Newsy

Agnieszka Dygant: Nie czuję się na tyle zaabsorbowana internetem, żeby robić sobie cyfrowy detoks

2019-11-19  |  06:22

Zdaniem Agnieszki Dygant warto od czasu do czasu zrobić sobie detoks od telefonu i internetu. Aktorka podkreśla, że szczególnie młodzi ludzie są wręcz uzależnieni od bycia online. Ona sama, jeśli tylko chce, potrafi nabrać do tego dystansu i znajduje czas na inny rodzaj rozrywki.

Agnieszka Dygant tłumaczy, że choć czasami rzeczywiście zbyt dużo czasu poświęca na wpatrywanie się w ekran telefonu, to nie ma poczucia, że powinna zrobić sobie cyfrowy detoks.

– Ogólnie to z tym nie walczę w taki sposób. Być może nie czuję się strasznie znowu zaabsorbowana tym. Nie mam takiej motywacji, chociaż mam trochę z szyją problemy, więc byłoby, że to. Ale myślę, że o coś innego chodzi – mówi agencji Newseria Agnieszka Dygant.

Aktorka z niepokojem obserwuje młode pokolenie, które wręcz nie odrywa wzroku od smartfonów, i jest przekonana, że jej to nie grozi takie uzależnienie.

– Jeszcze nie sądzę, że jestem tym pokoleniem i że będę miała z tym kłopot. Ale myślę, że ogólnie jest to jakiś znak czasu, że ludzie bardzo młodzi w to wsiąkają i gdzieś tam rozpala to ich umysły – mówi Agnieszka Dygant.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.