Co Szwajcarzy robili na Podlasiu i co ma to wspólnego z Blue City?
Po miesięcznej przerwie powraca ostatni przed Świętami Jarmark Produktów Regionalnych w Blue City. Nie zabraknie klasyków, z którymi na dobre zdążyli zżyć się odwiedzający centrum. Perłą w koronie jest tu z pewnością ser koryciński. Ten, który możecie kupić w Blue City aż do soboty 25 listopada, jest jednym z nielicznych posiadających zarówno polskie, jak i unijne certyfikaty.
Choć w ciągu ostatnich kilku lat sery korycińskie stały się popularną pozycją w menu co lepszych restauracji specjalizujących się w kuchni polskiej, najczęściej kojarzymy go po prostu jako “ser z czarnuszką”.
Tymczasem od 2005 roku, gdy został wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, stał się jednym z najpopularniejszych polskich serów. I to mimo że jest produkowany przez zaledwie garstkę osób mieszkających na terenie kilku sąsiadujących ze sobą gmin. Jak sama nazwa wskazuje - z Korycinem na czele.
Jego popularność jest nieprzypadkowa. Nie urągając polskim twarogom i serkom kozim - wiele jest podobnie smakujących produktów. Ser koryciński zdecydowanie się na tym tle wyróżnia. Jego smak, choć prosty i delikatny, jest jednocześnie bardzo charakterystyczny, a już zwłaszcza w połączeniu z czarnuszką. Roślina ta występuje w Polsce tylko w jednej odmianie - dziko żyjącej czarnuszki polnej - niegdyś powszechnie stosowanej, później zaś częściowo zapomnianej.
Ciekawa jest też sama legenda, czy może raczej teoria dotycząca tego, jak to się stało, że w kilku wioskach na Podlasiu gospodynie zaczęły nagle wytwarzać sery, których nie robiło się nigdzie indziej w Polsce. Otóż w trakcie potopu szwedzkiego, w okolicach stacjonowały wojska szwajcarskie, które walczyły po polskiej stronie. Część rannych kurowała się też w pobliskim folwarku - niewykluczone, że część z nich została już w okolicy i nauczyła miejscowych serowarstwa, z którego słynęła wówczas Szwajcaria.
Ile w tym prawdy trudno powiedzieć, ale historia niewątpliwie działa na wyobraźnię. Podobnie zresztą, jak pierwotne sposoby wyrobu sera korycińskiego, do którego dodawano niegdyś sproszkowane żołądki cieląt, by zapoczątkować proces fermentacji mleka.
Co ciekawe, serowarstwem w Korycinie tradycyjnie zajmowały się kobiety. Nie inaczej jest w przypadku pani Agnieszki Gremzy, która regularnie gości ze swoimi wyrobami na Jarmarku w Blue City. Tyle że tradycyjny przepis przekazała jej nie mama, ale teściowa - bowiem do Korycina przeprowadziła się za mężem.
Szybko okazało się, że pani Agnieszka ma wyjątkową rękę do serów, ale długo robiła je tylko dla znajomych i rodziny. Potem namawiana przez bliskich zaczęła jeździć z nimi na pobliskie targi. Wkrótce zainteresowanie zaczęło przekraczać jej najśmielsze oczekiwania, a ona zajęła się serowarstwem na pełen etat. Jej sery zaczęły zdobywać nagrody, a ona sama zaczęła eksperymentować - na początku z dodatkami do sera korycińskiego takimi jak borowiki, czosnek niedźwiedzi czy oliwki i chilli, z czasem zaś także z innymi gatunkami sera.
Dziś gospodarstwo rodzinne Gemza, w którego prowadzeniu pomagają jej mąż i dzieci, ma w swoim asortymencie także sery pleśniowe czy kozie, ale najchętniej kupowanym wyrobem pozostaje swojski ser koryciński.
Od 2012 roku ser z Korycina jest nie tylko na ministerialnej liście produktów tradycyjnych, ale i został zarejestrowany przez Komisję Europejską jako produkt o Chronionym Oznaczeniu Geograficznym. To jeden z zaledwie pięciu takich serów w Polsce. Co ciekawe, podczas Jarmarku w Blue City każdorazowo można kupić i dwa pozostałe z nich - oscypki i redykołki, które przyjeżdżają do nas prosto z Podkarpacia.
Tradycyjnie podczas targów nie zabraknie i innych wiktuałów, do których przywykli klienci Blue City - wędlin z przydomowych wędzarni, marynowanych grzybków, kiszonek, a także miodów z rodzinnych pasiek i domowych wypieków.
Jarmark Produktów Regionalnych odbywa się w centrum handlowym Blue City w dniach 22-25 listopada na poziomie -1.
Autentyczne smaki Italii w Atrium Biała – zapraszamy na wyjątkowy Jarmark Włoski
Egzotycznie orzeźwiająca nowość!
Smak i zapach owoców granatu ze słonecznej Grecji w każdej szklance!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
Szefowa Fundacji TVP z pełnym przekonaniem przyznaje, że jej nowa rola to zarówno ogromne wyzwanie, jak i spełnienie marzeń o niesieniu pomocy innym. Katarzyna Dowbor cieszy się, że znów może pomagać ludziom w różnych kryzysach i w pewnym sensie jest to kontynuacja jej misji z programu „Nasz nowy dom”. Na razie Fundacja TVP wspiera osoby, które ucierpiały podczas niedawnej powodzi, ale pod jej skrzydła mogą też trafić inni potrzebujący.
Gwiazdy
Piotr Zelt: Od dawna weryfikuję swoje nawyki. Gonię też wszystkich z mojego otoczenia, żeby oszczędzali wodę i porządnie segregowali śmieci
Aktor zauważa, że w dzisiejszych czasach ekologiczny styl życia powinien być nie tylko modą, ale wręcz koniecznością. Zwraca bowiem uwagę na przyspieszającą degradację naszego środowiska i konieczność weryfikacji własnych przyzwyczajeń. Dobitnie tłumaczy to również swoim bliskim i mobilizuje ich do odpowiedzialnego postępowania. Zdaniem Piotra Zelta kluczowe jest przede wszystkim oszczędzanie wody, bo za jakiś czas może jej zabraknąć w naszych kranach, a także segregowanie śmieci i ograniczenie zakupów nowych ubrań oraz urządzeń elektronicznych.
Handel
Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
Niemal połowa Polaków kupujących artykuły sportowe ćwiczy kilka razy w tygodniu, a 13 proc. robi to codziennie. Większa aktywność powoduje, że rośnie krajowy rynek artykułów sportowych. W latach 2023–2028 ma to być średnio 6 proc. rocznie – wynika z danych PMR. Polscy konsumenci w coraz większym stopniu zwracają uwagę na technologiczne aspekty i rozwiązania w produktach outdoorowych. Producenci tacy jak Columbia Sportswear inwestują więc coraz więcej w patenty i innowacje. W centrum handlowym Westfield Mokotów w Warszawie został właśnie otwarty drugi w Polsce monobrandowy sklep tej marki.