Słodkie jak Sonko - lekkie przekąski w sam raz na wiosnę
W powietrzu czujesz już powiew nadchodzącej wiosny? Cieplejsze, dłuższe dni i promienie słońca, coraz pewniej wyglądające zza chmur, zachęcają do spędzania więcej czasu na świeżym powietrzu. Nadchodząca wiosna to również idealna pora do wprowadzenia drobnych zmian w jadłospisie. Jednak wcale nie musisz rezygnować ze słodkich przyjemności. Zawsze wtedy, gdy masz ochotę na coś słodkiego, wybierz lekkie przekąski od Sonko.
Czy słodkie przekąski mogą być również zdrowe? W ofercie marki Sonko znajdziemy szeroki wybór przekąsek na bazie ryżu i zbóż. Dzięki niższej wartości kalorycznej oraz wysokiej zawartości błonnika będą zdrowszą alternatywą dla tradycyjnych słodyczy. W portfolio Sonko znalazły się słodkie przekąski do chrupania zarówno w towarzystwie, jak i samodzielnie, które pozwolą cieszyć się smakiem bez wyrzutów sumienia.
Wafle ryżowe to kultowy produkt w ofercie marki Sonko. Ta bezglutenowa przekąska jest dostępna w wielu odsłonach, np. z dodatkiem superfoods oraz ziaren. A także w wersji na słodko. Wafle w czekoladzie i polewie - idealne połączenie! Spotkanie delikatnego smaku wafli z intensywnością ciemnej, mlecznej i różowej czekolady lub jogurtowej polewy zaskoczy smakiem oraz naładuje energią i optymizmem – zupełnie jak nadchodząca wiosna!
Kolejna propozycja to wafelki ryżowe Rice Mini w małym formacie, idealnym do dzielenia się lub na raz, oblane mleczną czekoladą lub polewą jogurtową. To słodka przekąska, którą możesz zabrać dosłownie wszędzie - do pracy, na uczelnię, do szkoły, na spacer...
Batony ryżowe Sooo Rice to kolejna wariacja na punkcie klasycznych wafli ryżowych. To świetna propozycja dla osób, które liczą kalorie, jeden baton to mniej niż 80 kcal. Dostępny jest w klasycznej mlecznej czekoladzie i w popularnym wariancie białej czekolady z karmelem. Idealny podczas przerwy w pracy, albo do zabrania ze sobą i schrupania zawsze wtedy, gdy najdzie Cię ochota na coś słodkiego.
Gdy poczujesz nagły spadek energii i potrzebujesz pilnie wrzucić coś na ząb, 3 lekkie wafelki są strzałem w dziesiątkę. Kruche, wyraziste w smaku, pełne ziaren i oblane intensywną w smaku mleczną lub ciemną czekoladą.
Z Sonko nawet dbając o wagę możesz cieszyć się smakiem pysznych słodkich przekąsek. Zmiana przyzwyczajeń na lepsze pozwoli łatwo zgubić zimowe nadprogramowe kilogramy i wrócić na wiosnę do formy!
Skyry – codzienna dawka mocy, z Piątnicy, no bo skąd!
Ciasta na sylwestrowy stół
Marnowanie żywności w święta: wyrzucamy 1,6 kg jedzenia na osobę [BADANIE]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.
Prawo
Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.