Newsy

Agnieszka Kaczorowska-Pela: Poziom obecnej edycji „Tańca z gwiazdami” jest naprawdę wysoki. Widać w telewizji godziny przygotowań

2022-09-22  |  06:21

Aktorka nie ukrywa, że ma do „Tańca z gwiazdami” duży sentyment, bo wyniosła z tego programu wiele miłych wspomnień. Na parkiecie popularnego show tańczyła sześć razy, a w 2015 roku, w parze z Krzysztofem Wieszczkiem, wygrała wyścig o Kryształową Kulę. Teraz Agnieszka Kaczorowska-Pela zapewnia, że jeśli tylko pozwolą jej na to obowiązki zawodowe, będzie starała się na bieżąco śledzić najnowszą edycję. Po pierwszych obserwacjach już może powiedzieć, że poziom jest naprawdę wysoki.

Tancerka przyznaje, że z przyjemnością patrzy na poczynania swoich kolegów i koleżanek. Nie zdradza jednak, komu najbardziej kibicuje i czy już właściwie można typować zwycięzców tej serii.

– Jak były pierwsze dwa odcinki, to byłam na wakacjach, więc nie oglądałam ich w całości, widziałam tylko filmiki na Instagramie. Aczkolwiek już po tym można stwierdzić, że poziom jest naprawdę wysoki. Tak już jest od kilku edycji, ponieważ przygotowanie i zaangażowanie, które trenerzy, tancerze wkładają w przygotowanie gwiazdy, jest bardzo duże. To są naprawdę godziny pracy każdego dnia. I to później widać w telewizji, możemy podziwiać piękne tańce – mówi agencji Newseria Lifestyle Agnieszka Kaczorowska-Pela.

Tancerka zauważa, że potencjał twórców programu nie słabnie. Na parkiecie wciąż pojawiają się gwiazdy z pierwszych stron gazet, są nietuzinkowe układy choreograficzne i zachwycające scenografie. To wszystko sprawia, że show nadal cieszy się dużą popularnością.

– Fajnie, że ten program dalej istnieje, mimo tego, że już tak długo jest w telewizji, ale nadal ma swoich wiernych widzów, bo wprowadza się ciągle jakieś nowości i świeżość, nową energię. To jest bardzo cenne, ponieważ nie ma nudy. A taniec jest taką formą, za którą ja zawsze stanę murem. To trochę sport, trochę sztuka, a jeżeli jest na wysokim poziomie, to może pobudzić serducho publiczności, a o to w tym wszystkim chodzi – mówi.

Agnieszka Kaczorowska-Pela nie zdradza natomiast, czy chciałaby wrócić do „Tańca z gwiazdami” i czy dostała taką propozycję.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.

Problemy społeczne

Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać

Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.

Film

Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.