Nie marnuj, chroń planetę i swój budżet domowy
Ręka w górę, komu nie zdarzyło się wyrzucić przeterminowanych lub niezdatnych już do zjedzenia produktów? Właśnie – marnowanie żywności w dzisiejszym świecie to problem, z którego ogromnej skali powinniśmy zdać sobie sprawę. Gotowanie obiadów, które lądują potem w śmietniku, zbyt duże zakupy, których nie umiemy przetworzyć, to nie tylko problem dla naszej planety, ale też cios dla naszych finansów. A czy nie lepiej byłoby te pieniądze przeznaczyć na przyjemności? Przełom września i października to czas, kiedy możemy lepiej przyjrzeć się naszej świadomości o stratach i marnowaniu jedzenia. Razem z FRoSTĄ podpowiadamy, co zrobić, aby nie marnować jedzenia, a przy okazji chronić nasze portfele.
Jakie są skutki wyrzucania jedzenia?
Środowisko naturalne musi mierzyć się z wieloma negatywnymi skutkami marnowania żywności. Na samo wyprodukowanie produktów spożywczych przeznacza się wiele zasobów. Wśród nich znajduje się woda, której do produkcji żywności zużywa się bardzo dużo, a jak alarmują hydrolodzy – wody słodkiej na świecie ubywa, dlatego trzeba ją oszczędzać, a nie marnować.
Innym powodem, dla którego tony jedzenia finalnie trafiają na śmietnik, jest przeoczenie daty przydatności do spożycia. Dlatego warto zwracać uwagę na to, co jest napisane na opakowaniu i wkładając produkt do koszyka, wiedzieć, kiedy zamierzamy go zjeść. Nie zapominajmy regularnie sprawdzać swoich lodówek i upewniać się, czy nie ma w nich produktów bliskich dacie przydatności. Jeśli nie chcesz marnować jedzenia, przechowuj produkty spożywcze we właściwy sposób – tak, aby, jak najdłużej zachowały swoją świeżość. Drogą do niemarnowania jedzenia jest także wybór produktów i dań mrożonych. Możesz zjeść je dokładnie wtedy, gdy masz na nie ochotę i możesz zjeść ich tyle, ile potrzebujesz. Nie musisz martwić się, że coś zostanie – używasz takiej ilości, jaka jest Ci potrzebna, a resztę chowasz z powrotem do zamrażarki. W dobrych praktykach przeciwko marnowaniu żywności mogą pomóc nam produkty FRoSTY. Są one prostym sposobem na przygotowanie smacznych, pożywnych posiłków w duchu less waste, a także drogą do ograniczenia wydatków na jedzenie.
Zatrzymaj pieniądze w portfelu
Wyrzucanie produktów do kosza można bowiem porównać do wyrzucania pieniędzy w błoto – za zakupione produkty trzeba było przecież wcześniej zapłacić. Żywność m.in. ze względu na inflacje inflację robi się coraz droższa, dlatego powinniśmy świadomie wybierać produkty w sklepach, aby nie nadszarpywać swojego domowego budżetu. Bardzo łatwo możemy zmierzyć, jak dużo oszczędności poczynilibyśmy, gdyby całość jedzenia, które kupujemy, zostało zjedzone, a nie wyrzucone. Wystarczy kartka papieru i miesiąc obserwacji. Spisuj dokładnie, co wyrzuciłeś, a potem zlicz koszt, a przekonasz się, że te pieniądze mógłbyś na przykład częściej wychodzić do kina.
FRoSTA – proste rozwiązanie
Jeśli często zdarza Ci się kupować produkty, których potem nie udaje Ci się w całości wykorzystać, pomyśl o wyborze produktów gotowych proponowanych przez FRoSTĘ. Znajdziesz wśród nich wiele pysznych dań, które mogą stanowić idealny posiłek dla Ciebie i całej rodziny. Nie musisz martwić się, że coś zostanie – z łatwością możesz kupić taką ilość, jaka jest Ci potrzebna.
Co więcej, razem z FRoSTĄ możesz zaoszczędzić czas! Wystarczy, że sięgniesz po nowość, jaką są Kluski z warzywami i pieczarkami z sosem śmietankowym i już w 6 minut wyczarujesz pyszny posiłek. W ofercie FRoSTY znajdziesz też Makaron tagliatelle w kremowym sosie z pieczarkami i szpinakiem, gotowy w zaledwie 7 minut!
Paluszki warzywne FRoSTY to produkt, który przygotujesz w 7 minut. Na jego opakowaniu znajdziesz etykietę „Too Good To Go” - w ramach kampanii „Często Dobre Dłużej” FRoSTA chce inspirować konsumentów do świadomego, elastycznego podejścia do terminów przydatności do spożycia. Piktogramy „Często Dobre Dłużej: Popatrz, Powąchaj, Posmakuj” zachęcają do korzystania ze zmysłów, aby ocenić, czy produkt dalej nadaje się do zjedzenia. Te trzy proste kroki pozwalają ograniczyć skalę marnowania żywności.
Podsumowując, aby zadbać o naszą planetę i portfel tak naprawdę nie potrzeba wiele. Wystarczy poświęcić trochę więcej uwagi na to, co trzymamy w lodówce oraz kreatywne myślenie, jak to przetworzyć, a w przypadku, gdy nie mamy na to czasu, postawienie na gotowe rozwiązania od FRoSTY.
![„Chwalcie siebie!” przekonuje Oranżada Hellena i realizuje niezwykły mural w War Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1877478853,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
„Chwalcie siebie!” przekonuje Oranżada Hellena i realizuje niezwykły mural w War
![Chrup wafle Familijne i wygraj rodzinny wyjazd do krainy bajek pod Paryżem!](/files/_uploaded/glownekonf_147330958,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Chrup wafle Familijne i wygraj rodzinny wyjazd do krainy bajek pod Paryżem!
![Świadome wybory żywieniowe Polaków. Naturalne składniki nadal w trendach](/files/_uploaded/glownekonf_777565942,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Świadome wybory żywieniowe Polaków. Naturalne składniki nadal w trendach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto-2,w_274,_small.jpg)
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
![](/files/1922771799/banasiuk-zonglerka,w_133,r_png,_small.png)
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.