Skończ wreszcie z odchudzaniem i zacznij żyć… inaczej
Agencja Face It
ul. Bagatela 10 lok. 31
00-585 Warszawa
m.polawska|agencjafaceit.pl| |m.polawska|agencjafaceit.pl
+22 241 12 36
https://agencjafaceit.pl/
Katujesz się dietami, ćwiczysz do upadłego, a potem rzucasz się na słodycze. Z utęsknieniem czekasz na każdą możliwą okazję, aby tylko, w końcu bez wyrzutów sumienia, sięgnąć po kolejnego batonika, kolejne ciastko i następnego hamburgera – dlatego właśnie tak uwielbiasz święta w rodzaju Tłustego Czwartku. W rzeczywistości jednak bardzo sobie szkodzisz. I nie… nie jednym pączkiem, ale stylem życia, który wiedzie cię prostą drogą do zaburzeń odżywiania i zaburzeń nastroju…
Za nami już Walentynki, Dzień Singla i na domiar złego Tłusty Czwartek… Czemu na domiar złego? Bo to trzy święta, w tym roku ustawione w kalendarzu dzień po dniu, które niosą ze sobą bardzo destrukcyjny potencjał. Walentynki – święto smutku dla osób, które źle znoszą samotność. Dzień Singla – okazja, aby jeszcze mocniej odczuć brak bliskiej osoby obok. A na niechlubnym końcu Tłusty Czwartek, jako idealny dzień, aby zerwać ze wszystkimi ograniczeniami, rzucić się na słodkości i tym sposobem zagłuszyć nieprzepracowane problemy, bóle, smutki i traumy. TRIO Z NOCNYCH KOSZMARÓW…
Jak to się zaczęło?
Jedzenie to największa przyjemność znana ludzkości, ale jednocześnie, zwłaszcza w XXI wieku, również największe przekleństwo. Zajadamy się na śmierć, a niesamowita obfitość jedzenia i łatwy do niego dostęp w ostatnich kilku dekadach spowodowały, że całkowicie jako społeczeństwu puściły nam hamulce… Jedzenie stało się nie tylko koniecznością, czymś niezbędnym do przeżycia, ale przede wszystkim nagrodą, pocieszeniem, kartą przetargową, remedium na nudę, czy sposobem na budowanie relacji. Tymczasem zapomnieliśmy o najprostszej wskazówce, jeszcze ludzi starożytnych:
Edimus, ut vivamus, non vivimus ut edamus.
Te sławne słowa, przypisuje się Sokratesowi i znaczą one ni mniej ni więcej, że jemy po to, aby żyć a nie żyjemy po to, żeby jeść. To sentencja niezwykle trafna i bardzo często posługujemy się nią w Odmładzaniu na surowo, aby uzmysłowić innym sedno roli, jaką powinno spełniać w naszym życiu jedzenie. Cóż Sokrates powiedziałby, gdyby zobaczył, jak obecnie objadamy się i jak bardzo z tego powodu chorujemy…
Z drugiej strony jednak, jak tu się oprzeć kolejnej porcji ciasta czy następnej paczce czipsów, kiedy w dzieciństwie zmuszano nas do opróżnienia talerza do czysta, nawet gdy bolał nas już brzuch z przejedzenia, czy też nagradzano nas słodyczami za dobre zachowanie albo pocieszano w przypadku niepowodzeń i smutków? Jedzenie pełni w naszych głowach zupełnie inną rolę niż powinno. Bardzo często, niemal zawsze, ma to swoje źródło jeszcze w dzieciństwie. Jesteśmy jednak istotami myślącymi i świadomymi – posiadamy ten niespotykany na skalę całego królestwa zwierząt przywilej – a jednak w przeciwieństwie do zwierząt żyjących w dziczy nie korzystamy z niego w pełni, a dodatkowo nie słuchamy intuicji i podszeptów własnego organizmu, który mówi nam wyraźnie, jakie jedzenie nam służy a jakie zdecydowanie nie…
Jak torturujemy swoje ciało, aby poradzić sobie z problemami?
W odpowiedzi na panujące i niemożliwe do osiągnięcia dla większości z nas opresyjne kanony piękna, torturujemy swoje ciała i umysły restrykcyjnymi dietami oraz zabójczymi treningami. Wymęczone ciało natomiast zaczyna się buntować i często wówczas przychodzą napady objadania się. Z drugiej strony jeśli chodzi o niezdrową relację z jedzeniem, może nam ono służyć jako zagłuszacz problemów i smutku. Kiepski dzień? Pizza. Zerwanie z chłopakiem? Pudełko lodów. Zwolnienie? Paczka ciastek. Zmęczenie pracą i zbyt mała ilość snu? Czipsy, czekolada, kebab w środku nocy.
A efektem zajadania stresu nie jest jedynie (a może aż!) nadwaga, otyłość, czy też towarzyszące im dolegliwości. To przede wszystkim negatywne skutki, które odczuwamy od razu po takim posiłku i które wpływają najmocniej na naszą codzienność, jak senność, ospałość, zmęczenie a w niektórych przypadkach tak zwany potocznie „cukrowy rush”, który wynika z nadmiernego wyrzutu insuliny do krwi – bardzo łatwo obserwuje się to zjawisko u małych dzieci, na które cukier oddziałuje z większą intensywnością niż na dorosłych.
Po takim cukrowym posiłku zaczyna napędzać się trudna do zatrzymania spirala. Skoro zaczynasz czuć się śpiący, sięgasz po kolejne słodkości oraz po kawę, aby się pobudzić. W nocy nie możesz spać z powodu dużych ilości cukru i kofeiny, a następnego dnia jesteś śpiący i zmęczony, często rozdrażniony. Sięgasz zatem po coś słodkiego, aby poprawić sobie humor… Obieg zamknięty i samonakręcająca się sytuacja, którą trudno przerwać…
Skończ wreszcie z odchudzaniem i zacznij żyć… inaczej
Presja społeczna, aby nieustannie się odchudzać wcale nie pomaga we wszystkich trudnościach, które i tak już mamy w naszej relacji z jedzeniem. Przemyśl zatem sprawę i zastanów się nad innym sposobem funkcjonowania. Skończ wreszcie z odchudzaniem i zacznij żyć. Gdy tylko głęboko uświadomisz sobie do czego służy jedzenie, łatwiej ci będzie zacząć wprowadzać drogocenne zmiany i przyzwyczajanie się do nowego sposobu życia, w którym jedzenie nie gra głównej roli, ale jest jedynie (i aż jednocześnie!) katalizatorem, źródłem energii oraz pożywieniem dla ciała i umysłu. Nie odchudzaj się zatem, zacznij żyć w taki sposób, żeby zarówno odchudzanie jak i święta takie jak Tłusty Czwartek nie były ci potrzebne…
Pierwszym krokiem do takiego życia może być lektura książek na temat zdrowego żywienia. Pod żadnym pozorem nie sięgaj jednak po informacje na temat szkodliwych diet ketogenicznych, białkowych czy innych wykluczających potrzebne do utrzymania zdrowia składniki odżywcze. Każda dieta, która polega na wyrzuceniu z menu nieprzetworzonych tłuszczy roślinnych czy owoców to oszustwo i pozbawiona podstaw naukowych moda, sposób na zarobienie pieniędzy czy też po prostu opium dla ludzi głodnych szybkich rozwiązań.
Rośliny, zwłaszcza w surowej postaci, to pożywienie najbardziej naturalne dla ludzkiego układu pokarmowego; pożywienie, z którego jesteśmy w stanie czerpać najwięcej wartości odżywczych i dobrej, stałej energii. Jest to fakt naukowy, aksjomat potwierdzony przez najbardziej szanowane postaci świata nauki oraz przez WHO. Nie ma zatem co z tą kwestią dyskutować. W jaki sposób jednak nauczyć się życia w zgodzie z naszymi biologicznymi uwarunkowaniami? Dobrym początkiem będzie obserwowania projektu Odmładzanie na surowo, gdzie znajdziesz ogromną ilość wiedzy oraz inspiracji i liczne wydarzenia oraz wyzwania, podczas których będziesz mógł poznać innych ludzi, praktykujących zdrowy styl życia.
Gdy zmiany są zbyt trudne
Nie wszystkie zmiany w życiu będziesz w stanie podjąć sam czy też przy pomocy mentorów, trenerów mentalnych, doradców, propagatorów zdrowego stylu życia. Być może cierpisz na zaburzenia odżywiania, depresję czy też zespół stresu pourazowego albo inne nieraz bardzo trudne i przykre zaburzenia, które uniemożliwiają ci nawiązanie z jedzeniem zdrowej relacji. Są problemy, z którymi nie warto próbować radzić sobie w pojedynkę. Na szczęście świat się zmienia i stygmatyzacja osób, korzystających z pomocy specjalistów, nie jest już akceptowana przez ogół. Pamiętaj zatem, że warto zwrócić się o pomoc. Większość z nas nie wstydzi się wizyty u internisty. Nie ma zatem powodu, aby wzbraniać się przed wizytą u psychologa, psychoterapeuty czy psychiatry. To może być najważniejszy krok, jaki zrobisz w swoim życiu – warto zatem go zrobić!
Mariusz Budrowski
Odmładzanie na surowo
https://www.odmladzanienasurowo.com/
Mariusz Budrowski – specjalista i praktyk zdrowego żywienia. Pomysłodawca projektu Odmładzanie na surowo oraz Surowego Życia i Festiwalu Witariada – największego na świecie wydarzenia dla osób chcących żyć zgodnie z naturą. To także współautor książek, m.in. "Surowe zdrowie", czy „Moje 90 dni”. Wraz ze swoją partnerką, Agnieszką Juncewicz, angażuje się w wiele projektów, mających na celu rozpowszechnienie diety "raw" i sokoterapii jako recepty na zdrowie.

Polacy mylą piwo alkoholowe i bezalkoholowe - połowa z nich chce zakazu reklamy dla obu wariantów

Wzrasta rynek świeżej żywności online – w Markecie Świeżości DPD już ponad 70 partnerów

Międzynarodowy Dzień Szczęścia i tiramisu – przypadek czy przeznaczenie?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Qczaj: Moja siostra przeszła załamanie psychiczne. Dźwigamy na swoich barkach bardzo dużo i czasami po prostu nie mamy już siły
Trener przeżył niedawno prawdziwe chwile grozy po tym, gdy jego siostra trafiła do szpitala. Mimo że jest już dorosła, to nadal czuje się za nią odpowiedzialny, tak samo jak wtedy, kiedy opiekował się nią po wyjeździe mamy do USA. Jednocześnie Qczaj apeluje do tych, którzy zmagają się z jakimś kryzysem psychicznym, by nie wstydzili się mówić o swoich problemach i mieli odwagę prosić o pomoc. Dzięki temu można zapobiec tragedii.
Konsument
Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność

Niemal 64 proc. osób między 65. a 74. rokiem życia ma nadmierną masę ciała. Co piąty senior cierpi z powodu niedożywienia. Szczególną sytuacją jest taka, w której osoba starsza jest otyła, ale jednocześnie niedożywiona jakościowo. U źródeł problemów żywieniowych leżą z jednej strony mechanizmy związane z fizjologią starzenia się oraz różne choroby towarzyszące, a z drugiej – czynniki ekonomiczne i psychologiczne, takie jak samotność czy brak wystarczających środków. Eksperci zwracają uwagę na to, że ważne jest edukowanie i aktywizowanie seniorów, ponieważ zarówno otyłość, jak i niedożywienie prowadzą do poważnych konsekwencji zdrowotnych.
Gwiazdy
Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet

Aktorka nie dziwi się, że wynik wyborów prezydenckich budzi tak ogromne emocje, bo przecież niemal równej połowie głosujących niezwykle trudno pogodzić się z tym, że nie wygrał właśnie ich faworyt. Eksperci zastanawiają się, jak będzie teraz wyglądał polityczny krajobraz, rządzący już podejmują pewne kroki, a Anna Powierza chce wierzyć, że nowy lokator Pałacu Prezydenckiego sprosta wyzwaniu i udowodni, że głos oddany na niego nie został zmarnowany. Na wysokości zadania powinna także stanąć jego żona.