Gdzie leży burgerowa stolica Polski? Uber Eats odpowiada
28 maja to wyjątkowy dzień dla wielbicieli najsłynniejszej kanapki świata. Według analizy trendów przeprowadzonej przez Uber Eats burgerową stolicą Polski jest Kalisz. Z kolei Warszawa boom ma już za sobą. Jak wskazuje analiza trendów przeprowadzona przez Uber Eats, zaledwie 2.5 proc. zamawianych burgerów jest wegańska. Co jeszcze powinniśmy wiedzieć o tym popularnym daniu?
Z okazji Dnia Burgera, Uber Eats podsumowuje trendy w zamówieniach Polaków. Jak się okazuje, burgerowi smakosze nadal w większości są mięsożerni. Zaledwie 2.5 proc. wszystkich zamówionych kanapek była wegańska. Nie przepadamy też za cebulą, ostrymi papryczkami i pomidorami - to te składniki najczęściej wykluczamy z zamówień. Często prosimy z kolei o dodatkowy ser cheddar. Ulubione burgery najchętniej jemy w towarzystwie frytek.
Gra o Tron
Burger bez sera? Nie ma mowy! Król cheeseburger rządzi w zestawieniu najchętniej zamawianych rodzajów tej amerykańskiej kanapki. Zaraz za nim uplasował się Burger Drwala, który jest dostępny w sprzedaży tylko sezonowo. Tym bardziej druga lokata robi wrażenie. Trzecie miejsce przypadło klasycznemu hamburgerowi. Mimo, że bezmięsne burgery wciąż walczą o popularność z tradycyjnymi, w pierwszej piątce znalazł się Vege Burger. Zestawienie zamyka burger z sosem bbq.
Ranking Miast
W tym roku burgerową stolicą Polski został Kalisz. To tu burgery są najpopularniejsze spośród wszystkich dostępnych kuchni. W Warszawie popularność zdobywały inne potrawy, sprawiając, że burgery stanowiły najmniejszy procent zamówień. Z kolei mieszkańcy Trójmiasta udowodnili, że lubią eksperymentować, zamawiając najwięcej wariacji na temat burgerów. Burgerowymi tradycjonalistami zostali mieszkańcy Włocławka, którzy postawili na sprawdzone, klasyczne pozycje w menu.
Burgerowe godziny szczytu
Apetyt na burgera rośnie po godzinie 17. To wtedy składane jest ponad 50 proc. wszystkich zamówień. Natomiast prawdziwy szczyt popularności przypada między godziną 19 a 20. Co ciekawe, burgery to idealny posiłek na koniec tygodnia - najchętniej zamawiamy je w niedzielę. Największe pojedyncze zamówienie złożone za pośrednictwem platformy zawierało 87 cheeseburgerów. Przepisów na najlepszego burgera jest mnóstwo. Dodatkowo każdy użytkownik ma możliwość pozostawienia prośby o modyfikację ulubionej potrawy w komentarzu do zamówienia. Nawet jeśli chcemy zamówić… samą bułkę.
Świętuj Dzień Czekolady razem z Lidl Polska
Nowy wymiar sałatki. Dodaj ten składnik i zachwyć się bogactwem smaku.
„Chwalcie siebie!” przekonuje Oranżada Hellena i realizuje niezwykły mural w War
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.