Newsy

Tylko pięć polskich marek znalazło się wśród 500 najbardziej wartościowych brandów w Europie. W tak dużej gospodarce mogłoby ich być więcej

2021-08-06  |  06:15

Raport Brand Finance Europe 500 grupuje pięćset europejskich marek o najwyższej wartości. W zestawieniu dominują firmy z Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii, natomiast region Europy Środkowo-Wschodniej jest w nim słabo reprezentowany. Z Polski znalazło się tam tylko pięć podmiotów, z czego trzy to spółki Skarbu Państwa. Według Konrada Jagodzińskiego z Brand Finance za tak niewielką liczbę krajowych marek w rankingu odpowiada brak inwestycji w międzynarodowy marketing i ograniczanie się do działania na polskim rynku.

­– W zestawieniu 500 najbardziej wartościowych marek na kontynencie dominują największe gospodarki europejskie. Niestety Europa Środkowa i Wschodnia wypada dosyć blado, mamy tylko 22 marki z regionu, w tym aż 15 z Rosji ­– mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Konrad Jagodziński, dyrektor ds. komunikacji Brand Finance. – Z Polski mamy pięć marek, co jest o wiele lepszym wynikiem niż innych krajów z naszego regionu, natomiast można byłoby się spodziewać lepszego wyniku, biorąc pod uwagę rozmiar polskiej gospodarki. Głównym problemem jest ciągle jeszcze niedostateczna inwestycja w budowę i wspieranie marek, jak również niedostateczna ekspansja tych marek na rynki zagraniczne. Gdy marka operuje na wielu rynkach, jest to prostsze; jeżeli operuje tylko na jednym, wówczas jest po prostu ograniczona do wielkości i nasycenia tego rynku.

Polskę w zestawieniu 500 najbardziej wartościowych marek w Europie reprezentuje pięć brandów. Na pierwszym miejscu znalazła się Biedronka, która w rankingu europejskim plasuje się na 272. miejscu, o 13 pozycji wyżej niż przed rokiem. Na drugim miejscu znalazł się PKO Bank Polski, który jednak obsunął się w rankingu na 304. miejsce z 250. zajmowanego rok wcześniej. Polskie podium zamyka PZU – największy rodzimy ubezpieczyciel awansował o 26 pozycji, na 359. miejsce.

Wśród 500 europejskich marek o największej wartości zmieściły się jeszcze PKN Orlen (375. miejsce, podobnie jak w 2020 roku) oraz debiutant w tym gronie – Asseco Poland.

Wartość marek z Polski plasuje się tak naprawdę między 1 a 2 mld euro. To mimo wszystko jest dosyć duża kwota, inaczej nie znalazłyby się w tym rankingu. Natomiast w porównaniu z najbardziej wartościową w zestawieniu marką Mercedes, wartą prawie 50 mld euro, to już nie brzmi tak imponująco – wskazuje ekspert. – Polskie marki w tym zestawieniu są trochę dalej. Najbardziej wartościowa Biedronka jest warta 1,7 mld euro, ostatnie wśród tych pięciu marek, Asseco – 900 mln euro.

Jednak właśnie ta technologiczna grupa jest jedyną spośród polskich podmiotów marką, której wartość wzrosła w ciągu ostatniego roku. Pozostałe, tak jak większość marek europejskich, straciły na wartości. Dyrektor ds. komunikacji w Brand Finance zwraca także uwagę na fakt, że Asseco jest jedną z niewielu polskich marek, które rzeczywiście mają zasięg międzynarodowy i której ta dywersyfikacja przychodów pomaga, także wizerunkowo.

– Od lat w Polsce i w Europie patrzymy z podziwem na gospodarkę Stanów Zjednoczonych. Co innego ją zbudowało niż właśnie bardzo silne, rozpoznawalne na całym świecie marki, takie jak McDonald’s czy Coca-Cola w dawnych czasach, a dzisiaj Amazon, Apple czy Google? – pyta retorycznie Konrad Jagodziński. – Te marki są ambasadorami amerykańskiego snu i przynoszą niepodważalne korzyści dla tamtejszej gospodarki. W taki sam sposób coraz częściej zaczynają myśleć inne kraje, które do tej pory nie budowały swoich marek.

Dobrym przykładem mogą być Chiny, które w ciągu ostatnich 10 lat zainwestowały ogromne pieniądze w rozwój i rozpoznawalność marek. W pierwszej 25-tce najbardziej wartościowych marek świata znalazło się aż 11 z Państwa Środka, a tylko 10 amerykańskich, choć na czele tabeli wciąż są Amerykanie. Do tego zestawienia nie weszła ani jedna polska marka. Dla porównania przedostatnia w globalnym rankingu Edeka, niemiecka marka spółdzielni detalistów, w europejskim top 500 zajmuje miejsce 127. – 145 pozycji przed Biedronką.

Wartość marki jest niezwykle istotna dla funkcjonowania biznesu. Im silniejsza, im bardziej wartościowa, tym biznes może odnosić większe i łatwiejsze sukcesy. I vice versa, im ten biznes lepiej się rozwija, tym większe ma to znaczenie dla marki, która potem może być licencjonowana i używana tak jak każde inne aktywa należące do firmy – wyjaśnia dyrektor w Brand Finance. – Nasze badania pokazują, że najsilniejsze marki na świecie są w stanie generować o wiele większe przychody dla swoich udziałowców, cieszą się większym zaufaniem inwestorów, klientów, rządzących i regulatorów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.

Infrastruktura

Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego

21-hektarowy Terminal 5, który powstanie na wodach zewnętrznej części gdańskiego portu Baltic Hub, ma być bazą instalacyjną dla morskich elektrowni wiatrowych. To duży projekt, którego realizacja może się rozpocząć w drugiej połowie tego roku. Tego typu infrastruktura jest konieczna dla przyspieszenia inwestycji offshore w polskiej części Bałtyku. Pierwsze morskie farmy wiatrowe zaczną produkować zieloną energię w 2026 roku.

Prawo

Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem

W Polsce zawiązało się już i rozpoczyna działalność kilkanaście społecznych agencji najmu, kolejnych kilkanaście jest w trakcie powstawania. To niewiele jak na niemal 2,5 tys. gmin w kraju, jednak eksperci widzą w tym rozwiązaniu duży potencjał. Jak podkreślają, może to być szansa zwłaszcza dla miast średniej wielkości, by walczyć ze zjawiskiem wyludniania. Społeczne agencje najmu we współpracy z gminami pośredniczą w wynajmie mieszkań – gminnych bądź należących do prywatnych właścicieli­ – osobom, których zarobki nie pozwalają na rynkowy najem, ale nie kwalifikują ich też do otrzymania mieszkania socjalnego.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.