Dzień Bez Mięsa 2023. Jakie dania na bazie roślin oferuje kuchnia azjatycka?
Niektórzy nie przepadają za jego smakiem, inni unikają go z powodów zdrowotnych lub etycznych. Na ograniczenie lub wyeliminowanie mięsa z diety decyduje się coraz więcej z nas. Według raportu Fundacji im. Heinricha Bölla w Warszawie oraz Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju „Atlas Mięsa” z 2022 roku, aż 44% Polaków w wieku 15–29 lat deklaruje zmniejszenie ilości spożywanego mięsa. Co więcej, 1/3 badanych zadeklarowała, że w przyszłości zrezygnuje (4%) lub ograniczy (27%) jego spożycie.
Dzień Bez Mięsa (Meatout Day) przypadający na 20 marca czy zbliżający się Międzynarodowy Dzień Ziemi (22 kwietnia) to doskonałe okazje do tego, by chociaż na jeden dzień zrezygnować z jedzenia mięsa i spróbować posiłków na bazie warzyw, owoców i zbóż. Czy jednak ograniczenie spożycia mięsa oznacza tym samym rezygnację z ulubionych potraw w restauracjach? Nic bardziej mylnego – dziś propozycje bezmięsne spotkamy nie tylko w lokalach specjalizujących się w kuchni roślinnej, ale także w tych, które serwują tradycyjne kuchnie świata. Przyjrzyjmy się bliżej temu, jak wygląda oferta bezmięsna w przypadku uwielbianej przez Polaków kuchni azjatyckiej.
Klasyki kuchni azjatyckiej w wersji roślinnej
Kuchnia azjatycka, która kojarzona jest w większości z daniami mięsnymi, bazuje również na świeżych warzywach, ziołach, oryginalnych grzybach i zamiennikach mięsa, takich jak tofu. Bogactwo przypraw, smaków, aromatów i tekstur w daniach kuchni wietnamskiej czy tajskiej sprawia, że smakują one wyśmienicie zarówno w wersji tradycyjnej, jak i roślinnej. Co więcej, to właśnie w krajach Azji zapoczątkowano stosowanie popularnych dziś zamienników mięsa jak tempeh, seitan czy tofu. Dziś w coraz większej liczbie miejsc na kulinarnej mapie Polski można skosztować azjatyckich dań w wersji roślinnej. Autentycznych dań kuchni wietnamskiej oraz tajskiej w wersji bezmięsnej można spróbować między innymi w warszawskiej restauracji Wi-Taj, której szef kuchni przybył specjalnie z Hanoi, by serwować gościom oryginalne potrawy tamtejszych regionów Azji.
Danie bez dodatku mięsa w restauracjach to dziś w wielu miejscach must have. Wielu z nas po prostu ogranicza jego spożycie lub całkowicie wyklucza ze swojej diety. W Wi-Taj wiele dań, które serwujemy, można dziś zamówić w wariancie wegetariańskim. Dzięki temu nasi goście mogą zjeść ulubioną potrawę zarówno w wersji mięsnej lub bezmięsnej – z dodatkiem tofu lub chrupiących warzyw – komentuje Linh Ziółkowska, managerka restauracji Wi-Taj.
W menu warszawskiej restauracji znaleźć można zarówno autorskie przepisy na bazie roślinnych składników, jak i azjatyckie klasyki w wersji bezmięsnej. Sprawdźmy, na jakie pozycje w Wi-Taj warto zwrócić uwagę!
Nem chay z grzybami
Nemy, zwane także przez niektórych sajgonkami, stanowią jeden z najbardziej rozpoznawalnych elementów kuchni azjatyckiej. W wersji roślinnej wypełnione są grzybami mun, shiitake i shimeji, makaronem sojowym, kiełkami fasoli mung, marchewką i cebulą. Całość zawinięta jest w papier ryżowy i usmażona na złoty kolor. Chrupiące nemy świetnie sprawdzą się jako przystawka lub pełne danie z dodatkiem ryżu jaśminowego lub sałatki z kalarepy i marchewki.
Dau Non Chien z tofu
Prawdziwa gratka dla fanów aksamitnego tofu. Danie bazujące na smażonym roślinnym tofu, w chrupiącej panierce, serwowane z sosem słodko-kwaśnym oraz kawałkami świeżego ananasa. Polecane jako przystawka lub danie na mniejszy głód z dodatkiem porcji ryżu jaśminowego.
Tom Yum Kung z tofu
Tajska zupa ostro-kwaśna z dodatkiem tofu, grzybów shimeji, pomidorków cherry, galangi, trawy cytrynowej, kolendry oraz liści kafiru. Serwowana z niewielką ilością mleka kokosowego lub solo. Dokonała dla fanów wyrazistych, azjatyckich smaków w wersji roślinnej.
Pad Thai z tofu
Absolutny klasyk kuchni tajskiej, który podbił serca wielu Polaków. Pad thai to danie bazujące na smażonym w woku makaronie ryżowym z dodatkiem tofu, jajka, kiełków oraz kolendry. Serwowany jest z sosem tamaryndowym oraz chrupiącymi orzechami.
Udon Xao z tofu lub warzywami
Zdecydowanie kolejna pozycja dla fanów comfort foodu. Udon Xao to pszeniczny makaron smażony z tofu lub warzywami, grzybami shitake, pieczarkami, cebulą, fasolką, brokułem oraz marchewką. Serwowany z dodatkiem odrobiny oleju sezamowego, czosnku oraz sosu sojowego.
Curry Thai z tofu lub warzywami
Kolejny aromatyczny klasyk kuchni tajskiej w wydaniu roślinnym. Azjatyckie Curry Thai to żółte, czerwone lub zielone curry z tofu lub warzywami, bambusem, brokułem, szalotką, fasolką, marchewką i kapustą pak choi.
Przedstawione propozycje to tylko kilka dań, które w restauracji Wi-Taj dostępne są w opcji roślinnej. Poza pozycjami wytrawnymi, na miejscu dostaniemy także roślinne azjatyckie desery – soczyste mango ze specjalnym, kleistym ryżem i mleczkiem kokosowym oraz aksamitne banany w cieście z wiórkami kokosowymi. Managerka restauracji podkreśla też, że Wi-Taj umożliwia również indywidualne roślinne modyfikacje poszczególnych dań.
Grillowanie z VEGETA Natur: niezwykłe smaki na Twoim talerzu
Celebruj Światowy Dzień Sernika i nie tylko z letnią ofertą ciast w Tchibo
Oliwki drylowane czarne OLE! Śródziemnomorski smak zamknięty w słoiczku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i w ten sposób rozładować napięcie.
Handel
Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia
Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.