Mówi: | Aneta Glam-Kurp, uczestniczka programu „Królowa przetrwania” Ewel0na, influencerka, uczestniczka programu „Królowa przetrwania” |
Aneta Glam-Kurp: Nie chciałam się przywitać z Natalią Janoszek, bo słyszałam, że oszukała całą Polskę, a ja nie toleruję kłamstwa. W dżungli spojrzałam na nią z innej perspektywy
Aneta Glam-Kurp przekonuje, że nie śledzi działalności Natalii Janoszek w social mediach. Nie widziała też filmu Krzysztofa Stanowskiego, który miał być dowodem na to, że aktorka wymyśliła swoją karierę w Bollywood. Nie toleruje jednak osób, które kłamią, stąd już od samego początku programu była uprzedzona do swojej konkurentki i nazwała ją „pseudocelebrytką”. W ciągu trzech tygodni w dżungli panie miały jednak okazję lepiej się poznać i zweryfikować różne opinie na swój temat. Zupełnie inne nastawienie do aktorki miała natomiast Ewel0na. Influencerka podkreśla bowiem, że nie ma w zwyczaju negatywnie oceniać z góry kogoś, kogo nie zna.
– Nie chciałam się przywitać z Natalią Janoszek, ponieważ słyszałam o niej różne rzeczy. Ja nigdy nie weszłam na jej Instagrama, nigdy nie widziałam tego wideo na YouTubie o niej, tak że nie miałam tak naprawdę swojej własnej opinii, tylko to, co słyszałam o niej. I ja bardzo nie lubię kłamstwa, ja w ogóle nie mam tolerancji do oszustwa i do kłamstwa. Ja, jak również mój partner w Miami, jesteśmy ludźmi bardzo uczciwymi i nie tolerujemy kłamstwa, a jak się dowiedziałam, że ta dziewczyna oszukała całą Polskę, to byłam na nią bardzo zła – mówi agencji Newseria Lifestyle Aneta Glam-Kurp.
Celebrytka przyznaje, że na początku nie brakowało zgrzytów i spięć, ale z czasem, kiedy uczestniczki programu zaczęły się lepiej poznawać, opinie na temat poszczególnych osób diametralnie się zmieniły.
– W programie zobaczycie więc, co myślę o Natalii. Z jednej i z drugiej strony były wzloty i upadki. Tak jest ze wszystkimi dziewczynami, poznawałyśmy się na nowo, ponieważ to, co widzicie na social mediach, w telewizji, to jest jedna rzecz, a to, co zobaczycie w dżungli, to jest zupełnie coś innego. Nawet myśmy były w szoku, bo zobaczyłyśmy zupełnie inne osoby – mówi Aneta Glam-Kurp.
Trzy tygodnie bez dostępu do telefonów, social mediów i używania filtrów pozwoliło uczestniczkom programu „Królowa przetrwania” spojrzeć nie tylko na siebie nawzajem, ale również na wiele drażliwych kwestii całkowicie z innej perspektywy.
– W dżungli panują zupełnie inne prawa, ocenia się ludzi przez zupełnie inny pryzmat i w tym bardzo prymitywnym środowisku liczą się zupełnie inne rzeczy niż tutaj w cywilizacji – podkreśla celebrytka.
Wejście Natalii Janoszek do programu wzbudziło dużo emocji. Niektóre uczestniczki już na wstępie odpowiednio ją zaszufladkowały i nie miały do niej zaufania. Ewel0na przekonuje, że jeśli chodzi o ocenę aktorki, to ona akurat wykazała daleko idącą ostrożność, biorąc pod uwagę to, że nie można się opierać tylko na zdaniu innych osób, ale warto poznać kogoś osobiście.
– Cieszę się, że nie śledziłam tych wszystkich dram związanych z Natalią, bo miałam okazję poznać ją indywidualnie i po prostu na tej podstawie ją ocenić, a nie na podstawie tego, co o niej piszą, co o niej mówią czy na podstawie tego, co ona tam sobie podobno wymyśliła. Ja osobiście do Natalii nic nie mam, lubię ją, mi krzywdy nie zrobiła, nawet jeżeli jest to prawdą, że coś tam sobie wymyśliła, to jest jej sprawa – mówi Ewel0na, influencerka, uczestniczka programu „Królowa przetrwania”.
Program „Królowa przetrwania” można oglądać na platformie Player i w stacji TVN7.
Czytaj także
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-10-22: Robert El Gendy: Zauważam inne programy śniadaniowe i dobrze, że one są. Konkurencja nakręca nas do walki o widzów
- 2024-10-14: UE i USA dążą do zażegnania konfliktu między Izraelem a Iranem. Próby te na razie nie przynoszą efektu
- 2024-10-24: Agata Młynarska: Kobiety coraz odważniej rozmawiają na trudne tematy. Bardzo odważnie bronią swojego zdania
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-10-03: Wstrzymanie dopłat do leasingu aut elektrycznych może zahamować na nie popyt. Większość firm odłoży zakup na przyszły rok
- 2024-10-01: Margaret: Wymowa języka francuskiego jest dla mnie bardzo wymagająca. Teraz znowu zaśpiewam w tym języku i mam nadzieję, że pójdzie mi lepiej
- 2024-09-25: Budowa CPK ma ruszyć w 2026 roku. Wyzwaniem będzie skumulowanie dużych inwestycji w jednym czasie
- 2024-09-13: Grupa PGE wciąż zwiększa wydatki na inwestycje. Po raz pierwszy przekroczyły 4,5 mld zł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
M. Klajda (Miss Polonia 2024): Medycyna estetyczna to forma leczenia kompleksów. Każdy powinien sam zadecydować o ingerencji w swój wygląd
Choć medycyna estetyczna jest branżą bardzo atrakcyjną i perspektywiczną, to jednak taka ścieżka kariery nie była dla Miss Polski 2024 idealnym rozwiązaniem. Nie zdecydowała się rozwijać w tym właśnie kierunku, ale śledzi rozwój tej dziedziny. Maja Klajda nie krytykuje, ani też nie chwali tych, którzy decydują się na poszczególne zabiegi. Jej zdaniem, to indywidualna sprawa, zachęca jednak do podejmowania mądrych decyzji.
Konsument
Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie
Prawie połowa Polaków twierdzi, że myśląc o sztucznej inteligencji, odczuwa zaciekawienie, ale aż 39 proc. przyznaje, że są to głównie obawy. Dotyczą one niewłaściwego wykorzystania SI, utraty kontroli nad nią i marginalizacji roli człowieka na rynku pracy. Na razie jednak tylko 11 proc. badanych używa narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w swojej pracy. Chociaż rozwiązania te zyskują zwolenników, to wciąż duża grupa pracowników nie wie, w jaki sposób mogłyby one wspomóc ich w obowiązkach zawodowych – wskazuje badanie „Polacy o AI. Codzienność, nadzieje, obawy”.
Ochrona środowiska
Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
Wartość rynku roślinnego w Polsce przekroczyła już wartość 1 mld zł. Roślinne zamienniki nabiału stanowią ponad połowę tej kategorii, a silną pozycję w sprzedaży mają alternatywy dla mleka – wynika z raportu Polskiego Związku Producentów Żywności Roślinnej. Polski rynek z rocznymi wydatkami rzędu 4,23 euro na osobę wciąż jednak odbiega od kwot wydawanych na żywność roślinną na Zachodzie. Branża liczy na wsparcie państwa w wykorzystaniu potencjału konsumentów.