przez odcienie wody, a sama bryła budynku budzi luźne skojarzenie ze statkiem, na którego pokład Mateusz Gessler zabiera w rejs po wyjątkowych smakach dwóch kontynentów. Pierwszą konotacją materiałową z energią elektryczną jest motyw miedzi, stąd wziął się charakterystyczny wzór miedzianych linii na niebieskiej posadzce, które przechodzą na filary przyścienne i stają się kinkietami. Motyw wody zdefiniował także główną kolorystykę lokalu. Pojawia się poprzez zastosowanie specjalnych szklanych kloszy, które poprzez swą strukturę imitują odbicia wody oraz użycie falistej stali ze strukturą przypominającą lekko wzburzoną taflę morza.
Budynek niejako "wymusił" centralną pozycję baru, która w luźny sposób nawiązuje do statku poprzez swój kształt i proporcje. Podczas prac nad koncepcją projektową inspiracji szukano w morskich głębinach podwodnego świata. Motywem wyjściowym były meduzy, ich nieoczywiste kolory i kształty. "Nie bylibyśmy sobą, gdyby we wnętrzu nie pojawił się element surrealistyczny, odbiegający od motywu przewodniego. W tym przypadku była to instalacja inspirowana bramą do lunaparku. To właśnie ona wieczorami rozświetla wnętrze, wprawiając podczas weekendów gości w bardziej klubowy nastrój" - mówi Agata Motyka, architekt odpowiedzialna za projekt. Z początku projekt artystycznej instalacji w strefie wieży był bardziej dosłowny, z czasem przybrał bardziej abstrakcyjną, ale nadal wielokolorową formę.
"Nasza filozofia projektowa bywa opisywana jako ?wzniosły komfort" i myślimy, że jest w tym trochę prawdy. W projektowanych restauracjach lubimy tworzyć emocje przypominające wyjście do teatru. Eskapizm przenosi nas w przypadku DOCK 19 z ulic Powiśla do trochę innego świata. Goście kulinarnego okrętu pod wodzą Mateusza Gesslera, "zatapiają" się w niewymuszonej atmosferze tego miejsca i fantastycznych daniach serwowanych często przez samego Mateusza. Zaprojektowane przez nas restauracje, takie jak DOCK 19, Epoka w hotelu Raffles czy Belvedere, mają sprawiać, że pobyt w nich staje się kulinarną i wizualną ucztą" - mówią Weronika Libiszowska i Rafał Otłog, architekci i współwłaściciele warszawskiej pracowni Borisa Kudlicki.
Fot. Sebastian Rzepka
Więcej na: www.kudlickawithpartners.com
Autentyczne smaki Italii w Atrium Biała – zapraszamy na wyjątkowy Jarmark Włoski
Egzotycznie orzeźwiająca nowość!
Smak i zapach owoców granatu ze słonecznej Grecji w każdej szklance!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
Szefowa Fundacji TVP z pełnym przekonaniem przyznaje, że jej nowa rola to zarówno ogromne wyzwanie, jak i spełnienie marzeń o niesieniu pomocy innym. Katarzyna Dowbor cieszy się, że znów może pomagać ludziom w różnych kryzysach i w pewnym sensie jest to kontynuacja jej misji z programu „Nasz nowy dom”. Na razie Fundacja TVP wspiera osoby, które ucierpiały podczas niedawnej powodzi, ale pod jej skrzydła mogą też trafić inni potrzebujący.
Gwiazdy
Piotr Zelt: Od dawna weryfikuję swoje nawyki. Gonię też wszystkich z mojego otoczenia, żeby oszczędzali wodę i porządnie segregowali śmieci
Aktor zauważa, że w dzisiejszych czasach ekologiczny styl życia powinien być nie tylko modą, ale wręcz koniecznością. Zwraca bowiem uwagę na przyspieszającą degradację naszego środowiska i konieczność weryfikacji własnych przyzwyczajeń. Dobitnie tłumaczy to również swoim bliskim i mobilizuje ich do odpowiedzialnego postępowania. Zdaniem Piotra Zelta kluczowe jest przede wszystkim oszczędzanie wody, bo za jakiś czas może jej zabraknąć w naszych kranach, a także segregowanie śmieci i ograniczenie zakupów nowych ubrań oraz urządzeń elektronicznych.
Handel
Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
Niemal połowa Polaków kupujących artykuły sportowe ćwiczy kilka razy w tygodniu, a 13 proc. robi to codziennie. Większa aktywność powoduje, że rośnie krajowy rynek artykułów sportowych. W latach 2023–2028 ma to być średnio 6 proc. rocznie – wynika z danych PMR. Polscy konsumenci w coraz większym stopniu zwracają uwagę na technologiczne aspekty i rozwiązania w produktach outdoorowych. Producenci tacy jak Columbia Sportswear inwestują więc coraz więcej w patenty i innowacje. W centrum handlowym Westfield Mokotów w Warszawie został właśnie otwarty drugi w Polsce monobrandowy sklep tej marki.