Mówi: | Iwonna Niegowska |
Funkcja: | specjalista ds. żywienia |
Firma: | Unilever |
2/3 Polaków nie zdaje sobie sprawy z tego, że ma wysoki poziom cholesterolu. Dorośli powinni robić badania raz do roku
Połowa dorosłych Polaków ma za wysoki poziom cholesterolu we krwi. To oznacza, że są narażeni na choroby układu krążenia, a niestety nie zawsze zdają sobie z tego sprawę. Ma na to wpływ wiele czynników – dieta, ogólny stan zdrowia, siedzący tryb życia czy brak aktywności fizycznej. Lekarze podkreślają, że już osoby po trzydziestce raz w roku powinny robić badania w tym kierunku i w razie potrzeby zmieniać swoje nawyki żywieniowe.
Cholesterol to tłusta, woskowata substancja w większości wytwarzana w wątrobie, a w części pochodząca z pożywienia. Zły cholesterol (LDL) odkłada się na ścianach naczyń krwionośnych i przyczynia do rozwoju blaszek miażdżycowych. Z kolei pęknięte blaszki są główną przyczyną udaru mózgu i zawału serca. Dobry cholesterol (HDL) odwraca ten proces, odsyłając LDL z tętnic do wątroby, gdzie zostaje przetworzony na kwasy żółciowe. Ze zbyt dużą jego ilością nie jest jednak w stanie sobie poradzić.
– Przyczyną 45 proc. zgonów w naszym kraju są choroby układu krążenia. Jednym z czynników, który je powoduje, jest podwyższone stężenie cholesterolu. Niewielu Polaków jednak wie, jaki ma poziom cholesterolu, dlatego że ten podwyższony cholesterol po prostu nie boli, nic nam nie dolega, nie ma żadnych objawów – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Iwonna Niegowska, specjalista ds. żywienia Unilever.
Ze statystyk wynika, że podwyższone stężenie cholesterolu ma już co drugi dorosły Polak. To oznacza, że problem dotyczy 18 mln osób, a 2/3 z nich w ogóle nie zdaje sobie z tego sprawy. Dietetycy zachęcają więc do bezpłatnych badań w ramach programu „Proaktywnie dla serca”.
– Jeżeli wynik okaże się niekorzystny, zachęcamy do wprowadzenia drobnych zmian w stylu życia. Warto zacząć więcej się ruszać, dobrym i skutecznym sposobem na obniżenie cholesterolu jest także zmiana diety. Co warto jednak zaznaczyć, nie oznacza to wielkich poświęceń i rezygnowania ze wszystkich smacznych rzeczy – mówi Iwonna Niegowska.
Specjaliści do spraw żywienia tłumaczą, że duży wpływ na stężenie cholesterolu ma jakość tłuszczów, które znajdują się w codziennym pożywieniu.
– Wystarczy zamienić produkty pochodzenia zwierzęcego, które zawierają złe tłuszcze nasycone, czyli tłuste mięsa, tłuste wędliny, pasztety, tłusty nabiał, masło, na produkty zawierające tłuszcze nienasycone. Ich doskonałym źródłem są tłuste ryby, oleje roślinne i wszelkie produkty zrobione z ich udziałem, np. dobrej jakości margaryny – tłumaczy Iwonna Niegowska.
Innym skutecznym sposobem na walkę z nadmiarem cholesterolu jest wprowadzenie do diety produktów zawierających sterole roślinne.
– Są to składniki pochodzenia roślinnego, które naturalnie występują w olejach, warzywach czy orzechach, niestety w niewielkich ilościach. Żeby osiągnąć zamierzony efekt, potrzebna jest nam znaczna ilość, między 1,5 a 3 gramy steroli dziennie. Dlatego lekarze i żywieniowcy polecają produkty funkcjonalne wzbogacane w sterole roślinne – mówi Iwonna Niegowska.
Takim produktem jest na przykład specjalna margaryna wzbogacano w sterole. Wystarczy spożywać jej około 30 gramów dziennie.
– Wystarczy posmarować taką margaryną 3-4 kanapki pieczywa, najlepiej pełnoziarnistego. Można także dodać ją do ugotowanych ziemniaków czy warzyw. Wówczas mamy pewność, że ta ilość steroli jest odpowiednio wysoka, w związku z czym w ciągu 2-3 tygodni możemy obniżyć stężenie cholesterolu o 7-10 proc., zaledwie taką drobną, prostą zmianą, czyli zamieniając zwykłe masło na produkt wzbogacony o sterole roślinne – mówi Iwonna Niegowska.
Specjaliści do spraw żywienia podkreślają, że w menu osoby, która walczy z cholesterolem, nie może zabraknąć warzyw i owoców, a także pełnoziarnistych produktów zbożowych. Są one nie tylko źródłem witamin i składników mineralnych, lecz także błonnika.
Czytaj także
- 2024-09-24: Aleksandra Adamska: Mój kalendarz zapełniony jest po brzegi. Mam taką ilość zobowiązań zawodowych, że nie jestem już w stanie zrobić nic dodatkowego
- 2024-08-20: Upały wyzwaniem w transporcie żywności. W zwykłych samochodach dostawczych może być nawet 50°C [DEPESZA]
- 2024-08-13: Natalia Nykiel: Ostatnio dużo się rozciągam, biegam i zrezygnowałam z alkoholu. Chcę być w jak najlepszej formie przed treningami do „Tańca z gwiazdami”
- 2024-08-07: Odpowiednio skomponowany jadłospis zwiększa efektywność treningów. Sportowcy amatorzy zapominają o warzywach i owocach
- 2024-08-02: Zła dieta może powodować obniżenie nastroju i zdolności poznawczych. Naukowcy potwierdzają związek żywienia z neurochemią
- 2024-06-28: Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
- 2024-06-13: Astma może być objawem ultrarzadkich chorób eozynofilowych. Schorzenia te mogą prowadzić do niepełnosprawności i przedwczesnej śmierci
- 2024-06-27: Zbliża się tsunami problemu otyłości i związanych z nią powikłań. Bez zmiany w podejściu do tej choroby trudno mówić o skutecznej walce
- 2024-06-19: Wysokie temperatury zagrażają zwierzętom domowym. Narażone są na udary cieplne i poparzenia
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Józef Gąsienica-Gładczan i Jan Błachowicz: Poznaliśmy Filipiny od strony slumsów. Teraz inaczej patrzymy na nasze życie
Uczestnicy „Azja Express” zaznaczają, że pobyt na Filipinach był dla nich wyjątkową przygodą, ale i trudną lekcją. To, co tam zobaczyli, zmusiło ich do refleksji i sprawiło, że docenili warunki, w jakich sami na co dzień żyją. Józef Gąsienica-Gładczan i Jan Błachowicz zdążyli zaobserwować, że Filipińczykom często doskwiera głód, mimo ciężkiej pracy nie wystarcza im pieniędzy na zaspokojenie podstawowych potrzeb, a ich domy zbudowane są z nietrwałych materiałów. W skrajnych sytuacjach rodziny mieszkają „pod mostem”.
Żywienie
David Gaboriaud: Polscy kucharze uwielbiają kuchnię znad Loary. Francuskimi technikami mocno inspirował się Modest Amaro
Kucharz podkreśla, że polscy szefowie kuchni często inspirują się niezwykle zróżnicowaną kuchnią francuską, czerpią z jej tradycji i bogactwa smaków. Jak zauważa, od wieków nasze kuchnie się łączą, często bazujemy na tych samych produktach, korzystamy z podobnych technik, ale różni nas kultura jedzenia. Restauracji, które serwują wykwintne, typowo francuskie potrawy, jest w Polsce zaledwie kilka, natomiast można dobrze zjeść również w tych lokalach, gdzie oryginalne przepisy nie są wiernie kopiowane, tylko wykorzystane z pomysłem i dostosowane do naszych warunków.
Prawo
Szpitale pracują nad poprawą jakości opieki nad pacjentami. Do wzmocnienia są kwestie bezpieczeństwa i redukcja zdarzeń niepożądanych
Jak wynika z badań satysfakcji pacjentów prowadzonych przez Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia, niemal 90 proc. pacjentów uznałoby szpital, w którym byli leczeni, jako godny polecenia. Wprowadzone rok temu przepisy kładą szczególny nacisk na jakość w ochronie zdrowia i szpitale zaczynają to u siebie wdrażać. – Poprawa jakości i bezpieczeństwo pacjenta są działami standardów akredytacyjnych, które jeszcze wypadają najgorzej. Problemem jest badanie zdarzeń niepożądanych – ocenia Agnieszka Pietraszewska-Macheta, dyrektorka Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia.