Newsy

Andrzej Supron: Alkohol walczy z koronawirusem. Pozostaje jeszcze się zdecydować, jaki jego rodzaj jest najskuteczniejszy

2020-03-04  |  06:17

Niedawno, jak co roku, odbyły się medialne urodziny aktora i prezentera telewizyjnego Jarosława Milnera. Tym razem wśród zaproszonych gości można było spotkać między innymi byłego zapaśnika i obecnego prezesa Polskiego Związku Zapaśniczego Andrzeja Suprona czy aktora Tadeusza Chudeckiego. Obydwaj byli w radosnych nastrojach. Ich zdaniem imprezy urodzinowe i imieninowe są wyjątkowo korzystne zarówno dla samopoczucia, jak i zdrowia.

Znany polski zapaśnik tłumaczył, że spotkania towarzyskie są dobre na wszystko, więc mogą pomóc nawet w walce z koronawirusem. Nie wydawał się zmartwiony chorobą, która coraz szybciej rozprzestrzenia się po świecie. Wręcz przeciwnie, postanowił obrócić sytuację w żart.  

– Opinia jest jednoznaczna – alkohol bardzo skutecznie walczy z koronawirusem. Pozostaje jeszcze się zdecydować, jaki jego rodzaj najskuteczniej radzi sobie z chorobą oraz na jakie imprezy należy chodzić, by pozbyć się wirusa. Imieniny, urodziny, chrzciny – to są okazje, które trzeba świętować, bo to bardzo pomaga w walce z koronawirusem – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle prezes Polskiego Związku Zapaśniczego Andrzej Supron.

Tadeusz Chudecki, zapytany, czy w związku z koronawirusem nie bał się uczestniczyć w urodzinach Jarosława Milnera, także odpowiedział żartem. Jak widać, osoby rozpoznawalne nie ulegają panice i starają się patrzeć na sytuację z dystansem.

Wydaje mi się, że coś noszę, ale mam nadzieję, że to nie koronawirus – mówi aktor.

Chudecki tłumaczy, że możliwość spotkania się z przyjaciółmi i wspólnego świętowania jest dla niego niezwykle istotna. Na tych imprezach może podtrzymywać stare znajomości. Przyznaje, że mimo natłoku obowiązków zawsze stara się korzystać z otrzymywanych zaproszeń.

– Bardzo doceniam to, że zostałem zaproszony na urodziny Jarosława Milnera. W dzisiejszych czasach ludzie spotykają się głównie internetowo i mailowo, więc każdego rodzaju spotkania w cztery oczy niezwykle sobie cenię. Jestem ostatnio bardzo zajęty, uznałem jednak, że należy być wdzięcznym za to, że ktoś o nas pomyślał i chciał się z nami spotkać, dlatego jestem tutaj – tłumaczy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy

Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących

Handel

Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr

30 proc. firm handlowych uważa niedostępność pracowników za ważną lub bardzo ważną barierę w rozwoju – wynika z Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE z lipca br. Ponad dwukrotnie więcej uznało, że są nią wysokie koszty pracownicze. Brak kadr, który odczuwalny jest w wielu różnych branżach, często nawet mocniej niż w handlu, oznacza konieczność sięgania po pracowników z zagranicy oraz inwestowania w automatyzację.

Teatr

Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa

Najnowsza sztuka warszawskiego Och-Teatru przedstawia losy matki – przedwcześnie owdowiałej, ekscentrycznej Aurory i jej córki Emmy, która jak najszybciej chce wyjść za mąż, by uwolnić się od wpływu rodzicielki. Aleksandra Popławska, wcielająca się w rolę tej pierwszej, zaznacza, że kobiety łączy bliska, ale trudna, wręcz toksyczna więź. Jej zdaniem podobne relacje można zaobserwować również w polskich domach. Dlatego też, ta opowieść z przesłaniem powinna skłonić odbiorców do przemyśleń, bo być może jakieś sytuacje w ich rodzinach wymagają szybkiego uzdrowienia. Spektakl „Czułe słówka” powstał na podstawie jednego z najgłośniejszych amerykańskich filmów sezonu 1983/1984, jednak teatralna wersja została nieco zmodyfikowana.