Wielkopostne oszukiwanie zmysłów w kuchni Marcina Przybysza
Agencja Od kuchni
Chodakowska 12
03-826 Warszawa
kaja.pomiankiewicz|odkuchni.co| |kaja.pomiankiewicz|odkuchni.co
+48 665 113 144
www.odkuchni.co
Na pytanie, z czym kojarzy Ci się Wielki Post, Marcin Przybysz odpowiada bez wahania, że z kulinarnym oszukiwaniem zmysłów. Szef kuchni restauracji Epoka podkreśla, że już barokowi kuchmistrzowie, wznosząc się na wyżyny kreatywności, przyrządzali ryby wyglądem przypominające gęsinę, by choć oczami jeść mięso. Czego jeszcze o kuchni wielkopostnej możemy dowiedzieć się od zwycięzcy 3. edycji programu Top Chef?
Oszukiwanie zmysłów? Kucharze praktykowali to już 600 lat temu!
Wielki Post to jeden z moich ulubionych okresów w roku – wskazuje Marcin Przybysz, szef kuchni warszawskiej restauracji Epoka specjalizującej się w fine food experience. Dodaje, że na co dzień czerpie on mnóstwo inspiracji od mistrzów kuchni sięgającej baroku, ponieważ już wtedy na 40 wyjątkowych dni w roku, przygotowywali specjalne potrawy, które nawet dziś zadziwiają niejednego kucharza.
W rękopisie krzyżackim pochodzącym z XV wieku znajdziemy przepis na kiełbasę na Wielki Post, która nie jest niczym innym jak deserem przyrządzonym z fig, który kształtem przypominał kiełbasę. Dodatkowo bawili się też nazwami, określając na przykład turbota mianem bażanta morskiego. Kreatywność tych kucharzy była niesamowita i właśnie nią inspiruję się, tworząc nowe przepisy dla Epoki – opisuje Marcin Przybysz.
Kto by się spodziewał, że nasi zamożniejsi przodkowie, żyjący kilkaset lat temu, zajadali się udawanymi serami z masy migdałowej zabarwionej szafranem lub fake jajami z mięsa rybiego, do których „żółtko” również zabarwiano tą przyprawą, uznawaną przez wielu za najszlachetniejszą. Marcin Przybysz, pasjonat studiowania dawnych ksiąg kulinarnych, dodaje również, że wielokrotnie natknął się na instrukcje przygotowywania ryb wyglądem przypominających gęsinę czy pasztetów przyrządzanych na bazie ryb, by choć oczami jeść w Wielkim Poście mięso. W takich przepisach można wprost przebierać, a wszystko po to, by oszukać swoje zmysły.
Mleko migdałowe czy owsiane to też żadna nowość na naszych stołach. Setki lat temu zabielano nimi wegańskie barszcze, które także pojawiały się na polskich stołach. Przepis ten często czytam Gościom Epoki i nie ukrywam, zawsze spotykam się z dużym zaskoczeniem z ich strony – dodaje Marcin Przybysz.
Szef kuchni restauracji Epoka zwraca uwagę, że jego zdaniem, kulinarny świat zatacza koło, ponieważ wiele przepisów, które dziś tworzymy, jest powtórzeniem czy zmodyfikowaniem tych istniejących od lat. Przybysz wskazuje, że trudny okres wojny, komunizmu, niedoboru wielu składników i po prostu głodu, kulinarnie ograniczył bardzo wielu Polaków. Po tym okresie zaczęliśmy jeść niemal wszystko. Dziś, w czasach względnego dobrobytu, spotykamy się raczej z rosnącą świadomością konsumentów, którzy coraz chętniej dywersyfikują swoją dietę, czyniąc ją zdrowszą i bardziej zbilansowaną.
Tłusty czwartek i Wielki Piątek – zwyczaje kiedyś i dziś
Zwyczaj objadania się tłustymi słodkościami jest nam znany już od pokoleń. Początkowo świętowano odejście zimy i przyjście wiosny. Później miało się to przekształcić w tłusty czwartek w takiej formie, jaką znamy dziś, czyli słodkie celebrowanie końca karnawału zwiastującego zbliżanie się Wielkiego Postu. Na tę okazję, która w tym roku wypada 24 lutego, wielu z nas ruszy tłumnie do piekarni po pączki i inne słodkości. Tej przyjemności z pewnością nie odmówi sobie również Marcin Przybysz, który wyznaje, że choć dba o zdrową dietę, to chętnie skusi się tego dnia na dobrego pączka.
Zgodnie z tradycją, Wielki Post jest okresem wyrzeczeń. Po bardzo hucznym karnawale przychodził czas nie tylko spokoju, ale także wstrzemięźliwości. Dniem szczególnym w całym okresie Wielkiego Postu jest Wielki Piątek, czyli symboliczna data śmierci Jezusa. Przed laty niektórzy zupełnie rezygnowali ze wszystkich posiłków tego dnia. Dziś zwyczaj ten należy już do absolutnej rzadkości. Jednak w kuchni staropolskiej rezygnacja z mięsa była powszechna i często przez całe 40 dni zupełnie go nie spożywano. Jak dodaje Przybysz:
Warto pamiętać, że byliśmy i w zasadzie wciąż jesteśmy typowymi mięsożercami, więc odstawienie mięsa było i jest dla nas trudne. Tym, co z pewnością trzymało ludzi w wytrwałości była wiara. W Poście należało i wypadało nie jeść mięsa. Dopiero później przychodziła Wielkanoc, a razem z nią wielkie uczty i suto zastawione stoły.
Na pytanie o ulubione danie wielkopostne Marcin Przybysz odpowiada, że nie potrafi wskazać jednego, ponieważ to się po prostu zmienia. Zwraca jednak uwagę, że warto nadchodzący Wielki Post potraktować jako szczególny w kwestii codziennej diety: Myślę, że ten wyjątkowy okres w roku jest doskonałym czasem na podjęcie kulinarnych wyzwań. Warto więc zmobilizować się i świadomie ograniczyć spożycie mięsa. Jeśli nie dla duszy, to dla ciała.
Na zbliżający się Wielki Post szef kuchni restauracji Epoka rekomenduje 2-tygodniowy detoks, w którym zupełnie odstawimy mięso. Jak argumentuje – warto podjąć to wyzwanie, by doświadczyć regeneracji organizmu i poczucia satysfakcji. Dodaje też, że sam w ostatnim czasie podjął podobne wyzwanie i choć jest typowym miłośnikiem mięsa, to poczuł się po tym znacznie lepiej i z pewnością powtórzy to w przyszłości.

Polacy mylą piwo alkoholowe i bezalkoholowe - połowa z nich chce zakazu reklamy dla obu wariantów

Wzrasta rynek świeżej żywności online – w Markecie Świeżości DPD już ponad 70 partnerów

Międzynarodowy Dzień Szczęścia i tiramisu – przypadek czy przeznaczenie?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Qczaj: Moja siostra przeszła załamanie psychiczne. Dźwigamy na swoich barkach bardzo dużo i czasami po prostu nie mamy już siły
Trener przeżył niedawno prawdziwe chwile grozy po tym, gdy jego siostra trafiła do szpitala. Mimo że jest już dorosła, to nadal czuje się za nią odpowiedzialny, tak samo jak wtedy, kiedy opiekował się nią po wyjeździe mamy do USA. Jednocześnie Qczaj apeluje do tych, którzy zmagają się z jakimś kryzysem psychicznym, by nie wstydzili się mówić o swoich problemach i mieli odwagę prosić o pomoc. Dzięki temu można zapobiec tragedii.
Konsument
Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność

Niemal 64 proc. osób między 65. a 74. rokiem życia ma nadmierną masę ciała. Co piąty senior cierpi z powodu niedożywienia. Szczególną sytuacją jest taka, w której osoba starsza jest otyła, ale jednocześnie niedożywiona jakościowo. U źródeł problemów żywieniowych leżą z jednej strony mechanizmy związane z fizjologią starzenia się oraz różne choroby towarzyszące, a z drugiej – czynniki ekonomiczne i psychologiczne, takie jak samotność czy brak wystarczających środków. Eksperci zwracają uwagę na to, że ważne jest edukowanie i aktywizowanie seniorów, ponieważ zarówno otyłość, jak i niedożywienie prowadzą do poważnych konsekwencji zdrowotnych.
Gwiazdy
Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet

Aktorka nie dziwi się, że wynik wyborów prezydenckich budzi tak ogromne emocje, bo przecież niemal równej połowie głosujących niezwykle trudno pogodzić się z tym, że nie wygrał właśnie ich faworyt. Eksperci zastanawiają się, jak będzie teraz wyglądał polityczny krajobraz, rządzący już podejmują pewne kroki, a Anna Powierza chce wierzyć, że nowy lokator Pałacu Prezydenckiego sprosta wyzwaniu i udowodni, że głos oddany na niego nie został zmarnowany. Na wysokości zadania powinna także stanąć jego żona.