Wykwintne śledzie na Wigilię i święta

Wszystkim dobrze znany jest tradycyjny śledź w oleju, z cebulką, ale to ryba, którą można przyrządzić na wiele pysznych i oryginalnych sposobów. Appetita, marka aromatycznych ziół i przypraw, od lat zachęcająca Polaków do gotowania smacznie i jedzenia stylowo, podpowie, jak przyprawić dania ze śledzia, aby mieć na nie ochotę przez cały rok.
Śledzie to jedne z najzdrowszych ryb, które są też przystępne cenowo. Ich tłuste mięso jest skarbnicą kwasów z grupy omega-3 wspomagających pamięć, koncentrację oraz odporność. Są też niezbędne do produkcji tzw. hormonów szczęścia, serotoniny i dopaminy. Tak, jedzenie śledzi uszczęśliwia! I to nawet w małych porcjach – dzienne zapotrzebowanie na kwasy omega-3 pokrywa w pełni zaledwie 4-cm kawałek tej ryby. Jej mięso dostarcza także mnóstwo dobrze przyswajalnego białka oraz potasu, fosforu, wapnia, jodu i wit. D3.
Śledzie dostępne są najczęściej w postaci płatów w solance albo oleju i po takie właśnie warto sięgać, aby przyrządzić wigilijne potrawy czy świąteczne przekąski. Najlepsze są grube i mięsiste, pozbawione skóry płaty a là matias – uwaga, lepiej unikać takich z zalewy z dodatkiem octu, ponieważ są nieprzyjemnie twarde. Płaty zwykle wymagają wymoczenia w wodzie lub mleku – jak długiego, to zależy już tylko od stopnia ich słoności i preferencji smakowych. Najlepiej wybierać płaty z ryb odławianych w Atlantyku (są znacznie mniej zanieczyszczone metalami ciężkimi niż śledzie bałtyckie) i oznaczonych certyfikatem MSC (Marine Stewardship Council), który gwarantuje zakup ryby najwyższej jakości, z połowów zrównoważonych, czyli mających zminimalizowany wpływ na ekosystem.
Śledzie są niesamowite z jeszcze jednego powodu – świetnie „dogadują się” z rozmaitymi dodatkami (zarówno owocowymi, jak i warzywnymi, słodkimi i słonymi) oraz przyprawami – nawet tak egzotycznymi jak curry, goździki czy cynamon. Warto z nimi eksperymentować – inspiracji dostarczy marka Appetita – i na zawsze zakochać się w śledziach!
Aromatyczne śledzie ziołowe
Składniki: 5 płatów śledziowych a là matias w oleju
2 cukrowe cebule
łyżka soku i skórki z cytryny
łyżeczka miodu
1 łyżka Ziół prowansalskich Appetita
3 łyżki Pietruszki Appetita
łyżka Koperku Appetita
4 ziarna Ziela angielskiego Appetita
2–3 Liście laurowe Appetita
olej rzepakowy
Wykonanie: Śledzie osączyć, ew. wymoczyć. Pokroić na kawałki. Cebulę posiekać, wymieszać z sokiem i skórką z cytryny, miodem oraz przyprawami, na koniec połączyć ze śledziami. Przełożyć do słoika, zalać olejem. Zakręcić, wstawić do lodówki na min. 48 godz.
Korzenne śledzie z piernikiem
Składniki: 5 dag suszonych kapeluszy borowików
6 płatów śledziowych a là matias w zalewie
150 ml gotowego grzańca (wina)
2 łyżki oleju
4 czerwone cebule
5 łyżek octu jabłkowego
łyżka brązowego cukru
4 Goździki Appetita
2 ziarna Ziela angielskiego Appetita
duża szczypta Cynamonu mielonego Appetita
duża szczypta Imbiru mielonego Appetita
kilka suchych pierników lub ciastek korzennych bez lukru
Wykonanie: Grzyby zalać na noc wodą, obgotować, odcedzić i posiekać. Śledzie osączyć, szybko przepłukać, włożyć do naczynia i zalać zimnym grzańcem. Odstawić na 4–5 godz. w chłodne miejsce. Cebule posiekać, wrzucić do rondla, na rozgrzany olej, dodać cukier, ocet, goździki (można je rozgnieść) i ziele angielskie. Smażyć, mieszając, aż powstanie gęsta, szklista konfitura. Dołożyć grzyby, przyprawić do smaku cynamonem i imbirem, wymieszać, odstawić.
Śledziowe płaty osączyć, pokroić na kawałki, ułożyć na półmisku. Przykryć cebulowo-grzybową konfiturą, posypać z wierzchu pokruszonymi piernikami albo ciastkami. Skropić dodatkowo grzańcem.
Śledzie curry
Składniki: 4 płaty śledziowych a là matias w oleju
łyżka octu jabłkowego
1 cukrowa cebula
2 łyżki oleju
2 łyżki Curry Appetita
twarde, kwaśne jabłko
4–5 łyżek Koperku Appetita
5 łyżek majonezu
2–3 łyżki kwaśnej gęstej śmietany
Pieprz czarny mielony Appetita
Wykonanie: Śledzie moczyć przez całą noc w mleku. Osączyć, pokroić w małą kostkę, wymieszać z octem i odstawić. Cebulę posiekać, zeszklić na oleju, pod koniec wymieszać dokładnie z curry. Jabłko obrać, pokroić w kostkę, wymieszać ze śledziami, cebulą z curry, koperkiem, majonezem, śmietaną oraz pieprzem do smaku. Wstawić na całą noc do lodówki. Podawać na kawałkach razowego chleba, ze szczypiorem, kaparami oraz kawałkami korniszonów.

Tylko 7% Polaków wie, co oznacza pierwotna czystość wody

Skyry – codzienna dawka mocy, z Piątnicy, no bo skąd!

Ciasta na sylwestrowy stół
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Małgorzata Potocka: Nigdy nie przejmowałam się złą opinią, bo na ogół jest ona złośliwa, podła i pełna zazdrości. Moje spektakle są na światowym poziomie
Artystka przyznaje, że z dumą dzierży tytuł królowej polskiej rewii, który zyskała dzięki swojej determinacji, ciężkiej pracy i uznaniu publiczności. Teatr Sabat bowiem to miejsce, które od ćwierć wieku nieustannie przyciąga uwagę odbiorców, a wizja artystyczna oraz umiejętność gromadzenia w jednym miejscu utalentowanych artystów czynią Małgorzatę Potocką jedną z najważniejszych postaci w polskim środowisku teatralno-rozrywkowym. Jak sama podkreśla, krytyka jej działań wynika tylko z zazdrości, dlatego stara się ignorować złośliwe komentarze.
Żywienie
Naukowcy opracowali czynniki wpływające na długowieczność. Decyduje o niej nie tylko dieta i tryb życia, ale też relacje z rodziną

Wiadomo już, że są pewne czynniki, które sprzyjają długowieczności. Aby dożyć 100, a nawet więcej lat trzeba stosować dietę bogatą w warzywa i owoce, odstawić używki, dbać o regularną aktywność fizyczną i zdrowy sen. Niezwykle ważne są także udane relacje rodzinne i towarzyskie. Prof. Grzegorz Dworacki z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu podkreśla, że kluczem do opracowania czynników długowieczności było wyznaczenie na świecie pięciu tzw. niebieskich stref, w których żyje najwięcej zdrowych, sprawnych i zadowolonych z życia stulatków.
Seriale
Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze

Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.