Komunikaty PR

Ile pijemy mleka i za co je cenimy?

2022-04-29  |  08:00
Biuro prasowe
Kontakt

Katarzyna Bagińska
Publicon Sp. z.o.o.

Świdnicka
50-066 Wrocław
k.baginska|publicon.pl| |k.baginska|publicon.pl
693260235
www.publicon.pl

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (dane za lata 2016-2020), spożycie mleka na 1 mieszkańca Polski przez ostatnich kilka lat rosło z roku na rok. Jakkolwiek w roku 2022 trend ten może zostać zahamowany, warto się przyjrzeć, czemu nasi rodacy tak sobie umiłowali ten pożywny napój i jakie są antycypacje dotyczące jego produkcji w najbliższym czasie.

 

Czemu mleko?

 

Jak podaje GUS, statystyczny obywatel w roku 2018 spożył mniej więcej 223 litrów mleka, czyli aż o 50 litrów więcej niż w roku 2005. Niewątpliwie jest to rekordowy wzrost. Co sprawia, że tak chętnie sięgamy po ten napój? Wśród głównych powodów należy wskazać kwestie kulturowe. Mleko w naszej diecie obecne jest od dawna. Najlepszym tego świadectwem jest fakt, iż polski archeolog, Piotr Bogucki wpadł na ślady neolitycznego mleczarstwa, datowanego na mniej więcej 5000 lat p.n.e.. Odnalazł on na terenie Kujaw, naczynia z drobnymi otworami, których przeznaczenie nie było na początku znane. Dopiero dokładne badania, wykazały, że w glinie, z której wytworzone były owe naczynia, znajdują się mikroślady tłuszczów pochodzących z mleka. 

 

Dziś po mleko sięgamy z różnych powodów. Nie bez znaczenia jest fakt, iż znajduje się ono – wraz z innymi przetworami mlecznymi – na wysokiej pozycji naszej piramidy żywieniowej i powinno być składnikiem zróżnicowanej diety nie tylko najmłodszych, ale także dorosłych. Wynika to przede wszystkim z faktu, iż napój ten jest niezwykle pożywny, zawiera dużo składników odżywczych i pomaga zachować nasz organizm w dobrej kondycji. W mleku znajdziemy m.in. duże ilości białka, potasu, cynku, magnezu, miedzi i witamin – szczególnie A, D, E, K i witamin z grupy B. Każde dziecko wie również, iż zawierające wapń, fluor, fosfor mleko, doskonale wzmacnia nasze zęby i pomaga zapobiec próchnicy. 

 

Warto zwrócić uwagę, iż nagła ochota na mleko często pojawia się u osób, które poddane są długotrwałemu stresowi. Dzieje się tak, ponieważ mleko zawiera tryptofan, czyli aminokwas biorący udział w procesie produkcji dwóch ważnych dla nas hormonów - serotoniny i melatoniny. Osoby, które borykają się z niedoborem tryptofanu w organizmie mogą uskarżać się na znaczny spadek nastroju, problemy ze wzrokiem, ale też ogólny spadek odporności. Zarówno tryptofan, jak i melatonina sprawiają, że lepiej śpimy. Mleko okazuje się zatem doskonałym remedium dla wszystkich osób, które pragną uspokoić skołatane nerwy. 

 

Jak pandemia wpłynęła na spożycie mleka w Polsce?

 

Również pandemia nie miała negatywnego wpływu na spożycie mleka. Paradoksalnie, zamknięcie lokali gastronomicznych w 2020 roku sprawiło, że Polacy konsumowali więcej podstawowych artykułów żywnościowych, a wśród nich także i mleka, którego sprzedaż wzrosła w tym okresie. Sytuacja uległa zmianie dopiero w roku 2021, kiedy to mogliśmy zaobserwować zmniejszenie liczby inwestycji w sektorze mleczarskim. Oczywiście ma to związek z rosnącymi kosztami produkcji, które odbijają się na cenach produktów. 

 

Spożywanie danego produktu ściśle skorelowane jest z jego ceną na rynku. To między innymi dzięki tej zależności nastąpił rekordowy wzrost, o którym wspomnieliśmy wcześniej. Teraz sytuacja może się odwrócić, ponieważ koszty produkcji rosną.

 

Dietetycy i lekarze podkreślają, iż nasza codzienna dieta powinna uwzględniać dwie szklanki mleka, kefiru lub jogurtu. Nie zaszkodzą również dwa plasterki żółtego sera. Co więcej jadłospis warto wzbogacić o biały ser twarogowy, z którego można przygotować mnóstwo dietetycznych deserów. Mając na względzie nasze zdrowie, nie należy o tym zapominać.

 

Program „Ja Cię SERniczę!” jest sfinansowany z Funduszu Promocji Mleka.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Publicon Sp. z.o.o.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Żywienie Jak pestycydy trafiają na nasze stoły? - nowy raport ujawnia niespójności w polityce UE Biuro prasowe
2025-06-30 | 06:00

Jak pestycydy trafiają na nasze stoły? - nowy raport ujawnia niespójności w polityce UE

Czy pestycydy wracają na nasze stoły? Najnowszy raport rzuca światło na poważne niespójności w polityce rolnej i handlowej Unii Europejskiej. Analiza wskazuje, że mimo
Żywienie Czy dzieci mogą jeść pieczarki i od jakiego wieku jest to bezpieczne?
2025-06-26 | 15:00

Czy dzieci mogą jeść pieczarki i od jakiego wieku jest to bezpieczne?

Pieczarki to jedne z najczęściej wybieranych grzybów w polskich domach – są delikatne w smaku, łatwe w przygotowaniu i dostępne przez cały rok. Ale
Żywienie Polacy mylą piwo alkoholowe i bezalkoholowe - połowa z nich chce zakazu reklamy dla obu wariantów
2025-04-29 | 06:00

Polacy mylą piwo alkoholowe i bezalkoholowe - połowa z nich chce zakazu reklamy dla obu wariantów

Problem z odróżnieniem piw alkoholowych i bezalkoholowych, potrzeba wyraźnego zróżnicowania opakowań dla obu wariantów oraz całkowity zakaz reklamy

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Transport

Trwa debata o nowych przepisach dotyczących praw pasażerów. Możliwe zmiany w wysokości odszkodowań za opóźnione loty

W dyskusji o prawach pasażerów linii lotniczych pojawiają się rozbieżności między unijnymi instytucjami. Dotyczą one m.in. odszkodowań za opóźnione lub odwołane loty. Ministrowie transportu UE proponują 300 euro odszkodowania za czterogodzinne opóźnienie lub odwołanie krótkiego lotu, a Parlament Europejski opowiada się za wyższymi odszkodowaniami i to po trzech godzinach opóźnienia. Parlamentarna komisja transportowa proponuje także szereg zmian dotyczących m.in. bagażu podręcznego czy odpowiedzialności pośredników sprzedających bilety.

Dziecko

Marcelina Zawadzka: Uwielbiam zakupy online. Kiedy mały wieczorem zasypia, to ja mam wtedy czas na przeglądanie ofert w sieci

Odkąd modelka została mamą, zmieniła nawyki zakupowe, ponieważ nie ma czasu ani siły, żeby chodzić po galeriach w poszukiwaniu wszystkiego, co jest jej aktualnie potrzebne. A najwięcej rzeczy kupuje teraz właśnie dla swojego syna, który rośnie w oczach i często trzeba mu chociażby wymieniać garderobę. Marcelina Zawadzka zaznacza, że w sieci zazwyczaj robi zakupy wieczorem, kiedy jej syn już zasypia.