Niemarnowanie żywności – modny i pożyteczny trend dla naszej planety
Marnotrawstwo żywności to problem o ogromnej skali, którego Polacy zdecydowanie nie powinni lekceważyć. Badania przeprowadzone przez IOŚ-PIB oraz SGGW[1] dowodzą, że w naszym kraju na etapach produkcji, przetwórstwa, dystrybucji i konsumpcji marnowane jest blisko 5 mln ton jedzenia rocznie, z czego 3 mln stanowi żywność wyrzucana w gospodarstwach domowych. W każdej sekundzie 153 kg produktów spożywczych trafia do polskich śmietników. Co w takim razie może zrobić każdy z nas, aby ograniczyć ten problem?
Polacy marnują żywność na potęgę. Nie powinno to dziwić, skoro głównie kupujemy ją pod wpływem impulsu i „na zapas”, a tylko co czwarty dorosły zagląda do lodówki przed pójściem na zakupy, aby sprawdzić, czego rzeczywiście potrzeba[2]. Na niekorzyść tych liczb zadziałała również pandemia COVID-19. Według badań przeprowadzonych w 2020 roku na zlecenie firmy McCormick i Federacji Polskich Banków Żywności[3], aż 52 proc. badanych robi większe zakupy niż przedtem, przez co w naszych koszykach coraz częściej pojawiają się niepotrzebne produkty, których nie jesteśmy w stanie spożyć.
– Warto zauważyć, że powszechne przekonanie, iż to supermarkety marnują najwięcej, nie ma nic wspólnego z prawdą. Jedynie niecałe 7 proc. marnowanej w Polsce żywności pochodzi z handlu. Pokazuje to wyraźnie, że głównym problemem nie są sklepy wielkopowierzchniowe, a przede wszystkim indywidualni konsumenci, kupowanie z nadmiarem i wyrzucanie jedzenia. Czas najwyższy przestać lekceważyć ten problem, a nawet niewielkie kroki pomogą go zminimalizować – tłumaczy Stan McGowan z Foods Brothers, firmy zajmującej się dystrybucją mrożonej wegańskiej żywności.
Jakie więc nawyki warto wprowadzić do codziennego życia, aby maksymalnie ograniczyć marnotrawstwo żywności?
Kupujmy i spożywajmy mądrze – proste sposoby dla każdego
Zacznijmy od podstaw. Niestety bardzo często kupujemy żywność bez namysłu, a konsekwencje łatwo przewidzieć – duża jej część ląduje w śmietniku. Aby temu zaradzić, rzućmy okiem na aktualną zawartość naszej lodówki i zróbmy dokładną listę produktów, których potrzebujemy. W sklepie trzymajmy się jej i nie wrzucajmy do koszyka przypadkowego jedzenia, które wpadnie nam w ręce.
Planowanie posiłków i uruchomienie kreatywności w kuchni także sprzyja niemarnowaniu żywności. Bardzo smaczne i ciekawe potrawy można przyrządzić nawet z produktów pozostałych w lodówce po innych posiłkach. To doskonała okazja, aby trochę pokombinować i doszlifować swoje kulinarne umiejętności. W końcu zrobienie coś z niczego to forma sztuki, prawda? W takim razie pobawmy się w artystów. Aby nie przegapić daty przydatności do spożycia poszczególnych produktów, jako pierwsze zużywajmy te o najkrótszym terminie na opakowaniu. Proste? Jeszcze jak!
Kupujmy mrożone jedzenie, a zmarnujemy mniej
Mrożona żywność przez długi czas pozostaje przydatna do spożycia – to bardzo ważne, bo najczęstszym powodem wyrzucania jedzenia według Polaków jest jego zepsucie[4].
– Badania potwierdzają, że mrożenie pozwala produktom zachować wszystkie istotne właściwości odżywcze i zdrowotne. Nierzadko zawartość witamin i wartościowych związków jest nawet wyższa niż w produktach świeżych, jeżeli weźmiemy pod uwagę dłuższy okres przechowywania – wyjaśnia Stan McGowan z Foods Brothers. – W porównaniu z innymi procesami utrwalania żywności mrożenie pozostaje bezkonkurencyjne. Wygoda związana z zastosowaniem produktów mrożonych także nie ma sobie równych – w sklepach znajdziemy gotowe dania wysokiej jakości, które wystarczy wyciągnąć z zamrażarki i od razu wrzucić do piekarnika lub na patelnię. W ten sposób zaoszczędzimy sporo czasu i jednocześnie możemy cieszyć się pysznym posiłkiem! – dodaje ekspert.
Korzystając z mrożonek w naszej kuchni możemy też kierować się kwestiami ekologii – wyrzucanie jedzenia jest bardzo niszczące dla naszej planety, ponieważ odpady tego rodzaju generują ogromne ilości dwutlenku węgla. Jeżeli wcześniej nie korzystaliśmy z żywności mrożonej to teraz nadszedł właściwy czas, aby ją wypróbować!
Foodsharing – pomysł na ratowanie jedzenia
Idea foodsharingu jest bardzo prosta – polega na dzieleniu się jedzeniem. W Polsce inicjatywy z tego zakresu są podejmowane od 2016 roku – wówczas powstała pierwsza jadłodzielnia. Od tamtego czasu ich liczba stale się powiększa. Każdy może przynieść żywność do wyznaczonego punktu i tym samym uchronić ją od zmarnowania. Pamiętajmy, że często w ten sposób pomagamy zaspokoić głód ludziom potrzebującym. W kontekście foodsharingu powstają również grupy na Facebooku, gdzie ludzie wymieniają się żywnością, aby nie dopuścić do jej zmarnowania.
Warto też wspomnieć o platformach, które pozwalają restauracjom sprzedać pozostałe w danym dniu jedzenie w znacznie niższej cenie. Wystarczy zalogować się do aplikacji, zamówić zestaw w danym lokalu i odebrać go przed zamknięciem. W ten sposób ograniczamy marnotrawstwo w restauracjach, a przy okazji możemy odkryć nowe smaki i ciekawe potrawy.
– Każde działania mające na celu zapobieganie marnotrawstwu jest bardzo ważne. Dzięki temu dbamy o zasoby naturalne wykorzystane do produkcji żywności, a także postępujemy z szacunkiem wobec osób zmagających się z ubóstwem i niedożywieniem. Sposoby takie jak kupowanie żywności mrożonej, foodsharing czy przygotowywanie listy zakupów, mają duży wpływ na ilość marnowanej żywności – dlatego tak ważne jest, aby coraz więcej osób stosowało je w codziennym życiu – podsumowuje Stan McGowan z Foods Brothers.
[1] Badania IOŚ-PIB oraz SGGW zrealizowane w ramach projektu PROM, tj. „Opracowanie systemu monitorowania marnowanej żywności i efektywnego programu racjonalizacji strat i ograniczania marnotrawstwa żywności”, https://projektprom.pl/index.php/kampania
[2] Raport Federacji Polskich Banków Żywności „Nie marnuj jedzenia 2020”, https://bankizywnosci.pl/wp-content/uploads/2020/10/Raport_NieMarnujJedzenia_2020.pdf
[3] McCormick, Federacja Polskich Banków Żywności, „Gospodarowanie żywnością w trakcie pandemii”, 2020
https://bankizywnosci.pl/wp-content/uploads/2020/10/Pandemia_Badania_McCormick_FPBZ_2020.pdf
[4] Raport Federacji Polskich Banków Żywności „Nie marnuj jedzenia 2020”, https://bankizywnosci.pl/wp-content/uploads/2020/10/Raport_NieMarnujJedzenia_2020.pdf

Tylko 7% Polaków wie, co oznacza pierwotna czystość wody

Skyry – codzienna dawka mocy, z Piątnicy, no bo skąd!

Ciasta na sylwestrowy stół
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.
Zdrowie
Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia

Dietetycy ostrzegają przed wykorzystywaniem leków niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak dzieje się coraz częściej z lekami na cukrzycę, które stosują osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Jak podkreśla dietetyk Jakub Mauricz, może to prowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych, a nawet zagrażać życiu. Jednocześnie zaznacza, że podstawą leczenia dla osób z nadwagą powinna być zmiana nawyków żywieniowych.
Media
Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza

Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.