Newsy

Agnieszka Hyży: W telewizji będzie mnie można zobaczyć dopiero na wiosnę. Teraz bardziej skupiam się na projektach offline’owych i związanych z moim biznesem

2021-09-08  |  06:07

Prezenterka chce jak najowocniej wykorzystać czas przed porodem i sfinalizować te wszystkie projekty, nad którymi pracowała w poprzednich miesiącach. Co prawda na razie nie będzie jej można zobaczyć na szklanym ekranie, ale w planach ma dużo inicjatyw online i związanych z  rozwojem własnego biznesu. Agnieszka Hyży zdradza, że szykuje też niespodziankę związaną z jej obecnym stanem.

Dziennikarka zrobiła sobie dłuższą przerwę od mediów społecznościowych i wykorzystała ten czas niezwykle pożytecznie. W ostatnich miesiącach skupiła się bowiem na spotkaniach biznesowych, budowaniu strategii, a także na pozyskiwaniu finansowania dla projektów i start-upów. Teraz przyszedł czas na to, by pochwalić się efektami tych działań.

– Moja jesień będzie dużo bardziej pracowita niż poprzednie miesiące, a to dlatego, że wracam do publicznej aktywności zawodowej. Powoli już ruszają moje kolejne projekty, które szykowaliśmy przez dłuższy czas, jak na przykład współpraca z Klarną. Ona będzie też kontynuowana w naszych wspólnych działaniach wizerunkowych. Jest też parę innych fajnych projektów, które są związane z moją prywatną sytuacją życiową. Pracowaliśmy nad nimi, leżały mi już od dłuższego czasu na sercu i cieszę się, że teraz będę mogła je zrealizować – mówi agencji Newseria Lifestyle Agnieszka Hyży.

Prezenterka zapowiada, że co jakiś czas za pośrednictwem Instagrama będzie się dzielić z fanami tym, co pożyteczne i wartościowe. Nie zabraknie więc informacji o jej poczynaniach zawodowych. Ale choć jej grafik jest szczelnie wypełniony, to na razie nie ma w nim projektów telewizyjnych.

– Na chwilę obecną musiałam trochę zmienić moje plany, więc rzeczywiście skupiam się na projektach bardziej offline’owych czy związanych z moim biznesem. Natomiast we wrześniu wracam do rozmów związanych z planowaniem harmonogramu telewizyjnego na wiosnę przyszłego roku. Więc teraz troszeczkę mój impakt działań będzie skierowany gdzieś indziej. Dokonałam takich wyborów i mam nadzieję, że słusznie się to wszystko potoczy do przodu – mówi Agnieszka Hyży.

Jak przyznaje, ze względu na różne okoliczności w tym roku nie udało się jej zorganizować urlopu z prawdziwego zdarzenia. Między innymi w trosce o swoje zdrowie nie zdecydowała się na zagraniczny wyjazd, a zamiast tego postawiła na wypoczynek w ulubionych miejscach w kraju.

– Z tymi wakacjami to było trudno i średnio, bo po pierwsze, COVID mocno nasze różne plany zweryfikował, po drugie, ja byłam trochę ograniczona w podróżach, więc spędziłam czas w Polsce, w miejscach odludnych, bez zasięgu, na tzw. home office, więc trochę się udało naładować baterie, ale myślę, że prawdziwe porządne wakacje to w przyszłym roku – mówi prezenterka.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.