Lanberry: Szykuję grube show, które zapadnie widzom w pamięci. Przede mną intensywne miesiące, w weekendy będziemy grać po cztery–pięć koncertów

Podczas Polsat Hit Festival w Sopocie Lanberry wystąpi zarówno solo, jak i w duecie z Tribbsem. W drugiej odsłonie artyści zaprezentują wielki hit „Dzięki, że jesteś”. Wokalistka zapowiada, że na tę okazję przygotowali show, które ma mocno zaskoczyć widzów. Piosenkarka będzie także jedną z gwiazd koncertu Radiowy Przebój Roku. Jak zaznacza, występ na scenie Opery Leśnej to dla niej wielki zaszczyt i wyróżnienie, bo przecież przez lata w tym legendarnym miejscu śpiewały największe gwiazdy z Polski i zagranicy.

Lanberry przyznaje, że jeśli chodzi o przygotowania do Polsat Hit Festiwal, to wszystko jest już dopięte niemal na ostatni guzik.

– To są ostatnie szlify i przed nami generalna próba. Dopracowujemy show, naprawdę będzie grubo, będzie inaczej. Myślę, że się nie spodziewacie niektórych elementów, ale to dobrze, bo bardzo chcemy, żeby to show zapadło wam w pamięci. Nie chcę niczego zdradzać, po prostu czekajcie, oglądajcie, bądźcie z nami i bawcie się dobrze – mówi agencji Newseria Lanberry.

Wokalistka ma nadzieję, że duże wrażenie zrobi również jej nietuzinkowa kreacja.

– Będzie do samej ziemi, będzie też trochę nietypowy kolor, ale wszystko musi grać, wszystko musi być spójne. Bardzo mnie to cieszy, że przykładamy wagę do małych szczegółów, bo one robią całość – mówi.

Lanberry cieszy się na występ w Operze Leśnej w Sopocie, bo jak podkreśla, jest to magiczne miejsce z bogatą historią i każdy artysta marzy o tym, by stanąć na tej scenie. Towarzyszą jej więc ogromne emocje.

– Amfiteatr w Sopocie to jest legendarne miejsce, nad którym unosi się niezwykła energia minionych lat i aura artystów, którzy tam występowali – same legendy, tyle dekad. Jest to naprawdę ogromna przyjemność stać tam na scenie i śpiewać swoje piosenki razem z fenomenalną publicznością. Przed występem zawsze mam podniesioną adrenalinkę, ale ona pięknie puszcza w momencie, kiedy już jestem na scenie i widzę przed sobą publiczność, która wstaje z miejsc i po prostu się dobrze bawi. Czuję się wtedy przecudownie – mówi artystka.

Jak zaznacza, lubi występować na festiwalach, bo wtedy w jednym miejscu spotyka się wielu artystów i jest okazja, by lepiej się poznać i pobyć ze sobą.

– To jest też czas dla nas artystów, żeby się trochę pointegrować, żeby pogadać, co tam u nas słychać. W ciągu roku nie mamy za wiele takich okazji, bo gdzieś tam się ciągle przecinamy na ścieżce plenerowej, koncertowej, więc cieszę się właśnie na te spotkania w Sopocie – mówi.

Lanberry przyznaje też, że czeka ją pracowity sezon. W tym roku świętuje bowiem 10-lecie pracy artystycznej. Z tej okazji już wyruszyła w trasę jubileuszową. To podróż do piosenek, które wydała właśnie na przestrzeni ostatnich 10 lat, zarówno do tych utworów, które pokryły się złotem czy platyną, jak też do takich, które nigdy nie były singlami. Artystka ma w planach wiele koncertów plenerowych i liczy na to, że pogoda wreszcie się poprawi.

– Rozpoczął się już ten gorący okres, od 1 maja ruszyliśmy w Polskę. Maj i czerwiec to zawsze są najbardziej intensywne miesiące, kiedy podczas weekendu jesteśmy w stanie zagrać cztery–pięć koncertów. Więc to jest hardkor, ale ja kocham ten hardkor, czekam na niego całą zimę, żeby wsiąść do busa i po prostu ruszyć przed siebie – podkreśla.

Na razie artystka nie planuje urlopu ani żadnego zagranicznego wyjazdu. Po powrocie z trasy koncertowej najlepiej bowiem odpoczywa w domu.

– Będę się starała rozkoszować tym, że mogę otworzyć okno, balkon i wyjść po prostu do swojego kawałka ziemi, do swojego ukochanego lasu, więc to będą moje chwile relaksu – mówi.

Mimo napiętego grafiku Lanberry zapewnia, że znajdzie czas na oddanie głosu w drugiej turze wyborów prezydenckich. Jej zdaniem warto zagłosować, żeby inni nie wybrali za nas i żeby później nie żałować.

– Warto głosować nawet wtedy, jeśli uważamy, że w stu procentach nie ma naszego kandydata. Uważam, że każdy powinien sobie mniej więcej kogoś wybrać. Ja też zrobiłam taką opcję, że głosuję akurat w miejscu, w którym przebywam, więc jeśli się chce wziąć udział w wyborach, to można. Jest dużo opcji, pójdźmy i zagłosujmy – dodaje.

Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się 1 czerwca. Zmierzą się w niej Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki.