Komunikaty PR

Ziemniak odkryty na nowo – 2 szybkie przekąski z ziemniakiem w roli głównej

2020-04-20  |  09:00
Biuro prasowe
Do pobrania IP Mońki ( 1.92 MB )

Ziemniak, pyra, kartofel, a nawet grula czy bulwa – różnie zwany, lecz przez większość uwielbiany. Skąd pochodzi i dlaczego na stałe zagościł w każdym warzywniaku? Jaki ma związek z Janem III Sobieskim i starożytnymi Inkami? Ile odmian istnieje i czy warto go wprowadzać do swojej diety? Jesteś ciekaw jakie dania można z niego przygotować? Zobacz, co tkwi w ziemniaku – my już wiemy o nim niemalże wszystko!

Ziemniak. Niewątpliwie król polskich stołów. Trudno znaleźć kogoś, kto chociaż raz nie spróbowałby tego bulwiastego warzywa. Czy biorąc go do ręki zastanawiasz się jaka jest jego historia? Dziwisz się, kiedy słyszysz, że mówią o nim „grula” albo „kompera”?

Skąd jesteś, ziemniaku?

Jego kolebką jest Peru. To właśnie tam naukowcy upatrują jego początków, bowiem właśnie w tych rejonach, w dzisiejszej Ameryce Południowej, występował gatunek Solanum brevicaule. Najnowsze badania genetyczne wykazały, że wszystkie odmiany ziemniaka wywodzą się właśnie z tego konkretnego gatunku. Data pojawienia się pierwszego okazu nie jest dokładnie znana, niemniej jednak określa się ją jako 7 – 10 tysięcy lat temu! A skąd ziemniak w Europie? Tutaj rękę w geście podziękowania możemy wyciągnąć do Hiszpanów – to właśnie oni sprowadzili bulwiaste warzywo na nasz kontynent, a stało się to zaraz po podboju Państwa Inków w XVI wieku. Debiut ziemniaka na europejskich ziemiach nie był jednak udany. Początkowo niechętnie go serwowano, a nawet się go bano! Według niektórych jego bulwy miały doprowadzać do poważnych chorób. Nasi przodkowie jednak dostrzegli w nim aspekt wizualny… doceniono jego piękne kwiaty i w ten sposób (choć na krótko) stał się rośliną ozdobną. W nadwiślańskim kraju ziemniak pojawił się w XVII wieku, a ojcem tego przedsięwzięcia był Jan III Sobieski.

Tysiąc odmian – do wyboru, do koloru

Około 1000. Właśnie tyle istnieje odmian ziemniaka na całym świecie. Jest to efekt licznych krzyżowań i sztucznej selekcji. Natomiast w Polsce jest ich około 100. Warto wiedzieć, że każda odmiana znacznie różni się od siebie i że właśnie od dokonania dobrego wyboru zależą losy naszego dania. Dlaczego? A to dlatego, że niezwykle ważna jest skłonność do rozgotowywania się, konsystencja, mączystość czy wilgotność. Ziemniaki podzielono na cztery typy kulinarne, jednak najczęściej spotykane są trzy z nich:

  • Typ A – zwany sałatkowym. Charakteryzuje się delikatną strukturą i zwięzłą konsystencją. Nie rozgotowuje się i bardzo łatwo się go kroi. Wręcz idealny do sałatek! (Np.: Vineta, Ditta, Denar)
  • Typ B – ogólnoużytkowe zwane też wszechstronnie użytkowe. Zwięzły miąższ, lekko wilgotny i mączysty, mają też małą skłonność do rozgotowywania. Do bezpośredniego spożycia – np. w drugim daniu, zupie. Przy końcu gotowania stają się kruche. Zdecydowanie pokochają je fani frytek – podczas smażenia są chrupiące z zewnątrz i miękkie w środku. (Np.: Sante, Orlik, Irga)
  • Typ C – mączyste/sypkie. To odmiana, która ma największe skłonności do rozgotowywania się oraz zawiera najwięcej skrobi. Charakteryzują się jasnym miąższem. Idealne do babek, klusek, farszy czy kopytek. (Np. Ibis, Bryza, Gustaw)

Poznańskie pyry i śląskie kartofle

Polacy pokochali ziemniaki. Ze świecą szukać tego, kto jeszcze nigdy nie miał go w ustach. Statystyczny mieszkaniec nadwiślańskiego kraju zjada około 100 kg ziemniaków rocznie. Imponujący wynik, prawda? I o ile od Pomorza, poprzez Wielkopolskę, na Śląsku kończąc, jemy to samo warzywo, to w wielu domach ma ono zupełnie inne (czasem nawet niewyobrażalne) nazwy. I tak właśnie Łemkowie mówią o nim „kompera”, u górala zjemy „grula”, a w zachodnim Podhalu na naszym talerzu pojawi się „rzepa”. Ślązak zaserwuje nam kartofle, a Poznaniak pyry. Spotkać się można również z określeniem „perka” (dawniej od Peru, czyli miejsca pochodzenia). W gwarze lwowskiej występuje też „barabola” oraz „bulba”. Jeden ziemniak, a tyle określeń!

Kulinarne szaleństwa

A na koniec deser, czyli kulinarne aspekty ziemniaka. Z tego niepozornego warzywa powstać może wiele przeróżnych dań: kluski, kopytka, frytki, zupy - kremy, puree, placki ziemniaczane czy nawet chipsy. Powodów, dla których powinien gościć na naszym stole jest wiele. Począwszy od aspektów ekonomicznych (jest bardzo tanim warzywem), poprzez jego wszechstronne zastosowanie, na wartościach odżywczych kończąc.

Ziemniaki, chociaż czasem owiane złą sławą ze względu na częste towarzystwo ciężkich i tuczących sosów, są tak naprawdę bardzo dobrym elementem diety. Są niskokaloryczne i bogate w witaminę C, beta-karoten, potas oraz fosfor. Za ich pomocą można przygotować wiele ciekawych dań i to niekoniecznie tradycyjnych. Wystarczy dodać kilka ciekawych składników, które podkreślą ich smak. Doskonale sprawdza się w tej roli inne warzywa, np. papryka, pieczarki, czosnek czy cebula. Warto sięgnąć również po ser żółty, który pod wpływem temperatury stworzy pyszną, serową pierzynkę – mówi Ewa Polińska, ekspert Monieckiej Spółdzielni Mleczarskiej MSM Mońki.

Ziemniak w zupie, drugim daniu, polany sosem czy też w sałatce – to zdecydowanie za mało dla tego wszechstronnego warzywa. Proponujemy zatem dwie szybkie przekąski, dzięki którym pokochasz go na nowo. Zasmakuj w pysznych łódeczkach czy też w gratin ziemniaczano - serowym!

Ziemniaczano - serowe gratin

Składniki:

- 1 kilogram ziemniaków

- 600 ml mleka

- 100 gram serka topionego kremowego MSM Mońki

- 2 ząbki czosnku

- łyżka masła

- 150 gram sera żółtego Aldamer MSM Mońki

Wykonanie:

Ziemniaki obrać, umyć, pokroić w cienkie plasterki i gotować 2 minuty w lekko osolonym mleku. Odcedzić, pozostawiając mleko w garnku. Naczynie żaroodporne wysmarować masłem i ułożyć w nim ziemniaki.

Do mleka dodać serek topiony, pieprz, gałkę muszkatołową oraz rozdrobniony czosnek. Wszystkie składniki połączyć oraz podgrzać. Polać ziemniaki, posypać serem żółtym (startym na tarce o grubym oczku) i upiec w piekarniku rozgrzanym do 180st.C przez ok. 45 minut.

Smacznego!

Domowe łódeczki ziemniaczane z aldamerem

Składniki:

- 1,5 kg ziemniaków

- 1 średnia cebula

- 2 ząbki czosnku

- 200 gram sera Aldamer MSM Mońki

- 200 ml kwaśnej śmietany

- 1 pęczek szczypiorku

Wykonanie:

Ziemniaki dokładnie umyć i ugotować w całości, prawie do miękkości. Boczek pokroić w paseczki, cebulę w kostkę i razem podsmażyć na patelni. Pod koniec smażenia dodać rozdrobniony czosnek.

Wystudzone ziemniaki przekroić na pół, częściowo wydrążyć środki i nafaszerować wcześniej przygotowanym boczkiem wraz z cebulą. Tak przygotowane ziemniaki posypać startym serem żółtym i zapiec w piekarniku w temperaturze 180st.C w temperaturze przez około 20 minut.

Po wyciągnięciu z piekarnika, na każdego ziemniaka położyć po łyżce śmietany i posypać posiekanym szczypiorkiem.

Smacznego!

Informacje o firmie:

Moniecka Spółdzielnia Mleczarska w Mońkach należy do grona najnowocześniejszych zakładów mleczarskich
w Polsce. Powstała 1 maja 1972 roku z połączenia Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Dolistowie i Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Krypnie. MSM specjalizuje się w produkcji serów dojrzewających typu holenderskiego i szwajcarskiego, masła extra i miksów tłuszczowych, oraz wyrobów proszkowanych: serwatki w proszku i okresowo odtłuszczonego mleka w proszku.

Produkcja w MSM w Mońkach odbywa się przy pomocy najnowszych technologii. Kontrola na każdym etapie wytwarzania gwarantuje, iż produkty są najwyższej jakości. Potwierdza to wdrożony i certyfikowany system Zarządzania Jakością ISO 9001:2000, a także Zakładowy Kodeks Dobrej Praktyki Produkcyjnej / Dobrej Praktyki Higienicznej GMP/GHP oraz System HACCP.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

                                                                                                    

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Żywienie Świadome wybory żywieniowe Polaków. Naturalne składniki nadal w trendach Biuro prasowe
2024-07-02 | 11:00

Świadome wybory żywieniowe Polaków. Naturalne składniki nadal w trendach

Świadomość konsumentów w kwestii odżywiania rośnie w szybkim tempie, co potwierdzają wyraźne trendy z ostatnich lat[i]. Polacy coraz uważniej analizują składy
Żywienie Polscy konsumenci zainteresowani mlekiem A2A2
2024-06-28 | 10:00

Polscy konsumenci zainteresowani mlekiem A2A2

Chociaż mleko A2A2 – w przeciwieństwie do krajów zachodnich – nie jest jeszcze powszechnie dostępne w naszym kraju, dotychczasowe działania w ramach
Żywienie Wakacyjne odchudzanie - jak utrzymać motywację podczas zrzucania kilogramów?
2024-06-25 | 23:20

Wakacyjne odchudzanie - jak utrzymać motywację podczas zrzucania kilogramów?

Zapewne myślami jesteś już na wakacjach w nadmorskim kurorcie, ale sporym wyzwaniem wydaje się utrzymanie zdrowej diety podczas błogiego lenistwa na all inclusive. Ale jak tu nie

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.