Mówi: | Aleksandra Szwed |
Funkcja: | aktorka |
Aleksandra Szwed: Musimy przedefiniować pojęcie „normalność”. Świat sprzed pandemii już nie wróci
Aktorka uważa, że pandemia całkowicie zmieniła nasze życie. I nawet jeśli zagrożenie epidemiologiczne minie, to nic nie będzie już takie samo jak przed marcem 2020 roku. Mimo wszystko jednak trzeba jakoś funkcjonować i dostosować się do nowych warunków. Ona sama nie ma w zwyczaju narzekać, przyjmuje to, co przynosi jej los, i stara się jak najlepiej wykorzystać każdą szansę.
Aleksandra Szwed ma świadomość tego, że za nami niezwykle trudne dwa lata wypełnione strachem, niepewnością, obawą o zdrowie i życie, a także lękiem przed nieznanym. Na początku niełatwo było przestawić się na życie w izolacji, bez możliwości bezpośrednich kontaktów z innymi. Środowisko aktorskie przez wiele miesięcy było także pozbawione pracy i źródła stałego dochodu. Te wszystkie doświadczenia miały niebagatelny wpływ na to, jak postrzegamy dziś świat.
– Myślę, że w tej chwili musimy przedefiniować pojęcie „normalność”, bo wydaje mi się, że nie mamy co się oszukiwać i wierzyć w to, że wróci świat sprzed pandemii. Ten świat ewoluował i bez względu na to, kiedy ten stan epidemiczny się zakończy, to pewne rzeczy już nie wrócą do stanu sprzed pandemii i powoli zaczynam się po prostu z tym godzić – mówi agencji Newseria Lifestyle Aleksandra Szwed.
Aktorka uważa jednak, że niezależnie od okoliczności nie ma co załamywać rąk. Trzeba dostosować się do nowej rzeczywistości i pewne sprawy w swoim życiu ułożyć na nowo.
– Ja mam takie podejście do życia, że cokolwiek by się działo, to show must go on. Jestem od prawie 30 lat w show biznesie i uważam, że trzeba po prostu się dostosować, cieszyć się z dobrych rzeczy, które się z tym wiążą, postarać się rozwiązać te problematyczne czy bardziej kłopotliwe i iść do przodu, robić swoje i cieszyć się z tego, że się jest, bo to też ostatnio nie jest pewne w żadnym stopniu – mówi Aleksandra Szwed.
Czytaj także
- 2025-07-29: Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-08-13: Nowy pakiet farmaceutyczny ma wyrównać szanse pacjentów w całej Unii. W Polsce na niektóre leki czeka się ponad dwa lata dłużej niż w Niemczech
- 2025-06-26: Europosłowie za wydłużeniem finansowania krajowych planów odbudowy o 1,5 roku. Apelują o większą przejrzystość wydatków
- 2025-05-30: Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-03-04: Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
- 2025-02-27: Malwina Wędzikowska: W dżungli przez miesiąc rewidowałam swoje życie. Przehulałam dużo czasu na toksycznych ludzi
- 2025-02-04: Jakub Rzeźniczak: Jestem dumny z tego, jaki teraz jestem. Mam przy boku osobę, która ma na mnie bardzo dobry wpływ
- 2025-02-24: Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Sylwia Butor: Badania profilaktyczne powinny być częścią naszej codzienności. Jak zrobienie paznokci czy koloryzacja włosów
Influencerka uważa, że nawet o tak trudnym temacie jak choroby nowotworowe można mówić w social mediach w taki sposób, żeby nie straszyć, ale skutecznie przekonywać chociażby do profilaktyki. Raport „Polki a profilaktyka raka piersi – motywacje, bariery oraz opinie o zaangażowaniu marek w kwestie prozdrowotne” pokazuje, że kobiety w tej kwestii coraz częściej sięgają po informacje z internetu, mediów społecznościowych oraz kampanii edukacyjnych, webinarów czy warsztatów. Dlatego też Sylwia Butor w swoich rolkach zamierza w sposób przystępny i niebudzący niepotrzebnego lęku jak najczęściej zachęcać swoje obserwatorki do badań profilaktycznych.
Prawo
Koszty certyfikacji wyrobów medycznych sięgają milionów euro. Pacjenci mogą stracić dostęp do wyrobów ratujących życie

Od 2027 roku wszystkie firmy produkujące wyroby medyczne w Unii Europejskiej będą musiały posiadać certyfikat zgodności z rozporządzeniem MDR (Medical Devices Regulation). Nowe przepisy wprowadzają dużo ostrzejsze wymagania w zakresie dokumentacji, badań klinicznych oraz procedur certyfikacyjnych. Branża ostrzega, że część małych i średnich producentów nie zdąży się dostosować. Problemem jest także wysoki koszt i długi czas uzyskiwania certyfikatów. W konsekwencji z rynku mogą zniknąć urządzenia ratujące życie.
Ochrona środowiska
Lasy Państwowe wywiozły w zeszłym roku z lasów 820 tirów śmieci. Kosztowało to 34 mln zł

Lasy traktowane są nierzadko jak dzikie wysypiska śmieci, gdzie można bezkarnie wyrzucać różne odpady, nie tylko resztki jedzenia czy plastikowe torby, butelki czy puszki, ale też elektrośmieci i toksyczne substancje. Z wyliczeń Lasów Państwowych wynika, że w ubiegłym roku wywóz śmieci kosztował spółkę 34 mln zł. Każda wycieczka do lasu wymaga przestrzegania podstawowych zasad, a nieśmiecenie jest jedną z nich. Leśnicy przestrzegają także przed wjeżdżaniem do lasów samochodami, płoszeniem dzikich zwierząt czy rozpalaniem ogniska czy grilla.