Komunikaty PR

Marka Winiary otwiera jadłodzielnię w Radzyniu Podlaskim

2022-01-31  |  15:30

W ramach programu „Pomagamy w gotowaniu i niemarnowaniu”, marka Winiary otworzyła nowy punkt sąsiedzkiego dzielenia się żywnością. Jadłodzielnia, stworzona we współpracy z Fundacją CHOPS, stanęła w Radzyniu Podlaskim przy ulicy Parkowej 35.

W Polsce marnuje się 5 mln ton żywności rocznie – program marki Winiary „Pomagamy w gotowaniu i niemarnowaniu” jest odpowiedzią na ten problem. W ramach swoich działań marka pomaga konsumentom ograniczyć wyrzucanie jedzenia, dzieląc się z nimi praktycznymi wskazówkami czy przepisami, ale także zachęcając do przekazywania nadwyżek żywności potrzebującym. W tym celu Winiary otwierają serię jadłodzielni w różnych miastach w Polsce. 28 stycznia do użytku został oddany kolejny taki punkt marki – w Radzyniu Podlaskim. W uroczystym otwarciu nowej jadłodzielni udział wzięli Roman Żarnecki – prezes fundacji CHOPS, pastor Tomasz Mańko, wiceprzewodniczący rady  powiatu – Zbigniew Smółko oraz radny Jakub Jakubowski, a także radni miejscy: Bożena Lecyk i Marek Zawada.

Bardzo cieszy nas, że tworząc kolejne jadłodzielnie możemy liczyć na przychylność miast i wsparcie lokalnych zespołów Fundacji. Dzięki ich zaangażowaniu nasze działania mają realne przełożenie na codzienność lokalnych społeczności – podkreśla Szymon Ulkowski Kierownik ds. e-Business i Komunikacji Europy Centralnej i Wschodniej w Nestlé Polska i dodaje – Mamy nadzieję, że stawiane przez nas jadłodzielnie nie tylko pomogą mieszkańcom miast dzielić się żywnością, ale także zwrócą ich uwagę na tak istotny problem, jakim jest  marnowanie żywności w naszym kraju – istotny zarówno z perspektywy społecznej, jak i środowiska.

Jak działa jadłodzielnia?

Jadłodzielnia to specjalny punkt, który służy nieodpłatnej wymianie żywności pomiędzy mieszkańcami miast. Każda z tworzonych przez Winiary jadłodzielni zawiera lodówkę przeznaczoną do przechowywania produktów wrażliwych na temperaturę oraz regały i szafki na produkty suche. Zainteresowani mogą zostawiać żywność, której nie są w stanie wykorzystać, natomiast każdy potrzebujący będzie mógł ją zabrać i zagospodarować według własnych potrzeb. W nowym punkcie mieszkańcy Radzynia będą mogli dzielić się produktami przez całą dobę.

Nowa jadłodzielnia nie powstałaby bez wsparcia miasta oraz Fundacji CHOPS, której wolontariusze i partnerzy będą na co dzień doglądać punktu.

Marnowanie żywności to duży problem w całej Polsce. Często wyrzucamy produkty, których nie zdążyliśmy zjeść na czas. A przecież dookoła jest mnóstwo potrzebujących, którym te produkty mogłyby pomóc, zanim przestaną nadawać się do spożycia. Jako Fundacja chcemy, aby lokalna społeczność miała możliwość sąsiedzkiego dzielenia się jedzeniem i wzajemnego wspierania, dzięki czemu możemy jednocześnie ograniczyć marnowanie żywności. Zaangażowanie się we współpracę z marką Winiary i wspólne otwieranie takich punktów w różnych miastach Polski umożliwia te działania. Jesteśmy dumni, że możemy być częścią tego projektu – mówi Roman Żarnecki, Prezes Zarządu Fundacji CHOPS.

Marnowanie żywności jest realnym problemem!

Jak pokazują dane SGGW*, ponad połowa żywności, która marnuje się w Polsce (53%), pochodzi z gospodarstw domowych. Niemal co trzeci ankietowany w tej grupie (29%) jako powód wyrzucania produktów spożywczych wskazuje przekroczenie terminu przydatności do spożycia. Co piąty przyznaje, że zdarza mu się wyrzucać jedzenie zakupione w nadmiarze, a co ósmy (13%) zdradza, że to skutek niewłaściwego przechowywania żywności. W sumie każdego roku marnuje się w Polsce ok. 5 mln ton żywności, co oznacza, że statystycznie każdy z nas wyrzuca do kosza aż 130 kg jedzenia rocznie!

Więcej informacji o kampanii, jak również porady na dalsze wykorzystanie produktów, które pozostały w lodówce oraz inspiracje do działań mających na celu ograniczenie marnowania jedzenia można znaleźć na stronie https://www.winiary.pl/pomagamy-w-gotowaniu-i-niemarnowaniu.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Żywienie Świętuj Dzień Czekolady razem z Lidl Polska Biuro prasowe
2024-07-05 | 12:09

Świętuj Dzień Czekolady razem z Lidl Polska

Lidl Polska, dla którego zrównoważony rozwój jest jednym z filarów polityki CSR, promuje świadome odżywianie, z poszanowaniem zasobów oraz osób
Żywienie Nowy wymiar sałatki. Dodaj ten składnik i zachwyć się bogactwem smaku.
2024-07-05 | 11:00

Nowy wymiar sałatki. Dodaj ten składnik i zachwyć się bogactwem smaku.

Sezon na świeże, sezonowe warzywa w pełni, co oznacza, że nadszedł czas, by cieszyć się różnorodnymi, kolorowymi sałatkami. Suszone pomidory z żurawiną w oleju z ziołami OLE!
Żywienie „Chwalcie siebie!” przekonuje Oranżada Hellena i realizuje niezwykły mural w War
2024-07-03 | 15:05

„Chwalcie siebie!” przekonuje Oranżada Hellena i realizuje niezwykły mural w War

Oranżada Hellena wystartowała z nową odsłoną kampanii #hellendż, realizowaną w tym roku pod hasłem „Chwalcie siebie!”. W ramach akcji, na Nowym Mieście w Warszawie, pojawił

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Media

Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi

Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.