Warzywa i owoce latem – jakie sezonowe produkty warto uwzględnić w menu?
Za nami pierwszy tydzień lata! To wspaniały czas dla miłośników owoców i warzyw, niezależnie od tego czy lubimy cierpkość jeżyny, czy słodycz wiśni. Na jakie produkty warto postawić w wakacje i jak sprawić, by ich smak towarzyszył nam przez cały rok – radzi ekspert Barbora Polska.
Warzywa i owoce powinny stanowić podstawę naszej diety, a Światowa Organizacja Zdrowia rekomenduje, by w codziennym jadłospisie znalazło się ich minimum 400g, podzielonych na pięć porcji[1]. Nowe zalecenia Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej wskazują również, że każda ich „ponadprogramowa” ilość staje się dodatkową korzyścią dla zdrowia człowieka[2]. Warto stawiać na warzywa i owoce w menu, szczególnie teraz, kiedy bez trudu możemy znaleźć w sklepach sezonowe, polskie produkty.
– Wiosna i lato to doskonały moment na wzbogacenie swoich posiłków, właśnie za sprawą pojawiających się w sklepach sezonowych warzyw i owoców, które powinny stanowić podwaliny diety. Produkty te zaopatrują nasz organizm w niezbędne witaminy, składniki mineralne oraz błonnik pokarmowy. Ponadto, dbają o mikrobiotę jelitową, są wsparciem dla odporności i dobrego samopoczucia – mają właściwości antyoksydacyjne, dzięki czemu działają przeciwzapalnie, regulują pracę hormonów, a także stymulują system immunologiczny do walki z infekcjami. Warzywa i owoce często kojarzą nam się z nieprzyjemnym dodatkiem, który po prostu trzeba zjeść. Warto zadbać jednak o ich urozmaicone i ciekawe podanie, żeby poza koniecznością kojarzyły się również z przyjemnością – wyjaśnia Sylwia Lenartowicz-Wojciechowska, dietetyk, ekspert internetowego sklepu spożywczego Barbora Polska.
Jakie warzywa i owoce jeść latem?
Najpopularniejszymi owocami sezonowymi są owoce jagodowe – czyli truskawki, borówki, maliny czy jeżyny oraz owoce pestkowe, takie jak morele, śliwki, brzoskwinie i nektarynki. Wśród warzyw o tej porze roku prym wiodą strączki: bób, fasolka szparagowa i groszek cukrowy. Warto pamiętać również o warzywach korzeniowych, w tym marchewce czy burakach, a także psiankowatych, wśród których znaleźć można pomidory, paprykę i ziemniaki.
– Często nie jesteśmy nawet świadomi, jak korzystne mogą być dla nas niektóre warzywa i owoce. Choćby niedoceniana kalarepa może działać grzybobójczo i bakteriobójczo, doskonale wspomaga również nasz wzrok. Z kolei szparagi ze względu na zawartość asparaginy mają właściwości moczopędne, wspierają pracę nerek i pomagają w utrzymaniu odpowiedniego poziomu nawodnienia. Agrest, oprócz wspaniałych właściwości smakowych, może przeciwdziałać zaparciom i wzmacniać pracę serca. Ponadto, warzywa i owoce z łatwością pozwolą nam uzupełnić wiele niedoborów – dodaje Sylwia Lenartowicz-Wojciechowska, ekspert Barbora Polska.
Wraz z końcem wakacji niektóre z naszych ulubionych produktów mogą zniknąć z menu. Jednak przy odrobinie wiedzy możemy łatwo sprawić, że w naszej kuchni lato będzie trwać przez cały rok.
– Jednym z najłatwiejszych i najwygodniejszych sposobów przechowywania świeżych produktów jest ich mrożenie. Wbrew powszechnym mitom, mrożonki pozwalają warzywom i owocom zachować większość składników odżywczych, są więc dobrym substytutem poza sezonem. Innym ciekawym rozwiązaniem jest suszenie. Choć nie każdy przepada za smakiem suszonych owoców, warto się do nich przekonać – są bogate w błonnik pokarmowy i z powodzeniem mogą zastąpić niezdrowe przekąski. Wiele produktów sprawdzi się także w przetworach, takich jak dżemy, marynaty czy kiszonki – wyjaśnia ekspert.
Z korzyścią dla zdrowia, bez straty dla portfela
Niestety, inflacja i sytuacja gospodarcza sprawiły, że ceny warzyw są wyższe aż o 40% rok do roku. Prognozy również nie napawają optymizmem, ze względu na panującą w kraju suszę, a eksperci zapowiadają poprawę sytuacji dopiero jesienią. Jak zadbać o prawidłowe żywienie bez bolesnego uszczerbku w domowym budżecie?
Dobrym sposobem na oszczędność jest przede wszystkim obserwowanie rynku – produkty lokalne i sezonowe zawsze są nieco tańsze od tych importowanych, kupowanych w innych porach roku. Wybierając usługi spożywczych sklepów internetowych, takich jak Barbora, można skorzystać z okazyjnych cen na warzywa i owoce.
Więcej informacji: www.barbora.pl
[1] https://dieta.wum.edu.pl/artuku%C5%82/dlaczego-warto-jesc-warzywa
[2] https://ncez.pzh.gov.pl/dzieci-i-mlodziez/piramida-zdrowego-zywienia-i-stylu-zycia-dzieci-i-mlodziezy-2/
„Chwalcie siebie!” przekonuje Oranżada Hellena i realizuje niezwykły mural w War
Chrup wafle Familijne i wygraj rodzinny wyjazd do krainy bajek pod Paryżem!
Świadome wybory żywieniowe Polaków. Naturalne składniki nadal w trendach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.
|
|
|