Newsy

Artur Szpilka znów powalczy na ringu. „Szykuję się na kwiecień, maj. Może Ameryka, Anglia lub Polska”

2018-02-19  |  06:16

Po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją ręki Artur Szpilka powoli wraca na ring. Trwają właśnie ustalenia co do terminu pierwszej walki. W czasie przerwy bokser zmienił także trenera – jego nowym szkoleniowcem został Andrzej Gmitruk, który wcześniej współpracował z Andrzejem Gołotą i Tomaszem Adamkiem.

Teraz nie mogę zdradzić jeszcze nazwiska, ale szykuję się na kwiecień, maj. Będzie to może Ameryka, może Anglia, może Polska. Bardzo chciałbym się pokazać, wrócić przede wszystkim – mówi agencji Newseria Artur Szpilka, bokser.

Do tej pory Artur Szpilka stoczył 23 pojedynki, z których 20 wygrał. Ostatnie zwycięstwo odniósł w sierpniu 2015 roku, pokonując w Prudential Center w Nowym Jorku Yasmany'ego Consuegrę. Popularny Szpila ostatni raz walczył w lipcu 2017 roku, został wtedy znokautowany przez Adama Kownackiego. Była to dla niego druga porażka z rzędu, bowiem w styczniu 2016 roku przed czasem pokonał go mistrz świata Deontay Wilder. Poważne kontuzje ręki zmusiły boksera do zrobienia sobie przerwy. Teraz jednak wrócił już do formy i zapowiada, że jeszcze wiele namiesza na ringu.

Jestem szczęśliwy, bo myślę, że wreszcie zażegnałem problem z ręką. Ręka jest zdrowa, operował mnie naprawdę profesor najwyższej rangi i przy okazji nasi doktorzy. Czuję, że wreszcie jest to, co trzeba było zrobić – mówi Artur Szpilka.

Szpilka podkreśla, że chce nadal skupiać się na sporcie. Mimo że można go spotkać na różnych eventach, chociażby modowych, to na razie nie zamierza zmieniać profilu swojej działalności zawodowej.

Na pewno nie, nie mam o tym zielonego pojęcia. Z reguły najlepiej czuję się w dresie i nie dlatego, że dresiarz, tylko jestem pięściarzem, a sportowcy to luźny ubiór. Jeśli muszę założyć marynarkę to albo za karę, albo właśnie na takie eventy – dodaje Artur Szpilka.

Oczekiwanie na walkę Szpilka umilał sobie na wiele różnych sposobów. Jednym z nich był udział w zdjęciach do najnowszego filmu Władysława Pasikowskiego „Pitbull. Ostatni pies”. Na planie filmowym bokser spotkał się z Dereckiem Chisorą, byłym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Brytyjczyk w 2012 roku przegrał walkę o pas czempiona federacji WBC z Witalijem Kliczko.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

Prawo

Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

Podróże

Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.