Rozszyfruj jajeczny kod
Orchidea Creative Group
ul. Ruska 51B
50-079 Wrocław
s.makowska|grupaorchidea.pl| |s.makowska|grupaorchidea.pl
517 412 466
https://grupaorchidea.pl/
To niestety wciąż bardzo częsta praktyka, że podczas zakupów klienci wkładają produkty spożywcze do koszyka, nie czytając etykiet. Tymczasem opakowanie to prawdziwa skarbnica informacji! Można się z niego dowiedzieć, w jaki sposób planować zdrowe posiłki, ale także zorientować się, co tak naprawdę kupujemy i dopilnować, aby nie był to przysłowiowy „kot w worku”. O tym, czego można dowiedzieć się z etykiety, opowiadamy na przykładzie informacji, które znajdziemy na opakowaniach jaj.
O czytanie etykiet na opakowaniach apelują lekarze, dietetycy, naukowcy, ale też popularyzatorzy nauki obecni w telewizji, internecie i mediach społecznościowych. Zapoznanie się z tymi informacjami jest ważne i uzasadnione, jednak jak wynika z badań Instytutu Żywności i Żywienia Polacy tego nie robią. My zachęcamy wszystkich do czytania etykiet i pokazujemy, jakie informacje znaleźć można na opakowaniach jajek. Wydawać by się mogło, że są to produkty, które na pierwszy rzut oka nie różnią się zbytnio między sobą. Jednak w rzeczywistości jajko jajku nie równe. Wystarczy sprawdzić kilka prostych informacji na opakowaniu, aby dokonać świadomego zakupu.
Rozmiar i warunki chowu
– Pierwszą istotną informacją, którą można odnaleźć na opakowaniu jest klasa wagowa, czyli po prostu wielkość jaja – wyjaśnia Tomasz Jokiel, ekspert z firmy Fermy Drobiu Jokiel.
Jak tłumaczy specjalista, jaja małe oznaczone są literą S i ważą poniżej 53 g, średnie to litera M (od 53 g do 63 g), duże L (od 63 g do 73 g) i wreszcie bardzo duże oznacza się jako XL (73 g i więcej). Z opakowania można też dowiedzieć się, w jakich warunkach były hodowane kury. Określa się to cyframi od 0 do 3. 0 to chów ekologiczny – kura chodzi po świeżym powietrzu i zjada naturalną paszę. 1 oznacza wolny wybieg, czyli kury są w kurniku, ale mogą z niego wychodzić. 2 to chów ściółkowy – tutaj kury nie wychodzą z kurnika. Wreszcie 3 to chów klatkowy – kury są trzymane w klatkach i nie wychodzą na zewnątrz.
Co kryje się w kodzie?
Na etykiecie wytłaczanki znajdują się także dokładne informacje dotyczące miejsca i rodzaju hodowli. Są one zawarte w ciągu znaków o formie PL-11223344. Co oznaczają po kolei?
– PL to oznaczenie kraju Unii Europejskiej, dwie pierwsze cyfry to kod województwa, następne to kod powiatu, dwie kolejne to zakres i rodzaj działalności firmy, a ostatnie to kod fermy w danym powiecie – wymienia Tomasz Jokiel.
Dane w tabeli
Charakterystycznym i niezwykle istotnym elementem obecnym na opakowaniu jest tabela wartości odżywczych produktu. Dwie pierwsze jej kolumny pokazują wartość energetyczną oraz zawartość tłuszczów (w tym kwasów tłuszczowych nasyconych), węglowodanów (w tym cukrów), białka i soli kolejno w 100 g produktu oraz w jednym jajku. Ostania kolumna zawiera procentowe dawki wymienionych wcześniej składników według Referencyjnej Wartości Spożycia.
- RWS to typowe ilości składników odżywczych, które powinny być dostarczane każdego dnia organizmowi dorosłego człowieka w celu zaspokojenia przeciętnego zapotrzebowania na energię i składniki pokarmowe – tłumaczy ekspert marki Fermy Drobiu Jokiel.
Czytając tę tabelę, możemy dowiedzieć się np. że zjedzenie jajka w rozmiarze L (o wadze 68 g) zapewni w 9% dzienną dawkę tłuszczu i w 17% białka.
Do kiedy ważne?
Na każdym opakowaniu, znajduje się jeszcze jedna, niezwykle istotna informacja mianowicie data przydatności do spożycia. Znajdziemy też zalecenie, aby przechowywać jaja w warunkach chłodniczych i spożywać po obróbce termicznej.
- Nie zapominajmy, że oznakowane muszą być nie tylko opakowania, ale także pojedyncze jajka – podkreśla specjalista. – Na każdym z nich musi być naniesiona pieczątka z kodem informującym o typie chowu kur, a także z identyfikacją producenta.
Fermy Drobiu Jokiel to rodzinna polska firma od ponad 30 lat zajmująca się profesjonalną produkcją jaj konsumpcyjnych, mająca swoją siedzibę we Wroniawach koło Wolsztyna w woj. wielkpolskim. Jakość jaj z Ferm Drobiu Jokiel jest zagwarantowana przez kompleksową kontrolę na wszystkich etapach produkcji. Cały proces od początku do końca przebiega wewnątrz firmy, począwszy od wyhodowania kur niosek, przez produkcję jaj, do ich pakowania i dystrybucji. Na Fermach Drobiu Jokiel każdego dnia 190 tys. kur znosi ponad 170 tys. jaj. Nioski karmione są pełnowartościowymi ziarnami zbóż i piją wodę z czystego, lokalnego ujęcia. Producent działa zgodnie ze standardami GMP (Good Manufacturing Practice). www.fdjokiel.pl
![Świętuj Dzień Czekolady razem z Lidl Polska Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_366671853,w_231,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Świętuj Dzień Czekolady razem z Lidl Polska
![Nowy wymiar sałatki. Dodaj ten składnik i zachwyć się bogactwem smaku.](/files/_uploaded/glownekonf_1034800534,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Nowy wymiar sałatki. Dodaj ten składnik i zachwyć się bogactwem smaku.
![„Chwalcie siebie!” przekonuje Oranżada Hellena i realizuje niezwykły mural w War](/files/_uploaded/glownekonf_1877478853,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
„Chwalcie siebie!” przekonuje Oranżada Hellena i realizuje niezwykły mural w War
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.