Newsy

Agnieszka Grochowska spędziła ponad dwa miesiące na planie w Rzymie. „To było coś na pograniczu jakiejś bajki”

2018-10-16  |  06:31

Aktorka przyznaje, że jest na takim etapie kariery zawodowej, na którym może się spełniać aktorsko na wielu różnych płaszczyznach. Dużą satysfakcję przyniosła jej m.in. rola w szwedzko-włoskiej produkcji, która swoją premierę będzie miała w przyszłym roku. Poza możliwością współpracy z kolegami po fachu z innych krajów, miała również okazję spędzenia ponad 2 miesięcy w ukochanym Rzymie, który ma dla niej niepowtarzalną magię. Z kolei polskim widzom, aktorka poleca dwie nowe produkcje: serial szpiegowski Nielegalni (od 21 października w CANAL+) oraz film Michała Kwiecińskiego „Miłość jest wszystkim”.

Agnieszka Grochowska jest uznawana za jedną z najlepszych aktorek swojego pokolenia. Doskonale odnajduje się ona zarówno w polskich, jak i zagranicznych produkcjach.

– Do końca października jestem jeszcze na zdjęciach do szwedzko-włoskiego serialu „Sanctuary”. Nie bardzo jeszcze mogę mówić o szczegółach tego, ale najpierw kręciliśmy w Rzymie, a teraz przenosimy się w Alpy Włoskie – mówi agencji Newseria Lifestyle Agnieszka Grochowska, aktorka.

Agnieszka Grochowska nie ukrywa, że jest zauroczona Rzymem. Każdego dnia, w drodze do pracy chłonęła klimat Wiecznego Miasta, a jeśli tylko pozwalał na to czas spacerowała wąskimi uliczkami i odkrywała jego urokliwe zakątki. Aktorka przyznaje, że był to swoisty prezent od losu.

– Miałam jakąś wybitną przyjemność spędzenia połowy czerwca, lipca i sierpnia w Rzymie i muszę powiedzieć, to jest coś na pograniczu jakiejś bajki. Jest wiele pięknych miejsc na świecie, ale jakbym miała sobie wymarzyć, gdzie bym chciała pracować, to myślę, że Rzym byłby numerem jeden. I to się nagle przydarzyło – mieszkałam w centrum Rzymu, jeździłam na plan codziennie tymi pięknymi ulicami, tym pięknym Wiecznym Miastem – mówi Agnieszka Grochowska.

Aktorkę będzie można obejrzeć od 21 października w serialu szpiegowskim „Nielegalni” wyprodukowanym przez CANAL+. Scenariusz oparty został na popularnych książkach Vincenta V. Severskiego, w obsadzie znalazły się takie gwiazdy, jak Grzegorz Damięcki, Andrzej Seweryn, Filip Pławiak, Adam Woronowicz czy Tomasz Schuchardt. Agnieszka Grochowska wcieliła się w nim w postać Ewy Dębskiej – oficera wywiadu i kobiety prowadzącej podwójne życie.

23 listopada wchodzi na ekrany kin romantyczna komedia „Miłość jest wszystkim” z udziałem Agnieszki Grochowskiej. Akcja filmu w reżyserii Michała Kwiecińskiego toczy się w grudniu w Gdańsku, a czas przedświątecznej gorączki rozpoczyna się wraz z przypłynięciem do miasta niezwykłego Świętego Mikołaja. Agnieszka Grochowska przyznaje, że ta produkcja pozwoliła jej pokazać się widzom zupełnie z innej strony niż ostatnio.

– To jest w pewnym sensie komercyjna propozycja, co też jest dla mnie super ciekawe, bo to jest mój powrót do takiego kina – po chyba już nie będę liczyć po ilu latach, ale miałam dużo zabawy, bo to jest inny rodzaj postaci. Tam jest dużo przymrużenia oka, dużo poczucia humoru. Generalnie jest to bardzo fajny, mądry film, bardzo się na to cieszę. To jest dla aktora ciekawe, że to są takie zupełnie różne kierunki, że można zupełnie kogoś innego zagrać, w zupełnie innym gatunku się odnaleźć – mówi Agnieszka Grochowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

Prawo

Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

Podróże

Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.