Newsy

Cukier nie musi prowadzić do otyłości czy próchnicy. Dietetycy obalają mity dotyczące jego szkodliwego wpływu na zdrowie

2017-08-16  |  06:30
Mówi:Agnieszka Piskała
Funkcja:specjalista ds. żywienia
Firma:główny dietetyk akcji „Uczymy jak słodzić”
  • MP4
  • Od lat nie cichnie dyskusja na temat cukru. Jego przeciwnicy obarczają go winą za nadwagę, cukrzycę, próchnicę, osteoporozę i wiele innych zaburzeń. Te krzywdzące oskarżenia zrodziły mity, które trzeba wreszcie obalić – uważa specjalista ds. żywienia Agnieszka Piskała. Autorka raportu „Uczymy jak słodzić” podkreśla, że produkty zawierające cukier mogą być elementem zdrowej i zbilansowanej diety połączonej z aktywnym trybem życia.

    – Od pewnego czasu w mediach pojawia się bardzo dużo informacji na temat szkodliwego wpływu cukru na organizm. Błędne to opinie, bo chociażby z fizjologicznego punktu widzenia, to właśnie cukry proste, czyli glukoza, są dla naszego mózgu i mięśni podstawowym paliwem energetycznym – mówi agencji Newseria Agnieszka Piskała, specjalistka ds. żywienia, autorka raportu „Uczymy jak słodzić” .

    Cukry proste, które naturalnie występują w żywności, czyli chociażby w owocach, warzywach, cukrze czy w mleku, również mogą być częścią zbilansowanej diety. Wszystko jest kwestią ilości, częstotliwości i okoliczności ich spożywania.

    – Światowa Organizacja Zdrowia ustaliła pewne normy, jakie cukry i w jakich ilościach dziennie możemy spożywać. Są one inne w przypadku osób starszych niż na przykład dla ludzi uprawiających aktywnie sport, poddanych dużemu wysiłkowi intelektualnemu czy dzieci. Trzeba to świadomie kontrolować i wiedzieć o tym – podkreśla Agnieszka Piskała.

    Dietetycy tłumaczą, że glukoza pełni wiele ważnych funkcji w organizmie człowieka. Jest wykorzystywana przez mózg oraz przez czerwone ciałka krwi jako jedyne źródło energii. Zbyt wysoki i zbyt niski poziom glukozy we krwi jest bardzo niebezpieczny dla zdrowia człowieka. Brak bądź zbyt mała ilość cukrów w pożywieniu przyczyniają się do tego, że zaczynamy odczuwać znużenie, nie możemy skoncentrować się na wykonywanej pracy, jesteśmy rozdrażnieni i śpiący, a podczas wysiłku fizycznego spada nasza wydolność fizyczna i szybciej się męczymy. Ponadto brak węglowodanów w pożywieniu powoduje wytwarzanie glukozy przez sam organizm, ale zachodzi to kosztem zniszczenia białek wchodzących w skład organizmu. Na skutek tego zmniejsza się masa mięśniowa oraz dochodzi do osłabienia organizmu.

    – Na temat negatywnego wpływu spożycia cukrów na nasz organizm jest bardzo dużo mitów, które powinniśmy obalić. Jednym z nich jest to, że cukier jest przyczyną otyłości. Oczywiście, jeśli spożywamy duże ilości cukru, to na pewno organizm wystawi nam za to rachunek. Jednak z badań wynika, że cukry proste i słodycze wcale nie są główną przyczyną otyłości wśród Polaków – podkreśla Agnieszka Piskała.

    Statystyki Instytutu Żywności i Żywienia oraz GUS, który publikuje informacje na temat produktów spożywanych przez Polaków, jednoznacznie pokazują, że główną przyczyną nadwagi i otyłości jest nadmierne spożycie tłuszczów.  W diecie przeciętnego Polaka powinny one stanowić około 20 proc. energii, natomiast na nasze talerze trafia ich dwa razy więcej.

    – Innym popularnym mitem kojarzonym z cukrem jest zarzut, że przyczynia się on do próchnicy. Chciałabym tu jednak zwrócić uwagę na fakt, że są przecież osoby, w których diecie on króluje, nadużywają go, a mimo to mają ładne, zdrowe zęby i odwrotnie – ci, którzy  go wyeliminowali, mają problemy z próchnicą. Ja winię za to raczej nieodpowiednią higienę jamy ustnej i temu powinniśmy poświęcić więcej uwagi, zamiast deprecjonować cukry proste – ważne dla mózgu oraz mięśni – dodaje Agnieszka Piskała

    W raporcie „Uczymy jak słodzić” (powstał w  ramach zainaugurowanej w maju br.  kampanii edukacyjnej) omawiane jest zjawisko bardzo popularnego w Szwecji tzw. słodkiego dnia . Kieruje nim następujący mechanizm: przez sześć dni słodycze są zakazane, a siódmego można ich zjeść tyle, na ile dana osoba ma ochotę. Zdaniem specjalistów takie rozwiązanie może uaktywnić zły nawyk żywieniowy.

    – Ta metoda nie przyniosła dobrych efektów w sferze edukacji żywieniowej, a jeśli chodzi o samo zaspokojenie słodkiego smaku, też pozostawia wiele do życzenia. Bo ten jeden dzień nadmiaru fundowania sobie łakoci bez ograniczeń, zazwyczaj kończy się niesmakiem i problemami. Jeśli jednak możemy je zjeść tylko jednego, określonego dnia, to w pewnym momencie może się nasilić myślenie o nich w kategoriach pocieszenia lub nagrody, a tu rodzi się natychmiast ryzyko, że przylgnie do nas zły nawyk, od którego trudno się będzie później uwolnić – mówi Agnieszka Piskała

    Często pojawia się również stwierdzenie, że cukier uzależnia. Agnieszka Piskała tłumaczy, że uzależniać może wiele rzeczy – alkohol, tytoń, żywność typu fast food. Generalnie uzależnia nas to, co sprawia nam przyjemność. Może to także być cukier lub słodkie przekąski, ale jeśli znajdziemy dla nich miejsce w zdrowej, prawidłowo zbilansowanej diecie, to będziemy mieli i przyjemność z ich spożycia, a jednocześnie poczucie kontroli nad ilością słodyczy w codziennym menu.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Psychologia

    Media

    Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach

    Artysta z entuzjazmem odpowiada o swoich wrażeniach z castingów i nagrań do nowej edycji programu „Must Be the Music”. Jako nowy członek jury czuje się doskonale w tej roli i cieszy się, że może zobaczyć kulisy realizacji tego kultowego show, które powraca na antenę Polsatu po ośmiu latach. Miuosh podkreśla, że są wykonawcy, którzy już zrobili na nim ogromne wrażenie, ale na razie nie zdradza, czy ma już swojego faworyta.

    Konsument

    Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców

    Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.