Co roku tony jedzenia lądują w koszu. Jak tego uniknąć?
Co roku w Europie marnuje się około 89 milionów ton jedzenia. W rankingu dotyczącym odpadów żywnościowych Polska zajmuje niechlubne 5. miejsce na kontynencie. Polacy co roku pozbywają się aż 9 mln ton artykułów spożywczych, co daje około 235 kg na mieszkańca[1]. Jak temu zapobiec? Zacznijmy od edukowania młodzieży.
Przekażmy wiedzę
Z marnowaniem żywności mamy do czynienia nie tylko na etapie konsumpcji. To negatywne zjawisko obecne jest także w czasie produkcji czy sprzedaży. O ile, indywidualnie, mamy raczej niewielki wpływ na dwie ostatnie kwestie, o tyle w przypadku pierwszej – możemy sporo zdziałać… zaczynając od własnej kuchni.
- Najłatwiej edukować ludzi młodych. W powiedzeniu, które często powtarza się w polskich domach: „Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci” jest sporo prawdy. Dlatego niezwykle istotne jest pokazanie dzieciom, że jedzeniem w ich domach należy gospodarować racjonalnie, a wygenerowane ewentualnie odpadki trzeba wrzucać do odpowiednich pojemników. Obecnie niestety aż 46 proc. Polaków twierdzi, że często zapomina o recyklingu, natomiast 36 proc. uważa, że dzieci trudno jest nauczyć segregowania[2]. Jeśli jednak przedstawimy to w sposób ciekawy i nieszablonowy istnieje duża szansa, że w ich głowach na długo pozostanie przekaz zawarty w takiej lekcji – twierdzi
dr Katarzyna Zadka, dietetyczka.
5R i zero waste – na co to komu?
Edukację dzieci w kwestii niemarnowania jedzenia można podzielić na dwie części. Pierwsza z nich to nauka poprzez dawanie przykładu. Dorośli powinni pokazać, że przed pójściem na zakupy, robią listę niezbędnych produktów, zachowują resztki z obiadu i wykorzystują je na przykład w czasie gotowania kolacji czy zamrażają to, czego nie dadzą rady zjeść. Druga część powinna bazować na bezpośrednim dostarczaniu wiedzy w kwestii niemarnowania jedzenia. W tym wypadku dorośli powinni postarać się przekazać informacje w sposób ciekawy i zrozumiały dla młodego odbiorcy.
Pomocne może okazać się bazowanie na skojarzeniach i ciekawych pojęciach, takich jak zasada 5R. Skupia się ona na tym, by: odmawiać (refuse), ograniczać (reduce), wykorzystywać ponownie (reuse), poddawać recyklingowi (recycle) i kompostować (rot). Wszystko to dobrze jest zakorzenić w dziecięcym podejściu do życia. Kolejną istotną kwestią jest idea zero waste. Skupia się ona na tym, by nie marnować i maksymalnie wykorzystywać wszystko to, co już posiadamy. Przedstawienie tego w kreatywny sposób ułatwi zapamiętanie i tym samym wdrożenie w życie tych zasad.
- Według raportu „Niezrównoważeni” aż 50 proc. ankietowanych nie wie, czym jest „zero waste”, 27 proc. słyszało kiedyś to pojęcie, ale nie ma pewności czego dotyczy[3]. Dlatego przed rodzicami i pedagogami stoi ogromne wyzwanie, bowiem to od nich zależy, czy młodsze pokolenie będzie bardziej świadome. Najlepszą opcją na zdobycie i pogłębienie dotychczas poznanej wiedzy jest aktywizacja młodzieży. Dobrym pomysłem jest wzięcie udziału w konkursie, który dotyka tematyki zero waste. Dzieci lubią być za coś odpowiedzialne, a zwłaszcza gdy ich starania mogą zostać wynagrodzone. Od 7. kwietnia do 31. maja, w ramach programu WINIARY „Gotuj się na zmiany” można wziąć udział w konkursie, który polega na stworzeniu w dowolnej technice pracy pt. „Klasowy elementarz niemarnowania żywności”. Dzięki tej inicjatywie, każdy uczeń w klasie będzie mógł nie tylko dowiedzieć się czegoś nowego o racjonalnym gospodarowaniu żywnością, ale również przekazać zdobytą wiedzę innym. Najlepsza praca zostanie nagrodzona tablicą interaktywną, a 20 kolejnych – kartami podarunkowymi o wartości 2500 zł na zakupy elektroniczne dla klasy lub szkoły. – komentuje Katarzyna Zadka.
Niezwykle istotne jest pokazanie dzieciom, że najbardziej ekologiczne mogą być ich codzienne, racjonalne decyzje. Dlatego pedagodzy i rodzice już dziś powinni skupić się na uświadomieniu dzieci, że to od nich zależy, jak zaplanują swój posiłek, czy zrezygnują z napoju w plastikowej butelce, wrzucą śmieci do odpowiedniego pojemnika i w konsekwencji zatroszczą się o planetę, na której żyją.
[1] Raport „Food waste in the world and in Poland”, wrzesień 2019
[2] Raport „Niezrównoważeni”, czerwiec 2019 r.
[3] Raport „Niezrównoważeni”, czerwiec 2019 r.
Kupuj, rejestruj i ciesz się smakiem zwycięstwa! Startuje wielka loteria 4MOVE z
Idealny dodatek do grilla. Poznaj nowy przepis na ziemniaczaną sałatkę
Idealny dodatek do grilla. Poznaj nowy przepis na ziemniaczaną sałatkę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Zdrowie
Jan Kliment i Lenka Klimentová: Po tym, jak niespodziewanie zmarł nasz przyjaciel, zrobiliśmy serię badań kontrolnych. Trzeba się badać, zanim choroba daje o sobie znać
Tancerze mają świadomość, że nawet groźna choroba przez długi czas może nie dawać żadnych objawów, dlatego też, by wykryć każdą nieprawidłowość już na wczesnym etapie, warto przeprowadzać regularne badania kontrolne. Jakiś czas temu Lenka i Jan Kliment bardzo boleśnie przeżyli nagłą śmierć swojego przyjaciela i jak zaznaczają, ta tragedia dała im wiele do myślenia. Od tego czasu diametralnie zmienili swoje podejście do profilaktyki.
Ochrona środowiska
Mniej niż 2 proc. polskich rzek ma czystą wodę zdatną do picia. Podczas akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci
Z badań Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że w latach 2014–2020 zły stan wód odnotowano w 99,5 proc. polskich rzek. Problemem jest także zaśmiecanie rzek i ich okolic. W trakcie corocznych akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci. Rozwijanie powszechnej świadomości i odpowiedzialności za lokalne środowisko to jeden z głównych celów akcji Operacja Czysta Rzeka. Trwa właśnie szósta edycja akcji, w którą angażują się także prywatne firmy.
Teatr
Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje
W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.