Mięso „od przyjaciół z Wielkopolski”, czyli o lokalności w branży wędliniarskiej
Od kuchni
Chodakowska 12
03-826 Warszawa
ewa.quiam|odkuchni.co| |ewa.quiam|odkuchni.co
+48 796 994 736
https://www.odkuchni.co/
Dzisiejszy konsument jest coraz bardziej ciekawy nie tylko składu, ale i pochodzenia produktów, po które sięga. Chcemy mieć najwyższej jakości mięso, warzywa czy jajka, pochodzące przy tym z zaufanego źródła. Zainteresowanie lokalnością od lat kwitnie za granicą i coraz lepiej zadomawia się u nas w Polsce. Na pytanie, jak ten trend wygląda w branży wędliniarskiej, odpowiada Witold Bednarski, pomysłodawca marki Złota Gęś.
Wędlina wędlinie nierówna
Jak wynika z badań wykonanych przez UCE Research dla Grupy Blix, już blisko dwie trzecie Polaków (63%) sprawdza, czy produkty dostępne na półkach sklepowych pochodzą od polskich producentów. Eksperci komentują, że trend ten rośnie i w przyszłości będzie się prawdopodobnie nasilał. Osoby podejmujące decyzje zakupowe w swoich gospodarstwach domowych są coraz bardziej świadome, a co za tym idzie – wymagające. My jako producenci żywności musimy odpowiadać ich potrzebom. Myślę, że zmiany dotyczące jasnego informowania konsumentów, skąd pochodzi dany produkt, są bardzo wartościowe, ponieważ pozytywnie wpływają na cały kształt branży – komentuje Witold Bednarski, pomysłodawca i twórca marki Złota Gęś.
Wędliny pochodzące od lokalnych producentów cieszą się zaufaniem konsumentów. Podczas pandemii, pomimo trudnej sytuacji w wielu domach, aż 53% Polaków deklarowało chęć zakupu produktów lokalnych, nawet jeśli w ofercie sklepu byłyby tańsze towary zagraniczne (dane z firmy doradczej Deloitte). Coraz bardziej zaczynamy doceniać to, co polskie, pochodzące od naszych przedsiębiorców. Zainteresowanie produktami lokalnymi sprawia, że producenci chętnie podkreślają to w swojej komunikacji, zachęcając potencjalnych odbiorców do zakupu ich produktów.
Nie tylko lokalność, ale i… warunki chowu!
W oczach konsumentów wartości nabierają także warunki, w jakich trzymane są zwierzęta. Temu zaś sprzyjają proekologiczne działania, które mają na celu eliminowanie nieetycznych zachowań producentów, w tym niewłaściwego traktowania zwierząt hodowlanych. Aktywności te wpływają zarówno na przedsiębiorców jak i na konsumentów, którzy stają się bardziej świadomi.
Jak podkreśla dalej Witold Bednarski: Z mojego doświadczenia wynika, że jakość wędlin producenci zapewniają tym, jak dbają o zwierzęta i gdzie je hodują. My możemy pochwalić się tym, że sami zajmujemy się gęśmi od wylęgu do uboju, dzięki czemu mamy pełną kontrolę nad ich chowem. Pracujemy w jednej z wielkopolskich wsi, a cały nasz region słynie z hodowli gęsi. To także nas uwiarygadnia w oczach odbiorców. Nasze wyroby są niekiedy nazywane mięsem od przyjaciół z Wielkopolski, co nie ukrywam, bardzo mnie cieszy.
Wędliniarstwo to branża, w której jakość ma niekwestionowane znaczenie. Klienci w sklepach coraz częściej pytają nie tylko o produkty smaczne, ale przede wszystkim zdrowe, wytwarzane bez zbędnych antybiotyków. Lokalność i otwarte informowanie o warunkach, w jakich przebywają zwierzęta, są wartościami, które z pewnością będą w przyszłości zyskiwać na znaczeniu.
Skyry – codzienna dawka mocy, z Piątnicy, no bo skąd!
Ciasta na sylwestrowy stół
Marnowanie żywności w święta: wyrzucamy 1,6 kg jedzenia na osobę [BADANIE]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.
Finanse
Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
Co czwarty Polak przynajmniej raz w ciągu swojego życia zmaga się z poważnym kryzysem zdrowia psychicznego. Może więc on statystycznie dotyczyć każdej polskiej rodziny – przypomina Fundacja Pomagam.pl. Problemem jest wciąż niskie finansowanie wsparcia psychicznego i psychiatrycznego przez państwo oraz słaba wiedza o zdrowiu psychicznym. Organizacja zwraca uwagę, że świadomość problemu może uwolnić ogromny potencjał wzajemnego wsparcia.
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.